trawa

Autor Wątek: Batman  (Przeczytany 1271150 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

ramirez82

  • Gość
Odp: Batman
« Odpowiedź #2925 dnia: Grudzień 18, 2014, 03:08:03 pm »
No to skoro można spasować z co słabszymi tomami WKKM, to czemu nie tak samo zrobić z Nowym DC? Po jaką cholerę utwierdzać Kołodziejczaka w przekonaniu, że to, co teraz wydaje jest dobre? Czy ty, reszta czytelników albo cały świat stracą coś jak jaśnie nam panujący E anuluje jakąś beznadziejną serię?

I w tym momencie wracamy do początku:


Ja mimo wszystko wolę przeciętny tom New 52 od przeciętnego Marvela w WKKM.

Jak w przyszłym roku E wyda dużo dobrych tytułów z starego DC i będę musiał wybierać między np. Detective Comics a Batman and the Monster Men, między Szponem a Batwoman: Elegy, między All Star Western, a Green Arrow: Year One, to nie bój się, wybór będzie dla mnie oczywisty.

Offline brzon

Odp: Batman
« Odpowiedź #2926 dnia: Grudzień 18, 2014, 03:10:13 pm »
Jak w przyszłym roku E wyda dużo dobrych tytułów z starego DC i będę musiał wybierać między np. Detective Comics a Batman and the Monster Men, między Szponem a Batwoman: Elegy, między All Star Western, a Green Arrow: Year One, to nie bój się, wybór będzie dla mnie oczywisty.
Ja nic nie będę musiał wybierać, po prostu kupię nowe i stare DC :biggrin:

ramirez82

  • Gość
Odp: Batman
« Odpowiedź #2927 dnia: Grudzień 18, 2014, 03:29:44 pm »
Ja nic nie będę musiał wybierać, po prostu kupię nowe i stare DC :biggrin:

Jak w przyszłym roku E wyda dużo dobrych tytułów z starego DC i będę musiał wybierać .

Jak będzie mnie stać, to też nie będę musiał wybierać i kupie stare i nowe DC.

Offline hans

Odp: Batman
« Odpowiedź #2928 dnia: Grudzień 18, 2014, 04:22:03 pm »
Oczywiście nie bronię doboru tytułów w Nowym DC Comics, zgadzam się z Wami, mogło być lepiej. Sam wolałbym Flasha, Aquamana, czy Green Arrowa Lemire, niż przeciętne Batmany - ale, i od tego zaczęła się ta dyskusja, po prostu wolę te przeciętne Batmany od przeciętnego Marvela w WKKM, dlatego ostatnio spasowałem z WKKM i biorę tylko te najlepiej zapowiadające się tytuły. Nie jestem też za wciskaniem na siłę tego całego New 52 skoro wśród starszych tytułów jest tyle świetnych rzeczy do wydania. Chodzi mi o to, że ogólnie jestem bardzo zadowolony z tego co wydają w chwili obecnej nasi wydawcy: Mroczne zwycięstwo, Jeremiah, Wieże Bois-Maury, Durango, Pasażerowie wiatru, Fatale, Saga, Parker itd., to są komiksy które sprawiają mi frajdę. Oczywiście zawsze znajdzie się jakiś maruda z teorią "łykających jak pelikany czytelników" gotowych całować po du**ch wydawców tylko dlatego, że wydają, a tak naprawdę to ci czytelnicy nie mają pojęcia o dobrym komiksie, bo nie czytają oryginałów.

Ja nie napisałem nic o czytaniu oryginałów (choć zauważyłem u siebie ostatnio, że zacząłem dywersyfikować wydatki na rynek polski i zagraniczny). Moim zdaniem absurdem jest wydawanie kilkadziesiąt złotych na przeciętny komiks. Strata kasy i czasu.

A poza tym, to nie do końca Cię rozumiem. Piszesz, że jesteś zadowolony z tego, co obecnie serwują wydawcy (z grubsza zgadzam się z Tobą). A w innym miejscu piszesz, że kupujesz przeciętnego Batmana, bo to lepsza alternatywa niż przeciętne WKKM. To znaczy, że jesteś zadowolony z oferty, w której jesteś skazany na wybieranie między przeciętniakami?

