Gildia Nauki Popularnej (www.nauka.gildia.pl) > Forum Nauki Popularnej

Technologiczna osobliwość

<< < (2/3) > >>

Radan:

--- Cytat: haael w Grudzień 27, 2009, 12:14:08 am ---Zakładając, że stworzenie sztucznej inteligencji jest w ogóle możliwe: natura stworzyła życie w miliard lat a inteligencję w kolejne cztery miliardy lat (4 razy więcej). My jeszcze nawet nie stworzyliśmy sztucznego życia. Załóżmy optymistycznie, że stworzymy je już jutro. Ile więc zajmie nam zrobienie golema? Nauki empiryczne mają jakieś 400 lat, więc minie jeszcze 1600 lat, zanim to osiągniemy.
--- Koniec cytatu ---

Ale stworzenie inteligencji nie było jakimś celem, do którego natura wytrwale dążyła. Ewolucja nie polega na osiąganiu z góry sprecyzowanych celów, a na losowych mutacjach. Z nauką jest trochę inaczej. Ma jasno określone cele i do nich dąży. Poza tym, do stworzenia sztucznego życia już bardzo blisko (o tym pisałem w innym temacie).


--- Cytuj ---A ja nie sądzę, żeby super-inteligencję dało się oddzielić od świadomości.
--- Koniec cytatu ---

To zależy, co rozumiemy przez inteligencję. Myślę, że samą inteligencję "analityczną" dałoby się oddzielić.

haael:

--- Cytuj ---Ale stworzenie inteligencji nie było jakimś celem, do którego natura wytrwale dążyła.
--- Koniec cytatu ---
Tak samo jak stworzenie życia.

Nasza nauka i tak działa milion razy szybciej, niż ewolucja. Ale skala trudności jest ta sama. Nie stworzyliśmy jeszcze sztucznego życia a sztuczna inteligencja jest 5 razy trudniejsza do zrobienia od życia.


--- Cytuj ---Poza tym, do stworzenia sztucznego życia już bardzo blisko
--- Koniec cytatu ---
To samo mówili naukowcy od sztucznej inteligencji. I alchemicy w zamkach średniowiecznych królów też.

Radan:
Ale do stworzenia sztucznego życia na serio jest bardzo blisko.
http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,32293.0.html

Poza tym, trudno się spodziewać, żeby stosunek czasu potrzebnego nauce do stworzenia sztucznego życia i sztucznej inteligencji był podobny do stosunku czasu potrzebnego przyrodzie. To zupełnie inne procesy. Przede wszystkim, nikt nie powiedział, że w celu stworzenia sztucznej inteligencji musimy najpierw stworzyć życie.

haael:

--- Cytat: Radan w Październik 19, 2010, 06:15:47 pm ---Ale do stworzenia sztucznego życia na serio jest bardzo blisko.
--- Koniec cytatu ---
Zrozum. Dzisiaj z nauką stało się to samo, co z polityką i ze sztuką. Musi być o tobie głośno w mediach. W ten sposób zdobywa się dzisiaj kasę na badania.
Naukowcy siedzą sobie w swoich gabinetach, piszą nudne wzory o nudnych rzeczach i marzą, żeby ktoś zainteresował się ich pracą i dał im kasę na dalsze badania. A ponieważ media są strasznie stabloidyzowane, więc jedyną opcją żeby się przebić, jest wciskanie kitu, jak to udało się sklonować człowieka, wymyślić napęd antygrawitacyjny albo przekroczyć prędkość światła. To jeden wielki bullshit, ale gazety to kupują. A potem politycy przeznaczają więcej kasy na naukę.

Więc przyzwyczaj się, że w gazetach komputery mają inteligencję, neurolodzy przyczepiają ludziom sztuczne ręce, AIDS i raka leczy się jak katar a w akceleratorach powstają małe czarne dziury.


--- Cytuj ---Poza tym, trudno się spodziewać, żeby stosunek czasu potrzebnego nauce do stworzenia sztucznego życia i sztucznej inteligencji był podobny do stosunku czasu potrzebnego przyrodzie. To zupełnie inne procesy. Przede wszystkim, nikt nie powiedział, że w celu stworzenia sztucznej inteligencji musimy najpierw stworzyć życie.
--- Koniec cytatu ---
Na jakiej podstawie twierdzisz, że życie i inteligencja to różne procesy? Ja np. widzę, że wszystkie inteligente istoty dookoła mnie są żywe, więc jestem skłonny uznać to za prawo natury.
Tak samo nie mam lepszej miary "trudności" stworzenia inteligencji, niż czas, jaki zajęło naturze jej stworzenie.

Radan:

--- Cytat: haael w Październik 19, 2010, 09:07:03 pm ---Zrozum. Dzisiaj z nauką stało się to samo, co z polityką i ze sztuką. Musi być o tobie głośno w mediach. W ten sposób zdobywa się dzisiaj kasę na badania.
Naukowcy siedzą sobie w swoich gabinetach, piszą nudne wzory o nudnych rzeczach i marzą, żeby ktoś zainteresował się ich pracą i dał im kasę na dalsze badania. A ponieważ media są strasznie stabloidyzowane, więc jedyną opcją żeby się przebić, jest wciskanie kitu, jak to udało się sklonować człowieka, wymyślić napęd antygrawitacyjny albo przekroczyć prędkość światła. To jeden wielki bullshit, ale gazety to kupują. A potem politycy przeznaczają więcej kasy na naukę.

Więc przyzwyczaj się, że w gazetach komputery mają inteligencję, neurolodzy przyczepiają ludziom sztuczne ręce, AIDS i raka leczy się jak katar a w akceleratorach powstają małe czarne dziury.
--- Koniec cytatu ---

Ale ja to wszystko wiem. Ino, że, skoro udało się już skonstruować z poszczególnych elementów funkcjonalny genom bakterii, to najzwyczajniej w świecie jesteśmy w przededniu stworzenia sztucznego życia. Nie kłóć się z faktami tylko dlatego, że media są stabloidyzowane. Przeczytałeś ten artykuł, który zalinkowałem w temacie, do którego dałem link w poprzednim poście?


--- Cytuj ---Na jakiej podstawie twierdzisz, że życie i inteligencja to różne procesy? Ja np. widzę, że wszystkie inteligente istoty dookoła mnie są żywe, więc jestem skłonny uznać to za prawo natury.
--- Koniec cytatu ---

Na pewno nie mam podstaw, aby twierdzić, że bez życia nie ma inteligencji. A Twoje rozumowanie polega na przechodzeniu od szczegółu do ogółu. Może i masz rację. A może i nie masz.


--- Cytuj ---Tak samo nie mam lepszej miary "trudności" stworzenia inteligencji, niż czas, jaki zajęło naturze jej stworzenie.

--- Koniec cytatu ---

Ale natura działa zupełnie inaczej niż nauka. Badania naukowe to proces dążący do pewnego określonego celu. Tworzenie jakichś analogii jest tu nie na miejscu. Zwierzęta nie używają kół na przykład. Natomiast jest sporo gatunków latających. Czy to znaczy, że wynalezienie koła jest trudniejsze od wynalezienia lotu?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej