trawa

Autor Wątek: Batman  (Przeczytany 1268651 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Itachi

Odp: Batman
« Odpowiedź #4530 dnia: Wrzesień 27, 2017, 01:21:50 pm »
Batman część 1 Jestem Gotham

Hmmm, zacznę od tego że to bardzo miłe zaskoczenie. Spodziewałem się czegoś średniego, a otrzymałem całkiem dobry towar :smile: Ale po kolei, pierwsza historia spodobała mi się dzięki nowemu spojrzeniu na postać Calendar Mana. Całkiem inna postać w porównaniu do Długiego Halloween czy Mrocznego Zwycięstwa. Motyw ze zmianą skóry niczym u węża wraz z rozwojem intelektualnym i coraz to większym doświadczeniem może wprowadzić tego antagonistę do ścisłego topu wrogów Batmana. Pewnie w ostateczności to się nie wydarzy, ale mimo wszystko zmiana na plus.

Główna historia się broni. Nowi bohaterowie w Gotham rozpisani są poprawnie, chociaż jak już ktoś zauważył wcześniej można było ich wątek jeszcze pociągnąć przez 2-3 zeszyty, aby ich szaleństwo wypadło bardziej wiarygodnie. A i momentami troszkę spokojniejsza tonacja byłaby wskazana, aby tempo akcji nie było tak jednostajne. Bum bum bum. Mimo wszystko widać, że fabuła była przemyślana od początku, brakowało tego w ostatnich tomach Snydera w nowym DC.

Bardzo dobrze, że w komiksie swoje trzy grosze wtrąca Hugo Strange, mało tej postaci w komiksach wydawanych u Nas. A gość ma potencjał.

Mając okazję zapytam bo mam pewną niejasność. Podczas rozmowy Batmana z Amandą Waller Bruce dowiaduje się że było dwadzieścia osiem ofiar wybuchu. Tą 28 jest samobójca detonujący bombę?

Strona graficzna bez zastrzeżeń, są widowiskowe przejrzyste plansze, na kadrach nie ma chaosu. Szczególnie intrygująco wypadają sceny z samolotem kiedy z perspektywy Batmana widzimy w jakim kierunku spada uszkodzona maszyna. Robi to wrażenie.

Reasumując Jestem Gotham oceniam na 8. Może trochę zawyżam ocenę, ale to przez to że spodziewałem się czegoś słabszego. Nie wiem skąd miałem takie przypuszczenia, ale miłe zaskoczenie więc i ocena bardzo dobra. Polecam!

Offline Marcussz

Odp: Batman
« Odpowiedź #4531 dnia: Wrzesień 27, 2017, 05:42:50 pm »

Mając okazję zapytam bo mam pewną niejasność....

Ja zrozumiałem że, tą 28 osobą jest facet który udał że zginą (Gothamy :wink: zabili 27 żołnierzy, a ostatni zobaczył  twarz Gothama, i znalazł kim On jest) i który z zemsty zabił rodziców Gothamów.

Offline Itachi

Odp: Batman
« Odpowiedź #4532 dnia: Wrzesień 27, 2017, 06:08:32 pm »
Ja zrozumiałem że, tą 28 osobą jest facet który udał że zginą (Gothamy :wink: zabili 27 żołnierzy, a ostatni zobaczył  twarz Gothama, i znalazł kim On jest) i który z zemsty zabił rodziców Gothamów.


Ale to tym sposobem byłoby 26 ofiar zamiast 27.

Offline Marcussz

Odp: Batman
« Odpowiedź #4533 dnia: Wrzesień 27, 2017, 06:19:17 pm »

Ale to tym sposobem byłoby 26 ofiar zamiast 27.

Aż szybko sprawdziłem :wink:
Amanda mówi o 28 ofiarach - tylu strażników pilnowało więźniów. Batman wie o 27 ofiarach - jeden udawał, przeżył i uciekł by się zemścić.