Kamil Matusiak

  • Gość
Odp: Batman
« Odpowiedź #2929 dnia: Grudzień 18, 2014, 04:51:23 pm »
Ja też tego nie rozumiem. Po co teraz wydawać średnio 8 dych na średniaka albo chłam, nie lepiej odłożyć tę kasę do skarpety i poczekać na te lepsze czasy w przyszłym roku?

ramirez82

  • Gość
Odp: Batman
« Odpowiedź #2930 dnia: Grudzień 18, 2014, 05:03:11 pm »
Ja nie napisałem nic o czytaniu oryginałów

A czy ja napisałem, że Ty napisałeś coś takiego?

A poza tym, to nie do końca Cię rozumiem. Piszesz, że jesteś zadowolony z tego, co obecnie serwują wydawcy (z grubsza zgadzam się z Tobą).

Tak, jestem zadowolony, bo obecnie wychodzi dużo świetnych komiksów, które chciałem przeczytać. I nie mam na myśli konkretnie New 52, ogólnie, klasyki frankofońskie, nowe serie amerykańskie z IDW, czy Image, powieści graficzne itd.

A w innym miejscu piszesz, że kupujesz przeciętnego Batmana, bo to lepsza alternatywa niż przeciętne WKKM.

Kupuję Detective Comics czy Action Comics, wiem o tym że są przeciętne, ale i tak sprawiają mi więcej frajdy niż połowa WKKM. Co nie znaczy, że nie wolałbym żeby Egmont w ramach Nowego DC Comics sięgał po serie z wyższej półki.


To znaczy, że jesteś zadowolony z oferty, w której jesteś skazany na wybieranie między przeciętniakami?

Nie. To znaczy, że jestem zadowolony, bo obecnie wychodzi dużo świetnych komiksów, które chciałem przeczytać. I nie mam na myśli konkretnie New 52, ogólnie, klasyki frankofońskie, nowe serie amerykańskie z IDW, czy Image, powieści graficzne itd.





ramirez82

  • Gość
Odp: Batman
« Odpowiedź #2931 dnia: Grudzień 18, 2014, 05:04:26 pm »
Ja też tego nie rozumiem. Po co teraz wydawać średnio 8 dych na średniaka albo chłam, nie lepiej odłożyć tę kasę do skarpety i poczekać na te lepsze czasy w przyszłym roku?

Mam już odłożoną kasę na skarpety.

Offline kelen

Odp: Batman
« Odpowiedź #2932 dnia: Grudzień 18, 2014, 05:21:40 pm »
Cytuj
Mnie bardziej śmieszy kasowanie "serii ongoing" po 6 numerach, jak Arkham Manor czy Klarion

O ile Klarion faktycznie wygląda pod tym względem zabawnie, tak Arkham Manor od razu wyglądał na coś bardzo krótkiego, dziwie się, że nie ogłosili tego po prostu jako miniseria.
Archiwum audycji Prosto z Kadru: https://www.youtube.com/user/ProstozKadru

KukiOktopus

  • Gość
Odp: Batman
« Odpowiedź #2933 dnia: Grudzień 18, 2014, 05:29:20 pm »

A ja w zupełności rozumiem Ramireza, który jest zadowolony z czytania tego, co czyta. Bo chyba o to przede wszystkim chodzi, zeby czytanie sprawialo frajde. Bo nawet jesli najbardziej swieci krytycy swierdza, ze dany tytuł to chłam a mnie się podoba, to jedynie moge w odpowiedzi stwierdzic: coz, pewnie bardziej sie znacie ode mnie, ale w sumie co mnie to obchodzi, bo akurat mi sie to fajnie czytalo i kropka. Co to w ogole znaczny "kształtowanie gustów". Przynajmniej ja czytam komiksy jedynie dla przyjemnosci i nie mam jakichs akademickich ambicji literaturoznawczych (czytaj: komiksoznawczych). Trudno wymagac od ludzi, zeby czytali samych Joyce'ow i Proustow, bo to pewnie dobre jest (ja lubie) ale, nie ma co ukrywac, ze rowniez męczące, bo wymaga skupienia i zaangazownia.  Podobnie jest z muza. Pomimo, iż jestem wielkim fanem Ludwiga van, roznych skrzypcowych Menuhinów i takich tam, to o wiele czesciej zapuszczam sobie w celu oczyszczenia mojego utrudzonego mysleniem muzgu rózne punki i metale. PUNKS NOT DEAD and STAY HEAVY!!! 


