trawa

Autor Wątek: Lotnictwo wojskowe  (Przeczytany 22942 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Watcher

Lotnictwo wojskowe
« Odpowiedź #30 dnia: Lipiec 29, 2003, 12:00:42 am »
Cytat: "krytyk"


1) Uzyje twego argumentu przeciw Tobie: Zbudowano aż tyle szturmowców IŁ-2 bo były to bardzo dobre i potrzebne samoloty! Działka 23 milimetry były groźne. Ale przecież IŁ-2 miał też przeciw pancerne
działka 37 milimetrów. Skteczność poznali na sobie niemcy pod Kurskiem. A własnie Niemcy to nie byli ludzie strachliwi, a IŁ-a sie bali!
Nie chcę udowadniać, że Szturmowiki były słabymi maszynami, bo nie były. Ja jedynie nie zgadzam się z ich "przełomowością" ;) Pamiętaj że w ZSRR nie zawsze jakość decydowała o produkcji (że jeszcze raz wspomnę ŁaGG-3). Wystarczyło że Iliuszyny spodobały się wodzowi...
W działa 37mm uzbrojony został jakiś późniejszy Ił-2, nie pamiętam już oznaczenia.

Cytuj

2) Domyslałem sie ze o ten typ Ju-87 Ci chodzi. Działka były smiertelnie groźne, ale sama maszyna nie rewelacyjna.
Oczywiście że nie rewelacyjna (ta szybkość! :D ), ale niemieccy inżynierowie wycisnęli z niej wszystkie możliwości. Na froncie wschodnim był postrachem T-34 :)

Cytuj

3) Co do Typhona to faktycznie groźna maszyna i bez niego ( i ogólnie przewagi w powietrzu) anglo-amerykańskie wojska nie wiele by zdziałały przeciw doskonałej niemieckiej broni pancernej.
Jeżeli przy tak miażdżącej przewadze w powietrzu Niemcy bronili się tak twardo, to aż strach pomyśleć co byłoby bez tej przewagi..
Marcet sine adversario virtus

Offline krytyk

Lotnictwo wojskowe
« Odpowiedź #31 dnia: Lipiec 31, 2003, 07:12:15 pm »
Jak uważacie która maszyna podczas wojny koreańskiej była lepsza
"Sabre" czy "Mig 15"?

Amerykanie twierdzą że "Sabre" i chwala sie ilością zestrzeleleń uzyskanych przez swych pilotów. Natomiast Rosjanie odpowiadaja że "Mig -15" a amerykanie zestrzeliwali głównie słabo wyszolonych pilotów koreańskich. Twierdzą natomiast że w walkach swoich
"ochotników" z amerykanami to oni byli górą. Zdania Koreańczyków tak z pólnocy jak i z południa nie znam, a wy?

Offline krytyk

Lotnictwo wojskowe
« Odpowiedź #32 dnia: Sierpień 10, 2003, 06:01:09 pm »
A moze podyskutujemy nad współczesnymi odrzutowcami wojskowymi? Który z nich jest waszym zdaniem najlepszy?
Czy to dobrze że kupujemy F-16?

Offline Baldwin

Lotnictwo wojskowe
« Odpowiedź #33 dnia: Sierpień 10, 2003, 07:12:10 pm »
Z jednej strony, to dobrze, bo zwiążemy się z najpotężniejszymprzemysłem lotniczym świata.Z drugiej strony to jest chyba konstrukcja dzisiaj już bez większych perspektyw.
Ja bym chyba podobnie zadecydował,jak by to ode mnie zalezało.Jest całkiem prawdopodobne,że USA dopuści nas w zamian do programu JSF, który w swej klasie nie ma sobie równych na świecie i raczej mieć nie będzie.

Offline Gollum

Lotnictwo wojskowe
« Odpowiedź #34 dnia: Sierpień 11, 2003, 07:29:16 am »
Cytat: "krytyk"
- P-47 Thenderbolt  Absolutnie sie z tym typem nie zgodze. O wiele bardziej pasowałby tu P-51 Mustang

A właśnie że Thunderbolt. Mustang był tylko kolejnym modelem klasycznego mysliwca, który szybko lata, jest dobrze uzgrojony i w razie potrzeby można pod nim podwiesić trochę bomb.
Zaś Thunderbolt to naszyna typowo mysliwsko-bombowa: wielka prędkość (jak Mustang), potęzne uzbrojenie i udźwig bomb porównywalny z lekkim bombowcem. To Thunderbolt był protoplastą współczesnych mysliwców, których główną zaletą jest szybkośc i udźwig uzbrojenia.