Offline Itachi

Odp: Batman
« Odpowiedź #4534 dnia: Wrzesień 27, 2017, 06:54:26 pm »
Hmmm, po kolei. Batman wie o 27 ofiarach. Jedyną ocalałą jest Pani Gotham. Bruce włamuje się do siedziby oddziału X i w rozmowie z Amandą Waller dowiaduje się o jeszcze jednej ofierze. Czyli to kolejny trup, a nie osoba która zdołała uciec. Chyba, że to Amanda Waller jest w błędzie i ma niedostateczne informacje o osobach śmiertelnych, w co jakoś trudno uwierzyć. Gdyby powiedziała, że było 28 strażników to wtedy wszystko by się zgadzało, ale wspomina o ofiarach.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 27, 2017, 07:21:19 pm wysłana przez Itachi »

Offline Antari

Odp: Batman
« Odpowiedź #4535 dnia: Wrzesień 27, 2017, 10:45:29 pm »
Ja to zrozumiałem tak, że było 28 strażników. Gacek po dotarciu na miejsce policzył i wyszło mu 27. Jeden ze strażników uciekł zemścić się zabijając rodziców rodzeństwa Gotham. Waller wiedziała ilu strażników zostało wysłanych, a Gacek opierał się na faktach które ustalił na miejscu zbrodni. Waller wiedziała też, że 28 strażnik jest już trupem, bo to było oczywiste, że Gotham zaślepiony szaleństwem go wykończy. Stąd 28 trupów. Cała scena trochę naciągana ale chodziło o efekt, aby lekko zaszokować czytelnika.

Offline Itachi

Odp: Batman
« Odpowiedź #4536 dnia: Październik 04, 2017, 09:14:13 pm »
Batman Nowe DC

Dziwny był ten run Snydera i Capullo oj dziwny. Zaczęło się kapitalnie od dwóch tomów z Sowami, później nadszedł tomik trzeci z Jokerem w roli głównej. Nie był to już ten poziom, ale nadal była to wyróżniająca się pozycja. Następnie doszło do małego tąpnięcia z Rokiem Zerowym (tomy 4-5), który nadpisał Rok Pierwszy Franka Millera. Od tamtej pory wszystko porównywane jest z tymi wydarzeniami i konfrontację Batmana z Nygmą. Cmentarna szychta (6) wskazała polskim czytelnikom serie, które nie zostały wydane u Nas jak np. Batman Incorporated, które było powiązane z krótkimi historyjkami zawartymi w tym tomie. Na moje oko było to całkowicie niepotrzebne, ale DC jak to zazwyczaj bywa przy tylu seriach musiało namieszać. Tom 7 Ostateczna rozgrywka ponownie rozpaliła serca i mózgi fanów Batmana. Bo kogo nie interesowało podobno ostateczne stracie z odwiecznym wrogiem? Każdego! A jak jeszcze pojawiły się plotki, że Batman w finale umrze, poruszenie w światku komiksowym było nieuniknione. Waga superciężka i Bloom (tomy 8 i 9) w moim przekonaniu już się nie broniły. Coś się zaczęło wypalać, nowy antagonista z początku intrygował, później stał się nużący. Brakowało mu wyrazistości. Do tego rolę Nietoperza przejął Gordon, a Batman stał się zbroją, a nie kostiumem. Zaczęto odchodzić od klasyki nawet według skali Snydera. Powrót prawdziwego oryginalnego Batmana nastąpił nadspodziewanie szybko, chociaż jak wiadomo inaczej odczuwa się lekturę zeszytów w co miesięcznych odstępach, a inaczej wydań zbiorczych. Kontrowersji było sporo, a ciągłość runu była zaburzona Rokiem Zerowym i Cmentarną Szychtą. W końcu nastąpił Epilog, byłem przekonany że czeka Nas ostatnia wielka przygoda... A idea Wiecznego Batmana w końcu wstąpi w decydującą fazę, że nastąpi przekazanie pałeczki następcom... Niestety się rozczarowałem, w epilogu nic nie przykuwa uwagi, nic nie zaskakuje. Miałem odczucie jakby został zrobiony na siłę. No szkoda, bo jednak jakby nie patrzeć duet Snyder/Capullo przejdzie mimo wszystko do ścisłego topu najpopularniejszych twórców Mściciela z Gotham.

