Tak na chłopski rozum, jak jesteś trenerem bez żadnych sukcesów, warsztatu, całkowicie nieznany, to nie dziw się że nikt Cię nie zatrudni, no może jakiś tam Ruch Radzionków (bez obrazy dla fanów
). Nawet jak startujesz w dobrym klubie to masz informacje że "Kibice wyrażają zaniepokojenie faktem że zarząd wybrał na stanowisko trenera nikomu nie znanego człowieka".
Nie lepiej byłoby zacząć grę już klubem którym chciałbyś grać? Z tego co ja pamiętam, po dwóch czy trzech dobrych sezonach kluby z wyższej półki (zaczynałem w lidze polskiej, więc były to średniaki z Anglii czy Hiszpanii) same składały mi propozycje. Dziwi mnie że ciągniesz już to przez te kilkanaście sezonów
Zacznij od początku