Natomiast nie dokońca rozumiem Blaskowitza z tym rezygnowaniem z anglo:
Z chęcią kupuję wydania polskie, nawet czekając na nie dłużej i rezygnując z fajniejszych wydań anglojęzycznych ( np. Fatale Deluxe).
Moje niezrozumienie bierze sie z tego, ze niejako z definicji wiadomo, ze czytanie oryginalnych rzeczy jest lepsze niz tłumaczen i im bardziej wyszukana w warstwie jezykowej jest rzecz, tym bardziej jest to pożądane. Bo np. chyba fajnie "usłyszec" prawdziwy glos naszego bohatera, a nie dostawac jakas gadke w formie "czeskiego" dubbingu. Dodatkowa zaleta wzmiankowanych oryginałow sa wydania w formie deluksiakow i absolutow. Choc kupuje wiekszosc rzeczy, ktore sa wydawane w Polsce, to nie moge sie powstrzymac (w miare mozliwosci finansowych) od kupowania takich wypasionych wydan oryginalnych, po prostu z powodu ich "ladnosci".



Blaskowitz

  • Gość
Odp: Batman
« Odpowiedź #2934 dnia: Grudzień 18, 2014, 06:22:56 pm »
Natomiast nie dokońca rozumiem Blaskowitza z tym rezygnowaniem z anglo
Już tłumaczę i objaśniam. Jeśli jakiś tytuł chcę kupić i mogę mieć w zadowalającej cenie w wydaniu PL, to biorę je z dwóch powodów. Po pierwsze daje mi to możliwość wypożyczenia komiksu dwóm bliskim osobom, które niestety po angielsku nie poczytają. Po drugie dobrze czuję się z tym, że dobra seria ma dobre wyniki sprzedaży. Cieszę się, że wsparłem dobry produkt i ma on szanse zostać wydanym do końca dla czytelników czytających w naszym ojczystym języku. Dlatego też zwyczajnie frustruje mnie, kiedy na rynek rzucane są "najlepsze serie z n52" ochłapy zdeptane przez setki czytelników (które oczywiście mogą komuś się spodobać, to niezaprzeczalny fakt).

Offline Itachi

Odp: Batman
« Odpowiedź #2935 dnia: Grudzień 18, 2014, 06:26:55 pm »
Mroczny Rycerz nie taki zły.

Prócz tego nieszczęsnego zeszytu #8 (który, jak mieliśmy okazję przeczytać z wywiadu z Jenkinsem, był jakimiś popłuczynami po czymś, co pierwotnie miało stanowić w sumie 6 zeszytów), cała historyjka to bardzo przyjemna rąbanka superhero.

Dla mnie z kolei to mega słaby album, który miał jednak szansę na przebicie. Mam na myśli pierwszy rozdział i rozmowę na konferencji (
Spoiler: pokaż
o finansowaniu działalności Batmana
- dobry pomysł i można było tutaj naprawdę zaszaleć). Później to już totalna nawalanka bez sensu, ładu i składu. Mroczny Rycerz po każdym rozdziale powinien przez miesiąc leżeć w szpitalu, a tutaj po każdej bitwie magicznie się resetuje (strasznie nieudolnie zostało to ukazane). Cała plejada złoczyńców jeszcze bardziej dezorganizuje i tak w wielu przypadkach naciągany scenariusz. Odniosłem również wrażenie, że na siłę starano się jak najbardziej wzorować z głównej serii, w szczególności Bruce'a (grafika). Nawet połączenie Nietoperza z króliczkiem, nie uratowało tego tomu. All-Star Western i Szpon wnosiły jakieś nowe elementy, bohaterów - Mroczny Rycerz natomiast kompletnie nic i moim skromnym zdaniem, jest to stracony jeden tom (i kolejny/e) spokojnie można było w miejsce DK, wrzucić inne tytuł z okołobatmanowej rodziny.