Offline Gollum

Lotnictwo wojskowe
« Odpowiedź #35 dnia: Sierpień 11, 2003, 07:33:42 am »
Cytat: "Watcher"
Cytat: "krytyk"


Ja jedynie nie zgadzam się z ich "przełomowością"

A ja się zgadzam. Przełomowość Iła 2 polegała na tym, że był to pierwszy produkowany seryjnie i uzywany w walce samolot stricte szturmowy. Jednak jego tropem, samolotu dobrze opancerzonego, poszło niewielu. O ile pamietam, w pancerz ubierali swoje samoloty jeszcze tylko Niemcy (m.in. szturmowe modele FW 189). Ale taktyka walki na niskim pułapie z lotu koszącego przyjęła się.

Offline Gollum

Lotnictwo wojskowe
« Odpowiedź #36 dnia: Sierpień 11, 2003, 07:40:51 am »
Cytat: "Watcher"
Jeśli już jesteśmy przy szturmowcach, to warto też zwrócić uwagę na Typhoona, który na pokładzie miał od 4 do 12 działek i który walnie przyczynił się do wygrania przez aliantów walk w Normandii.

Typhoon to ciekawy przykład samolotu, który był uzywany w innej roli niz do tego został pomyslany. Miał być myśliwcem, następcą Hurricane. Tymczasem powstawał w bólach (vide odpadające ogony i związane z tym charkterystyczne sześciokątne płytki wzmacniające). Jako mysliwiec się niespecjalnie przyjął, bo FW 190, atakże brytyjskie coraz to nowsze modele Spitfire biły go na głowę zwrotnoscią. Ale przydał się jako samolot szturmowy w zachodniej wersji (bez opancerzenia, za to potężnym uzbrojeniem, także bombowym i rakietowym). Wspólnie z Thunderboltami Typhoony zrobiły Niemcom wiele złego.
Działek miały 4, ale to wystarczało. Pierwotne uzbrojenie to 12 karabinów maszynowych, ale okazało się, że były one za słabe, wiec je wymieniono na działka.

Offline Watcher

Lotnictwo wojskowe
« Odpowiedź #37 dnia: Sierpień 11, 2003, 10:11:57 am »
Cytat: "Gollum"

A właśnie że Thunderbolt. Mustang był tylko kolejnym modelem klasycznego mysliwca, który szybko lata, jest dobrze uzgrojony i w razie potrzeby można pod nim podwiesić trochę bomb.
Zaś Thunderbolt to naszyna typowo mysliwsko-bombowa: wielka prędkość (jak Mustang), potęzne uzbrojenie i udźwig bomb porównywalny z lekkim bombowcem. To Thunderbolt był protoplastą współczesnych mysliwców, których główną zaletą jest szybkośc i udźwig uzbrojenia.
Tyle że to właśnie Mustang ostatecznie złamał Luftwaffe. Bo jako pierwszy miał zasięg pozwalający mu eskortować naloty dywanowe w samych Niemczech.
Marcet sine adversario virtus

Offline Gollum

Lotnictwo wojskowe
« Odpowiedź #38 dnia: Sierpień 11, 2003, 02:53:04 pm »
Cytat: "Watcher"
Tyle że to właśnie Mustang ostatecznie złamał Luftwaffe. Bo jako pierwszy miał zasięg pozwalający mu eskortować naloty dywanowe w samych Niemczech.

I do tego był uzywany. Specjalne, dokładnie oszlifowane (dla zmniejszenia tarcia, a więc zwiększenia prędkości) egzemplarze ganiały latające bomby V1.
A gdyby nie Thunderbolt (i parę innych modeli, w tym wymieniany tu Typhoon), postepy wojsk lądowych byłyby znacznie słabsze. A to w końcu wojska lądowe w Europie zdecydowały o zwycięstwie.

