Autor Wątek: Co ciekawego oglądacie? 2.0  (Przeczytany 881070 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #4335 dnia: Kwiecień 16, 2014, 09:31:04 pm »
Ty chyba masz problemy z postrzeganiem i interpretacją ludzkich emocji, dlatego tak bardzo przywiązujesz się do uproszczeń i stylizacji z "nieudawanych" i "niesztucznych" anime gdzie "wszystko jest takie prawdziwe".

Offline Hunter Killer

Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #4336 dnia: Kwiecień 17, 2014, 12:36:12 am »
Mam podobne zdanie do Wilka. Po oglądaniu różnych horrorów, w tym starego "Koro No ni", jak i innych "no ni" (z korą albo i bez kory), Elfen Lidów, czy Shiki, choć to chyba nie były stricte horrory, zaryzykowałem z tym Corpsem. No i ponownie, nic mnie to nie ruszyło, ani strach, ani obrzydzenie jakieś. Nie wiem czy to kwestia słabej oprawy graficznej (obejrzałem 2 epy online) czy mam jakąś podświadomie wrodzoną w umyśle część mordercy psychopaty (chociaż nigdy nie miałem takich ciągot), ale osobiście stawiam na to co przytoczył Wilku.
Oprawa graficzna i brak odpowiednich środków stylistycznych sprawia, że anime, czy ogólnie produkcje kreskówkowe nie będą powodować takich reakcji jak film z prawdziwymi aktorami, lub animacja CG imitującą poprawnie fizycznie ludzi.
Walka to nie tylko siła ognia, to także, a może przede wszystkim, myślenie.
There is no 'overkill'. There is only 'open fire' and 'I need to reload' - motto Tau


Offline Frey Ikari

Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #4337 dnia: Kwiecień 17, 2014, 07:00:05 am »
Nie wiem o co wam chodzi w tej kłótni i nie specjalnie mnie to interesuje ale skomentuje to co wychwyciłem.
Tak ogólnie wiele osób nie ruszy Corps Party ani anime ani z żywymi aktorami, nie będzie im żal  bohaterów gdyż panuje moda na znieczulicę na wszystko, rzekłbym nawet że przemoc w mocnej formie jest w modzie. Dawno nie było wojny i wszystkiego co jest z nią związane, ludzie się "nudzą", tłuszcza pragnie igrzysk a gry i filmy starają się im dać tego czego chcą. Starożytny Rzym wiedział co robi budując koloseum (Rzym w sensie państwa i ludzi rządzących). Empatia, honor, prawdomówność mocno straciły na wartości.
Inna sprawa to to że dla wielu fanów animu jest to tylko bajka, zwalniająca od myślenia  czy jakiejkolwiek próby wczucia się w to co jest pokazane , w postacie. Na takim podejściu do tematu cokolwiek by nie było pokazane nie wzrusza bo "ja" stoję obok, bo "mnie" to nie dotyczy, bo to tylko fikcja. Corps Party jest brutalne, jest pełne niczym nie motywowanej brutalności mającej na celu znęcania się/torturowania, zdania jak najboleśniejszej śmierci. Sama fabuła nie jest lekka ale do pojęcia tego trzeba myśleć i nie oddzielać się kolejnymi barierami, mnie to nie dotyczy, jestem tylko widzem. Myślicie że nie ma tam brutalności, nie rusza was? To może chcecie tak umrzeć patrzeć jak w taki sposób umiera wasza rodzina, bliskie osoby? Możecie się zarzekać ale jestem w 100% pewien że ruszyło by to was maksymalnie ale ktoś kto by patrzył na to z dala stwierził by że było to lajtowe/rajcowne.

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #4338 dnia: Kwiecień 17, 2014, 08:38:54 am »
Słabo cokolwiek wychwyciłeś i wiele sobie dopowiedziałeś.

Offline Shirosama

Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #4339 dnia: Kwiecień 17, 2014, 09:49:28 am »
Ty chyba masz problemy z postrzeganiem i interpretacją ludzkich emocji, dlatego tak bardzo przywiązujesz się do uproszczeń i stylizacji z "nieudawanych" i "niesztucznych" anime gdzie "wszystko jest takie prawdziwe".
Uważasz, że źle postrzegałem i interpretowałem emocje postaci w Corpse Party? Sądzisz, że scena powolnego i wyjątkowo okrutnego zabijania dziewczynki nie powinna wzruszać? Wszystko zależy kto z jakim podejściem ogląda anime. I owszem w tak krótkim anime trudno się przywiązać do postaci, ale to nie znaczy, że sceny nie będą szokować i nie będzie ich żal. Wystarczy się zastanowić w taki sposób czyli, że ona była dobra, młoda, niewinna, słodka i w żadnym razie nie zasłużyła na taki los czy w ogóle na śmierć, jak również nie znalazła się tam z własnej woli. Analizując to w taki sposób trudno podejść obojętnie.

