18 EDEN w promocji chodzil po 18 zlotych, wiec tez niekoniecznie.
A co do dyskusji, to zakladam, ze jej intensywnosc wywodzic nalezy wlasnie z fascynacji nowa inicjatywa Egmontu i moze stanowic pewne przelozenie na zainteresowanie nabywcow magazynu, co wrozy w zasadzie dobrze.
Ps. ja tez wierze w Swolfsa, a to ze naklady nie sa odwzorowaniem jakosci albumu uwazam za truizm - chodzi mi tylko o algorytm wyboru albumow przez Egmont / Soleil do magazynu.