Offline hans

Odp: Batman
« Odpowiedź #2936 dnia: Grudzień 18, 2014, 07:36:57 pm »
Tak, jestem zadowolony, bo obecnie wychodzi dużo świetnych komiksów, które chciałem przeczytać.
Kupuję Detective Comics czy Action Comics, wiem o tym że są przeciętne, ale i tak sprawiają mi więcej frajdy niż połowa WKKM.

Hm, a nie lepiej zamiast przeciętnego WKKM lub zamiast przeciętnego Batmana kupić jeden tytuł spośród wielu świetnych komiksów,  o których piszesz?
Na mój prosty rozum jest tak, że jeśli jestem w stanie kupić wszystkie świetne komiksy na rynku i jeszcze zostaje mi kasa na jakiś przeciętny komiks, to nie jestem do końca zadowolony z oferty. Bo przecież lepiej jest za te same pieniądze kupować tylko świetne komiksy, prawda?


A ja w zupełności rozumiem Ramireza, który jest zadowolony z czytania tego, co czyta. Bo chyba o to przede wszystkim chodzi, zeby czytanie sprawialo frajde. Bo nawet jesli najbardziej swieci krytycy swierdza, ze dany tytuł to chłam a mnie się podoba (...)

Chyba piszesz o czymś innym. Ramirezowi te komiksy ani się podobały, ani nie podobały - tak, jak powiedział, są to przeciętne komiksy.

Offline Emeryt

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 699
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • taki duży, a taki gruby.
    • Story of the Month - konkurs na fanfiki WH40.000
Odp: Batman
« Odpowiedź #2937 dnia: Grudzień 18, 2014, 07:38:08 pm »
Bo czytając to forko dokładnie takie wrażenie można odnieść. Ba, czytając poprzednie posty już widzę kandydatów do komiksu roku: Szpon, Sex i Mroczny Rycerz.
To tak jeszcze a propos tej dyskusji...

Tak jak rozumiem Wasze racje (po co czytać przeciętne komiksy), tak jednak nie zapominajmy, że bardzo wiele zależy od gustu. Ja jestem osobą, której jakoś tam się podobało Justice League. Której przez większość czasu dobrze się bawił przy Mrocznym Rycerzu. Ba, której bardzo podobał się drugi tom Detective Comics.

To jak z disco polo. Ktoś słucha pseudo"ambitnej" muzyki, ale od czasu do czasu dobrze się odstresować przy czymś lekkim. Gdy jestem w domu w Krakowie to włączam sobie Polo TV i leci mi non-stop. A wychowałem się na wszelkich gatunkach muzyki, włącznie z takimi rzeczami jak Einstuerzende Neubaten, King Crimson czy Thomas Koner.

Mogę być fanem von Triera i nie przeszkodzi mi to doskonale się bawić przy The Avengers (ba, nawet lepiej się bawić niż przy von Trierze).

Wszystko jest dla ludzi.

A ja nie oczekuję nie wiadomo jakich głębi w komiksie. Ja mam się dobrze bawić.

Kamil Matusiak

  • Gość
Odp: Batman
« Odpowiedź #2938 dnia: Grudzień 18, 2014, 07:54:36 pm »
Nam też chodzi o rozrywkę, tylko że na poziomie.

ramirez82

  • Gość
Odp: Batman
« Odpowiedź #2939 dnia: Grudzień 18, 2014, 07:55:40 pm »
Hm, a nie lepiej zamiast przeciętnego WKKM lub zamiast przeciętnego Batmana kupić jeden tytuł spośród wielu świetnych komiksów,  o których piszesz?

Które komiksy masz na myśli? Te:

klasyki frankofońskie, nowe serie amerykańskie z IDW, czy Image, powieści graficzne itd.

Co za pytanie. Pewnie, że lepiej.

Naprawdę nie rozumiem dlaczego moja wypowiedź, że wolę przeciętny tom Nowego DC Comics od przeciętnego tomu WKKM, że ogólnie podoba mi się Nowe DC Comics, choć wolałbym trochę inny zestaw serii w ramach tej kolekcji, i że jestem bardzo zadowolony z tego co wydają nasi wydawcy - i nie mam tutaj na myśli Nowego DC Comics, okazała się tak kontrowersyjna. Czuję się jak Teddy Daniels w Wyspie tajemnic Scorsese.


 

anything