Nie wiem czy to kwestia słabej oprawy graficznej (obejrzałem 2 epy online) czy mam jakąś podświadomie wrodzoną w umyśle część mordercy psychopaty (chociaż nigdy nie miałem takich ciągot), ale osobiście stawiam na to co przytoczył Wilku.
Online? To ja ci powiem, że oglądałem to anime w wersji BD 1920x1080 i to w nocy. Dlaczego tak? Właśnie dlatego, żeby emocje i klimat były jak największe. Po po prostu chcę mieć maksymalną przyjemność z oglądania anime (a w przypadku horrorów to szczególnie ważne).
Oprawa graficzna i brak odpowiednich środków stylistycznych sprawia, że anime, czy ogólnie produkcje kreskówkowe nie będą powodować takich reakcji jak film z prawdziwymi aktorami, lub animacja CG imitującą poprawnie fizycznie ludzi.
A nie sądzisz, że najważniejsze jest to w jaki sposób pokażą śmierć i kogo ona dotyczy? Oczywiście grafika ma wpływ bo jak ładniejsza (np Another) to śmierć znacznie bardziej emocjonuje, niż taka brzydka jak chociażby w Blood-C (mimo, że tam było wyjątkowo mocne gore, ale zarazem o wiele płytsze i mniej emocjonalne). Poza tym powiedziałbym, że film aktorski wywołuje zdecydowanie mniejsze emocje. Oglądałem wiele horrorów, a nawet gore i muszę przyznać, że do anime to się nie umywa i to w dużej mierze dlatego, że w anime Japończycy często zabijają brutalnie dzieci/nastolatków, a w prawdziwych filmach nie widziałem takich scen z ich udziałem (tym bardziej w produkcjach zachodnich). A druga sprawa to kwestia większej sztuczności w prawdziwych filmach (pewne sceny nie pasują do świata realnego i wiadomo, że wszystko trzeba jakoś udawać/zastępować).

Te uproszczenia w anime zazwyczaj nie zmniejszają emocji, a nawet je potęgują. Zresztą nie wiem jaką dziewczynka miałaby minę, gdyby ktoś powoli wbijał w nią nóż albo wyrywał oko lub powoli dusił.
Mimo to szokujące wyrazy twarzy jak w tym anime na pewno pasowały do sytuacji.

Tak ogólnie wiele osób nie ruszy Corps Party ani anime ani z żywymi aktorami, nie będzie im żal  bohaterów gdyż panuje moda na znieczulicę na wszystko, rzekłbym nawet że przemoc w mocnej formie jest w modzie.
Zgadzam się częściowo. Takim ludziom zapewne chodzi o to, że skoro postacie nie istnieją (albo są udawane) to dana produkcja nie powinna wzruszać lub szokować.
Inna sprawa to to że dla wielu fanów anime jest to tylko bajka, zwalniająca od myślenia  czy jakiejkolwiek próby wczucia się w to co jest pokazane , w postacie. 
Na takim podejściu do tematu cokolwiek by nie było pokazane nie wzrusza bo "ja" stoję obok, bo "mnie" to nie dotyczy, bo to tylko fikcja.
Zgadzam się bo jest właśnie tak jak napisałeś (i wiele wypowiedzi na różnych forach to potwierdza). Uważam, że wielu fanów nie wczuwa się w klimat anime bo najzwyczajniej w świecie nie chce, a zarazem nie ma dla nich dużej różnicy czy oglądają komedię czy brutalne anime gore ze scenami zabijania dzieci (traktują to jak zwykłą rozrywkę, a nie emocjonalną i smutną produkcję).
Corps Party jest brutalne, jest pełne niczym nie motywowanej brutalności mającej na celu znęcania się/torturowania, zdania jak najboleśniejszej śmierci.
Niestety na tym właśnie głównie polega. Jeśli ktoś choć trochę się wczuje w losy postaci to raczej na pewno będzie mu ich bardzo żal. Jak dla mnie to co pokazali z Mayu i Yuką było zbyt chore.

