Vlad, ależ oczywiście, że wchodzi 18, problem tylko taki, że zostaje tylko 170pkt na jakieś wariacje fastowe/pavankę, więc generalnie szału nie ma, z drugiej strony, na te pkt to naprawdę finezja nie jest wymagana grając czymś takim, bo większość graczy nawet nie wie jak to ugryźć
A co do zjadania, to powiem tylko tyle, że nie jeden próbował, większość poległa
Co do 2xcrushery a crushery+fiendy, to różnica jest OGROMNA, głównie przez mobilność i rending, co zmienia sporo przykładowo w momencie, gdy zobaczysz na przeciw siebie dreda, ale to nie miejsce na dysputy demoniczne
Co do strzelania, to kurcze, nie wiem, dla mnie koncepcja otwierania pojazdów za pomocą BS'a jest jakaś taka obca już. Zapewne zboczenie zawodowe, że widząc rhino czy chimerę od razu myślę o pancerzu 10
A co do orków i strzelania, to spokojnie sobie wpakują 9 rokit i lotasów na te punkciory, więc tragedii nie widzę, niemniej, ponownie sparafrazuję Emeryta: Ja siedzę w warpie, nie umiem grać w prawdziwego warhammera
Co do lostów, to będą dopuszczeni, sądzę, że normalnie z allies i wszystkimi wymogami (tak, tak, wiem, ujowo... sam myślałem czy nimi nie grać)
Pajak, co do oblitów, to odpowiem prosto. Bo 6 odstrzeliwuje dupę wszystkiemu, co postawię na stole prócz crusherów, a na te mają przecież lashera