Jak być może wiecie, podczas MFK (dokładnie w sobotę 2 października o godzinie 15:30) w miała miejsce premiera mojego nowego albumu - remasterowanych LALECZEK.
Prace nad komiksem relacjonowałem na bieżąco na moim blogasku (dokładnie
tukej)
Patronat nad komiksem objęły Zeszyty Najkolorowsze co zaowocowało
recką i
wywiadem. Pracom nad komiksem kibicował równiez ZINIOL (
tukej &
tukej).
Recenzja Laleczek ukazała się ostatnio na
KOMIKSOMANII. Komiks dostał najwyższą ocenę i pokłony Kapitana Komikszona.
No i teraz najważniejsze. Feedback!
Minął miesiąc, komiks wiem że kilka osób kupiło (jeśli ktoś jeszcze nie zdążył to zapraszam do mojego
sklepiku)
no i jestem ciekaw WASZYCH opinii. Ze swojej strony mogę obiecać, że nikogo nie wyzwę od debili
więc czujcie się swobodnie.
Kilka słów o samym albumie:
LaleczkiScenariusz i rysunki: Maciej Pałka,
Scenariusz gościnnie: Bartosz Sztybor, Daniel Gizicki, Ireneusz Mazurek
Wydawca:
STREFA KOMIKSU/Wydawnictwo Roberta Zaręby
Wydanie: II rozszerzone
Poprzednie wydanie:
Maciej Pałka 2005 Data wydania: 10.2010
Objętość: 68 stron
Format: 165 × 240 mm
Oprawa: miękka
Papier: imitacja gazetowego
Druk: czarno-biały
Cena: 22zł (w tym koszt wysyłki)
Dystrybucja:
http://maciejpalkasklep.blogspot.com/ Opis: Ziemia została spustoszona przez straszliwy kataklizm, który uśmiercił prawie całą ludzkość. Szczęśliwcy, którym udało się przeżyć, schronili się w futurystycznych miastach lewitujących nad powierzchnią, a inni, którzy mieli mniej szczęścia zamienili się w bezmyślnych mutantów. Ostatni z ludzi kryją się jeszcze w niedbale skleconych domostwach, gdzie odpierają ataki zniekształconych ofiar promieniowania. Na popiołach starej, odradza się nowa, zdegenerowana cywilizacja. Brutalny świat rządzony prawem silniejszego, w którym ludzkie mięso stanowi podstawę diety, a najlepszą rozrywkę stanowi wyuzdany, sadomasochistyczny seks.
Reedycja wydanego w 2005 roku splatterpunkowego albumu
Macieja Pałki. Oryginalny materiał został zremasterowany i uzupełniony 27 stronami dodatkowego materiału i nową okładką.