Offline krytyk

Lotnictwo wojskowe
« Odpowiedź #39 dnia: Sierpień 12, 2003, 09:29:19 am »
Cytat: "Baldwin"
Z jednej strony, to dobrze, bo zwiążemy się z najpotężniejszymprzemysłem lotniczym świata.Z drugiej strony to jest chyba konstrukcja dzisiaj już bez większych perspektyw.
Ja bym chyba podobnie zadecydował,jak by to ode mnie zalezało.Jest całkiem prawdopodobne,że USA dopuści nas w zamian do programu JSF, który w swej klasie nie ma sobie równych na świecie i raczej mieć nie będzie.


Kupno F16 oznacza że przez pewnie ze dwie dekady nie bedziemy milei nic nowego. Po co wiec mamy przystepowac do JSF , nawet gdyby amerykanie nas tam dopuścili (w co nie wierze)?
Moim zdaniem należło wziać i kupić samolot od Szwedów. Bo to nowsza konstrukcja i bardzej przstosowana do naszych warunków.

Offline Baldwin

Lotnictwo wojskowe
« Odpowiedź #40 dnia: Sierpień 12, 2003, 11:40:57 am »
Konstrukcja nowsza, ale nie rok produkscji jest miarą skuteczności.F-16 jest samolotem wszechstronnie sprawdzonym, m.in w ogniu walki.Lata w barwacg lotnictwa chyba z 20 krajów świata(jeśli nie więcej).A JSF to jego następca,która będzie poanował na niebie przez kolejne 3 dekady.Gripen,jak na razie trafił na wyposazenie 1 armii i niedawno zdobył drugi konrakt, wywalczony z trudem i o niezbyt wielkiej wartości.

Offline krytyk

Lotnictwo wojskowe
« Odpowiedź #41 dnia: Sierpień 12, 2003, 05:17:05 pm »
Fakt ze F-16 walczył, ale to samo mozna powiedzieć o Mirage wiec czemu nie on? Zastanówmy sie jak "nowoczesny" bedzie F-16 za 15, 20, 25 lat! A przecież to zakup na długo, bardzo długo. Szwedzi np. przystosowali swój samolot do uproszczonej obsługi na polowych lotniskach. Amerykanie tego nie potrzebują, ale my mozemy w razie wojny.

Offline Baldwin

Lotnictwo wojskowe
« Odpowiedź #42 dnia: Sierpień 12, 2003, 10:39:09 pm »
Przy nakładach amerykanskich na rozwój i badawcze programy modernizacyjne F-16 jeszcze długo będzie nowoczesnym samolotem na współczesnym polu walki.Poza tym juz wiadomo,ze ok 2009r Polska kupi kolejne samoloty.W nastepnych latach z pewnościa nastepne.I będą to, mam nadzieje, JSF-y.

Offline Gollum

Lotnictwo wojskowe
« Odpowiedź #43 dnia: Sierpień 13, 2003, 08:02:18 am »
Cytat: "Baldwin"
F-16 jest samolotem wszechstronnie sprawdzonym, m.in w ogniu walki.Lata w barwacg lotnictwa chyba z 20 krajów świata(jeśli nie więcej).Gripen,jak na razie trafił na wyposazenie 1 armii i niedawno zdobył drugi konrakt, wywalczony z trudem i o niezbyt wielkiej wartości.

To nie świadczy o jakości samolotu, ale o sile przekonywania producenta i stojącego za nim rządu. W dzisiejszym świecie jest wiele produktów gorszych, które wyparły lepsze dzięki tej zasadzie albo umiejętnemu marketingowi.

Offline Baldwin

Lotnictwo wojskowe
« Odpowiedź #44 dnia: Sierpień 13, 2003, 01:08:43 pm »
Ale mimo wszystko jestem pewien,że oferta amerykańska, czyli oferta napotezniejszego,najbadrdziej zaawansowanego technologicznie i posiadającego największe fundusze na badania i produkcję kompleksu lotniczego naszego świata jest najlepszą opcją.
O doskonałości tego samolotu(oprócz doskonałych wyników uzyskanych podaczas uczestniczenia w konfliktach zbrojnych)niech świadcze jeszcze fakt,ze w gigantycznych ilościach(chyba ok 3.000)zakupiła go najbogatsza i najbardziej wybredna w doborze sprzętu armia swiata.
To tyle...