No, kolejny maratonik i wskoczył 30 levelik, jest cacy - teraz tylko nowego kompa ogarnąć i szturmować ranked games.
Co do obecnej rotacji - najbardziej chyba męczy mnie wysyp ludzi bawiących sie Tariciem, i to niestety sprawujących się dobrze. Rozgarnięty gracz zrobi nim strasznego pusha na lane'ie i wiele zabawy nie będzie. Vladimir sprawuje się konkretnie, ale wbrew pozorom, grając nim samemu, zaczyna się zauważać, że tego dmg jakoś wyjątkowo dużo się nie produkuje. A i spell vamp z jego głownej ssawki w early game nie może wyjątkowo straszyć - odnawia nią sobie jakieś ~25hp. Galio jest i ok i wyważony, problem może leżeć jedynie w tym, że jest to kolejna postać do bawienia się w combosy pod tytułem "Nunu, Fiddle, Amumu, Anivia, Galio (czy jeszcze paru) - czyli wielkie święto AoE". Co do wypowiedzi powyżej nie zrozumiałem tylko motywu z Tryndamere - jak by nie było, cały czas wymaga sporych umiejętności i odpalenia ulti na styk, mając przy tym pełną świadomość co się zrobi dalej i gdzie skitra/jak wycofa, by odnowić życie. Triple-Kille z minimalnym feedem nijak nie wyjdą, bo zdani jesteśmy jedynie na swoje podrasowane Crity/AD, nie jeden skill, który wystarczy odpalić.
Zaś co do obecnie testowanych championów - strasznie nakręciłem się na Evelynn. Na jakieś siedem partyjek może z raz miałem więcej Kills niż Deaths, ogólnie posysam z grubej rury, ale uparłem się, że doprowadzę grę nią do choćby zadowalającego poziomu. Niestety póki co ogólnointernetowe opinie się sprawdzają - postać może służyć do zabawy przeciwko jakimś low levelom, którzy pojęcia nie mają, że można kupić jakiś item i Evelynn zobaczyć (i szybciutko zdjąć!), ale w poważnej grze nie ma nic do zaoferowania. Early Game to czysta katorga - zero możliwości, by sobie pofarmić i absolutnie zdenerwowany lane partner, bo w najlepszym wypadku przydamy się do tego, żeby zrobić wrednego kill steal'a. W dalszej grze nie jest lepiej - przy Oracle'ach i Wardach stajemy się mieciuteńcy, a radość sprawić nam mogą jedynie zbłąkane po krzakach owieczki, mające poniżej połowy hp. No i oczywiście dochodzi do tego bezużyteczność w team fightach, bo i tutaj w najlepszym wypadku po prostu zgarniemy KS'a, co specjalnie teamu nie zadowoli. Niby próbować będę dalej, ale mam nadzieję, że jakiś UP'ik się dla niej w końcu znajdzie.