http://corpseparty.wikia.com/wiki/Mayu_Suzumoto
http://corpseparty.wikia.com/wiki/Yuka_Mochida

W grze przykładowo jeszcze  została bardzo brutalnie zabita (wpierw miała odcięte nogi) Nana Ogasawara.

http://corpseparty.wikia.com/wiki/Nana_Ogasawara

Sama fabuła nie jest lekka ale do pojęcia tego trzeba myśleć i nie oddzielać się kolejnymi barierami, mnie to nie dotyczy, jestem tylko widzem.
Odnośnie fabuły to najważniejsze, że wszystko dobrze wyjaśnili czyli cała tajemnica została rozwiązana. Szkoda tylko, że tak ogromnym kosztem (bad end).
Myślicie że nie ma tam brutalności, nie rusza was? To może chcecie tak umrzeć patrzeć jak w taki sposób umiera wasza rodzina, bliskie osoby? Możecie się zarzekać ale jestem w 100% pewien że ruszyło by to was maksymalnie ale ktoś kto by patrzył na to z dala stwierził by że było to lajtowe/rajcowne.
To jest właśnie to, czyli próba wyobrażenia siebie w tamtym miejscu lub cierpienia najbliższych osób w taki sposób jak tych w Corpse Party.

Ja po prostu oceniam dramatyczność danej sceny na podstawie wielu czynników, które już wcześniej napisałem czyli "uczucia, wiek, płeć zabijanych osób i konkretny kontekst danej sceny, czyli dlaczego dana osoba została zabita, w jakiej sytuacji, jakie było jej nastawienie i ile można było zrobić żeby ją ocalić, a co najważniejsze jaki był jej charakter (bo od tego w dużym stopniu zależy czy będzie jej żal)."

Zresztą jak czytałem komentarze na wiki to praktycznie każdy był zszokowany i bardzo zasmucony jej śmiercią. Dlatego wiem, że moja opinia nie jest żadnym wyjątkiem bo prawie wszystkim było bardzo smutne, ale zarazem pisali, że w anime po prostu wybrano bad end. Mimo to jest wiele dziewczyn, które umierają również w True End (np Mayu). W tej grze nie istnieje happy end.

Pod poniższym linkiem są ci którzy nie przeżyli w True End.

http://corpseparty.wikia.com/wiki/Category:Deceased

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #4340 dnia: Kwiecień 17, 2014, 12:36:01 pm »
Uważasz, że źle postrzegałem i interpretowałem emocje postaci w Corpse Party?

To nie są ludzkie emocje, to właśnie potworne często uproszczenia, z którymi sobie radzisz, bo z nimi sobie nawet dziecko poradzi. A skoro grę aktorską dobrych aktorów postrzegasz jako sztuczną, to właśnie świadczy, że masz problemy z interpretacją emocji wyrażanych przez prawdziwych ludzi.

Offline Shirosama

Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #4341 dnia: Kwiecień 17, 2014, 01:42:17 pm »
To nie są ludzkie emocje, to właśnie potworne często uproszczenia, z którymi sobie radzisz, bo z nimi sobie nawet dziecko poradzi. A skoro grę aktorską dobrych aktorów postrzegasz jako sztuczną, to właśnie świadczy, że masz problemy z interpretacją emocji wyrażanych przez prawdziwych ludzi.
To w takim razie napisz jakie byłyby prawdziwe ludzkie emocje, gdyby coś takiego przytrafiło się żywym osobom w wieku tamtych bohaterów?

Oczywiście, że podczas oglądania dało się zauważyć sztuczne i nielogiczne zachowania (chociażby powierzenie siostry jakiejś tajemniczej obcej osobie), jak również takie mające wyłącznie na celu rozczulenie widza. Jednak to nie  znaczy, że od razu anime przestaje oddziaływać emocjonalnie bo charaktery i zachowania postaci wydają się trochę sztuczne. Zresztą nie było to tak dokuczliwe, żeby popsuło klimat anime.

Po prostu ty postrzegasz to inaczej, gdyż nie przejmujesz się cierpieniem i śmiercią nieistniejących postaci, ale nie musisz mi wmawiać swojego zdania zarzucając jakieś problemy z interpretacją emocji. Pamiętaj, że oceniając anime i tak mało co naprawdę mnie wzrusza, gdyż jak pisałem wcześniej zależy to od wielu czynników. Nie wiem czy masz jakieś anime, które uważasz za wyciskacz łez, ale ja widziałem co najmniej kilkanaście takich produkcji. Corpse Party miało jedną scenę wyjątkowo wzruszającą, a zarazem maksymalnie okrutną i jeszcze jedną koszmarnie brutalną, ale na szczęście krótką.

