Może i jestem marudą i przywiązuję uwagi do "pierdół"
A ja Cię rozumiem, bo też do tego typu "pierdół" przywiązuje dużą uwagę. Generalnie cienkie TPB od Vertigo (i nie tylko) wyglądają na półce paskudnie właśnie z uwagi na to, że tam chyba grzbiet każdego kolejnego tomu tej samej serii projektuje inna osoba
. Estetę potrafi to strasznie razić, nawet jeżeli zawartość jest wyborna. Co innego OHC-ki/Deluxe'y - konsekwencja w wyglądzie tych bywa naprawdę solidna i stanowi ucztę dla oczu zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz
(zdeluksowany Y to jeden z ładniejszych widoków na półce
).
Swoją drogą, czy Vertigo wszystkie serie wydaje w wersji Deluxe?
Nie - nigdy nie wiesz co zostanie zdeluksowane jako następne i czy dana seria w ogóle dostanie deluxe'a (ostatnie wznowienia 100 Bullets po latach były sporym zaskoczeniem, a np. taki Lucifer nie dostanie deluxe'a, oversized czy choćby HC, ale wznawiany będzie jak Hellblazer - w trejdach, tylko odrobinę grubszych niż pierwsze wydania).
W każdym razie polecam serię. Mam Y w wersji Deluxe, fajnie wygląda na półce ale średnio wygodnie się czyta.
Z fajnym wyglądem się zgadzam (jak pisałem wyżej), ale że średnio wygodnie się czyta? Dla mnie to idealny format komiksu (wagowo i rozmiarowo). Jak Ci się to średnio czyta to ciekawe co powiesz po lekturze omnibusa Invisibles, Hellboyów w LE czy dowolnego Absolute'a
.