Offline Murazor

Odp: Batman
« Odpowiedź #4537 dnia: Październik 11, 2017, 08:25:32 am »
Pierwszy tom Batmana z Odrodzenia za mną. Zgadzam się z ogólną oceną, że nie jest to najlepszy początek dla nowej serii. Czytało się nawet dobrze, bo pojawili się nowi bohaterowie, więc jakieś tam zaciekawienie było. Może trochę za dużo akcji, a za mało Batmana (dzielił czas z 2 innymi postaciami). Najlepszy zeszyt to chyba ten o Gotham Girl, bardzo ładnie pogłębiono jej postać. W kilku miejscach widać, że King ma jakiś pomysł na serię i im dalej, tym może być lepiej.

Offline winckler

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 460
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Batman
« Odpowiedź #4538 dnia: Październik 11, 2017, 11:18:13 am »
(...) W końcu nastąpił Epilog, byłem przekonany że czeka Nas ostatnia wielka przygoda... A idea Wiecznego Batmana w końcu wstąpi w decydującą fazę, że nastąpi przekazanie pałeczki następcom... (...)


Itachi - biorąc pod uwagę powszechnie uznane znaczenie słowa "epilog", tylko siebie możesz winić za rozczarowanie wynikające z tego nieporozumienia.
„Wszelkie zbieranie jest konserwatywne".

„I absolutnie nie piszę tego złośliwie, tylko tak to obiektywnie wygląda z mojego puntu widzenia".

Offline C.H.U.D.Y.

  • Redakcja KZ
  • Szafarz bracki
  • *
  • Wiadomości: 2 231
  • Total likes: 0
  • Angry Comic Book Nerd
    • KZ
Odp: Batman
« Odpowiedź #4539 dnia: Październik 13, 2017, 10:35:25 pm »
Recenzja All-Star Batmana. Premiera w listopadzie.
http://www.gothamwdeszczu.com.pl/blog/batman-scotta-snydera-dc-new-52/

Offline gabor2

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 508
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Batman
« Odpowiedź #4540 dnia: Październik 14, 2017, 10:47:50 am »
« Ostatnia zmiana: Październik 14, 2017, 10:56:22 am wysłana przez gabor2 »

Offline sum41

Odp: Batman
« Odpowiedź #4541 dnia: Październik 26, 2017, 08:35:25 am »
Detective Comics pod względem rysunków Eddy ego Barrows a mega - już dawno nie widziałem rysownika który tak bardzo przykłada się do tła - miodzio ! ! !
Jeśli do patelni teflonowej nic się nie przykleja podczas smażenia to jak teflon został przyklejony do patelni?

Offline Murazor

Odp: Batman
« Odpowiedź #4542 dnia: Październik 26, 2017, 05:05:48 pm »
Detective Comics 1
Racja, rysunki Barrowsa jak na razie najlepsze w Odrodzeniu (poza postacią Red Robina, którego twarz jest okropna :neutral:) :) A cały tom postawiłbym na równi, jak nie wyżej niż Supermana Tomasiego. Przynajmniej po tych paru zeszytach. Możliwe, że będzie tak jak winckler wspomniał, w którymś z postów, ze Batman Kinga po latach okaże się bardziej uniwersalny, niż Detective Comics Tyniona, ale na ten moment, ten drugi jest dużo lepszy i przyjemniejszy w czytaniu.

Sam pomysł utworzenia drużyny jest świetny, bo dzięki temu mamy okazję przeczytać o wielu postaciach, które nie mają szans na swoją serię w Polsce. Ciesze się zwłaszcza z Batwoman, bo jej run z New 52 był bardzo dobry, a samą postać bardzo lubię.

Offline sum41

Odp: Batman
« Odpowiedź #4543 dnia: Październik 26, 2017, 07:52:56 pm »
Dzięki tym rysunkom czuć  klimat Gotham no i uwielbiam jak w komiksie pada śnieg  - przypomina się  klimat Batman Returns  :cool:


Dla mnie fajną  postacią  jest Clayface taka postać  noir  :biggrin:
Jeśli do patelni teflonowej nic się nie przykleja podczas smażenia to jak teflon został przyklejony do patelni?

Offline Murazor

Odp: Batman
« Odpowiedź #4544 dnia: Październik 26, 2017, 08:13:28 pm »
Dzięki tym rysunkom czuć klimat Gotham no i uwielbiam jak w komiksie pada śnieg
Dokładnie takie odczucie miałem :)