Odnośnie gry aktorskiej to jak pisałem inaczej to postrzegasz, gdyż wiesz że wszystko jest udawane i nikomu nie dzieje się krzywda. Oczywiście postacie w anime naprawdę nie istnieją, ale jak tam widzisz ich śmierć to jednak wiesz, że to nie jest udawanie/charakteryzacja. Powinieneś rozumieć o co mi chodzi. Poza tym powtórzę się i napiszę, że najważniejsze jest kto umiera, w jaki sposób, dlaczego i jaki dana postać miała charakter, wiek i wygląd. Zresztą nawet postaci epizodycznych może być bardzo żal. Nie jest prawdą, że wpierw trzeba przez dłuższy czas zapoznać się z daną postacią (chociaż to znacznie potęguje emocje).

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #4342 dnia: Kwiecień 17, 2014, 02:47:18 pm »
Naprawdę nie rozumiem jak można mówić, że gra aktorska jest udawana, a rysowanie postaci przez animatorów nie jest udawane.

Offline Ganossa

Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #4343 dnia: Kwiecień 17, 2014, 04:17:03 pm »
Nie wdając się w dyskusje.
Maximumcarnage jeśli szukasz flaków wyrywania kończyn i tego typu gore to polecam cofnąć się tak o dwie dekady w historii anime.
Znajdziesz tam cały dział OAVek które można w skrócie opisać jako sex & violence. Anime produkowane masowo mające stanowić czystą rozrywkę dla dorosłych.
Większość to szajs albo średniaki ale można znaleźć całkiem ciekawe pozycje.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 17, 2014, 04:23:25 pm wysłana przez Ganossa »
Just because I don't care
doesn`t mean I don't understand.

Offline TC

  • Moderatorzy
  • Steward
  • *
  • Wiadomości: 6 015
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wylogowany
Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #4344 dnia: Kwiecień 17, 2014, 06:24:51 pm »
Naprawdę nie rozumiem jak można mówić, że gra aktorska jest udawana, a rysowanie postaci przez animatorów nie jest udawane.
A czego się spodziewałeś po Anfanie?
RIP Gildio...

Offline Hunter Killer

Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #4345 dnia: Kwiecień 17, 2014, 09:24:07 pm »
Naprawdę nie rozumiem jak można mówić, że gra aktorska jest udawana, a rysowanie postaci przez animatorów nie jest udawane.
Widzisz Wilku, bo tu nie rozumiesz podstaw (pato)logicznego rozumowania. ;)

Aktor, nieważne jak dobrze by nie grał, to zawsze jednak gra/udaje/imituje konkretne reakcje, zachowanie, no bo ciężko, żeby na planie autentycznie obcinali mu np nogi.
Natomiast postać z kreskówki jest rysowana, nie istnieje, czyli sama w sobie jest już udawana, to już tworzy pewien zamknięty świat. A jak dodamy to w połączeniu iż jest to pewien rodzaj aktora, który znowu musi udawać, że obcinają mu te nogi, to na to, że jest to realne ukazanie odczuć prawdziwego człowieka. W końcu matematyka nas uczy, że minus z minusem daje plus. :D
Prościej, wychodzi na to, że postacie rysowane są pewnym realnym światem do którego należymy, a przynajmniej niektórzy tak uważają. :D

Mam nadzieję, że to dobrze wytłumaczyłem Wilku, bo psychologiem nie jestem, choć trochę się interesuje tym ostatnio. :)
Walka to nie tylko siła ognia, to także, a może przede wszystkim, myślenie.
There is no 'overkill'. There is only 'open fire' and 'I need to reload' - motto Tau


Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #4346 dnia: Kwiecień 17, 2014, 09:36:14 pm »
Ale tam są przecież seiyū, które udają. Musisz jeszcze popracować nad swoją teorią, ale jesteś na dobrej drodze ; )

