A łososie aż tak dobrze nie prezentują się.
Tak piszesz, bo widziałes komiks czy po przeczytaniu tego nieszczęsnego artykułu?
Do łososi podszedłem z dużym dystansem, spodziewając się głupawej historyjki o podrywaniu lasek ( w tym wypadku rybich).
Nic podobnego. Pani z wyborczej raczej komiksu nie przeczytała bo jedyną wiedzę o nim zdobyła słuchając żartów autora podczas spotkania.
Szkoda bo komiks godny i o sprawach bardzo zyciowych czy nawet ostatecznych, wbrew pozorom nie tylko o pie****niu.
Forma graficzna oraz wydanie równiez bez zarzutu, więc nie rozumiem skąd ta uwaga o "prezentowaniu się".
Miłośnik Marveli moze poczuc się zawiedziony, poszukiwacze niebanalnych treści opowiedzianych w interesujacy sposób, wręcz przeciwnie.