Offline Hunter Killer

Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #4347 dnia: Kwiecień 18, 2014, 01:23:00 am »
Faktycznie trochę źle to opisałem. Powinienem bardziej rozbudować kwestię z omówieniem "pewnego rodzaju aktora", bo w sumie nie wiem, czy seyiu/osoba podkładająca głos pod postać, to też aktor... okej sprawdziłem i faktycznie jest zawód aktora głosowego.
Lecz to tylko pogłębia moją analizę i czyni ją bardziej psycho.logiczną. ;)
Walka to nie tylko siła ognia, to także, a może przede wszystkim, myślenie.
There is no 'overkill'. There is only 'open fire' and 'I need to reload' - motto Tau


Offline Shirosama

Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #4348 dnia: Kwiecień 18, 2014, 08:05:48 pm »
Prościej, wychodzi na to, że postacie rysowane są pewnym realnym światem do którego należymy, a przynajmniej niektórzy tak uważają. :D
Świat anime jest realnym światem dla samych postaci (dla nas to świat narysowany i nieistniejący), a w przypadku aktorów jest inaczej, gdyż oni są na planie filmowym w otoczeniu kamer i innych ludzi. Jedynie widz ma wrażenie jakby nie było nikogo więcej oprócz danych bohaterów.

Aktor, nieważne jak dobrze by nie grał, to zawsze jednak gra/udaje/imituje konkretne reakcje, zachowanie, no bo ciężko, żeby na planie autentycznie obcinali mu np nogi.
Natomiast postać z anime jest rysowana, nie istnieje, czyli sama w sobie jest już udawana, to już tworzy pewien zamknięty świat. A jak dodamy to w połączeniu iż jest to pewien rodzaj aktora, który znowu musi udawać, że obcinają mu te nogi, to na to, że jest to realne ukazanie odczuć prawdziwego człowieka.
Zdaję sobie sprawę, że takie myślenie można uznać za trochę dziwne, ale faktycznie postacie w anime są z góry nierealne i wymyślone, a ich głosy podkładane przez seiyuu, więc jeśli oglądasz anime (i będzie to dobre anime pod względem wykonania i jakości graficznej) to takie sceny wyglądają jednak bardziej naturalnie/przekonująco niż gra prawdziwych aktorów. Dla przykładu wszelkie zjawiska i istoty nadprzyrodzone/fantasy do świata anime pasują idealnie, ale jeśli ich zestawisz z prawdziwymi ludźmi i z prawdziwym światem to wszystko wygląda o wiele sztuczniej (chociaż w dużej mierze zależy to od budżetu filmu, staranności wykonania i gry aktorów). Zresztą jakie znacie filmy w których brutalnie i krwawo zabijane są dzieci czyli chociażby tak jak w Corpse Party? W Narutaru również były takie sceny (
Spoiler: pokaż
potwór przebił dziewczynkę pazurem od dołu i rozerwał jej brzuch
), a w Mirai Nikki oprócz dokładnego ukazania śmierci (obcinanie głowy, kończyn) były nawet gwałty na dziecku. W dodatku wszystko to pokazywali (czyli nie tylko wspomnieli).

No i właśnie w tym aspekcie anime ma ogromną przewagę. Po prostu nie ma prawdziwych aktorów, więc wszystko można o wiele łatwiej pokazać bo wystarczy dobry pomysł i jakiś budżet. W przypadku prawdziwych dzieci udawanie takich scen byłoby bardzo kontrowersyjne (jeśli nie niemożliwe).
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 20, 2014, 03:09:40 pm wysłana przez Shirosama »

Offline Lord Kupa

Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #4349 dnia: Kwiecień 25, 2014, 12:52:10 pm »
Watamote - anime dla emocjonalnych masochistów. Główna bohaterka, pod względem społecznego nieprzystosowania przekroczyła wszystkie możliwe granice, a oglądanie jak sobie (nie)radzi w codziennych interakcjach społecznych boli. Wstyd i poczucie zażenowania Kuroko po prostu wylewa się z ekranu. Mimo to oglądało się to bardzo dobrze i z ciągłym uśmiechem na mordce. Graficznie anime wypada bardzo ok - podobały mi się zwłaszcza fragmenty gdy bohaterka fantazjowała - wówczas zmieniała się kreska i styl. Jedyną jak dla mnie wadą było słaba obecność postaci drugoplanowych (np.: brata Kuroko). Chciałbym, żeby pojawiali się częściej i mnieli większy udział w fabule. Jak dla mnie pozycja na 8+/10. W zalewie anime o nieprzystosowanych społecznie bohaterach, Watamote nie idzie na żadne kompromisy i bez pardonu wprowadza widza w poczucie zażenowania.