Autor Wątek: Komiksowa Top Lista - Marzec 2009  (Przeczytany 18699 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline bąbielek

Odp: Komiksowa Top Lista - Marzec 2009
« Odpowiedź #60 dnia: Maj 11, 2009, 05:24:57 pm »
Zaraz. Jakie manifestowanie? Alison zrobiła komiks o sobie i swoim życiu. Autobiograficzny.

Czy, idąc tym tropem, "Blankets" jest komiksem manifestującym heteroseksualność autora?

Ludzie, pomyślcie, zanim coś napiszecie.

Klick me up, klick me down.

Offline graves

Odp: Komiksowa Top Lista - Marzec 2009
« Odpowiedź #61 dnia: Maj 11, 2009, 05:25:46 pm »
Nie podzielam zachwytów nad "Fun Home". Komiks mnie zawiódł. Odnoszę czasami wrażenie, że w ostatnich latach twórcom wystarczy poruszyć temat homoseksualności i dzieło już na starcie jest skazane na sukces.
Zgadzam się z tym stwierdzeniem. Ten komiks to nie moje klimaty 8)
Jest bardzo sprawnie napisany, ale... czytało mi się go - aby skończyć.
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

Offline kas1

Odp: Komiksowa Top Lista - Marzec 2009
« Odpowiedź #62 dnia: Maj 11, 2009, 05:35:08 pm »
Zaraz. Jakie manifestowanie? Alison zrobiła komiks o sobie i swoim życiu. Autobiograficzny.

Czy, idąc tym tropem, "Blankets" jest komiksem manifestującym heteroseksualność autora?

Ludzie, pomyślcie, zanim coś napiszecie.

Łukaszu, przemyślałem swojego posta. Dosyć długo zastanawiałem się zanim kliknąłem w "wyślij wiadomość". Obawiałem się, że zaraz zostanę uznany za homofoba, a tak nie jest. Takie mam zdanie o tym komiksie. Jest to średnie czytadło, które zyskało rozgłos przez temat jaki porusza oraz fakt, że jest autobiografią.

Jeżeli chodzi o "Blankets", to nie jest to manifest heteroseksualny. Raczej nie uświadczysz tam takich kadrów, jak na stronie 222 "Fun home".

Offline bąbielek

Odp: Komiksowa Top Lista - Marzec 2009
« Odpowiedź #63 dnia: Maj 11, 2009, 06:22:30 pm »
Tak Cię rusza mała minetka? No to ja już nie wiem...

...zastanawiam się, co powiesz po "Bez komentarza", gdzie są... hm... odważne sceny. Bardzo odważne. Wręcz porno sceny.

Czy obecność seksu (w jakiejkolwiek postaci) w komiksie oznacza, że to jest pewnym manifestem? Nie. Dopóki się ludzie jakiejś dziwnej pruderii nie wyzbędą, to nie pojmą, że seks jest przecież integralną częścią życia. Więc jeżeli się o życiu opowiada, to nic dziwnego, że seks się czasem pojawia. Right? Nie rozumiem takiego podejścia - np. komiks może być brutalny, może epatować przemocą, ale to nie jest "manifest barbarzyństwa" - ale niech się seks pojawi i nagle ludzie stają się przewrażliwieni.

"Średnie czytadło". Naprawdę nie wiesz, co mówisz. Przeczytaj to raz jeszcze, zobacz, jak tam wszystko ładnie się zazębia, ile tam jest płaszczyzn, jak świetną konstrukcję ma opowieść (pamięć, która zatacza kręgi)... Ech.

Klick me up, klick me down.

Offline kas1

Odp: Komiksowa Top Lista - Marzec 2009
« Odpowiedź #64 dnia: Maj 11, 2009, 06:45:00 pm »
Tak Cię rusza mała minetka? No to ja już nie wiem...
Na tej stronie jest nie tylko minetka. I nie. Nie rusza mnie. Zdziwiło mnie tylko porównanie do "Blankets".

Cytuj
...zastanawiam się, co powiesz po "Bez komentarza", gdzie są... hm... odważne sceny. Bardzo odważne. Wręcz porno sceny.
Nie wiem. Najpierw muszę przeczytać.

Cytuj
Czy obecność seksu (w jakiejkolwiek postaci) w komiksie oznacza, że to jest pewnym manifestem? Nie.
Oczywiście, że nie. Nie wiem czego uważasz, że myślę inaczej...

Cytuj
Dopóki się ludzie jakiejś dziwnej pruderii nie wyzbędą, to nie pojmą, że seks jest przecież integralną częścią życia. Więc jeżeli się o życiu opowiada, to nic dziwnego, że seks się czasem pojawia. Right?
Myślę, że większość wie, że seks jest integralną częścią życia...

Cytuj
Nie rozumiem takiego podejścia - np. komiks może być brutalny, może epatować przemocą, ale to nie jest "manifest barbarzyństwa" - ale niech się seks pojawi i nagle ludzie stają się przewrażliwieni.
Trochę się zapędziłeś. Gdzie ja reprezentuje takie podejście? Nigdzie...

Cytuj
"Średnie czytadło". Naprawdę nie wiesz, co mówisz. Przeczytaj to raz jeszcze, zobacz, jak tam wszystko ładnie się zazębia, ile tam jest płaszczyzn, jak świetną konstrukcję ma opowieść (pamięć, która zatacza kręgi)... Ech.
I co z tego, że jest świetna konstrukcja i wiele płaszczyzn skoro wieje nudą? Do połowy jeszcze w miare dobrze się czytalo ale im dalej, tym powieki bardziej mi opadały...


Offline bąbielek

Odp: Komiksowa Top Lista - Marzec 2009
« Odpowiedź #65 dnia: Maj 11, 2009, 06:52:46 pm »
Myślę, że większość wie, że seks jest integralną częścią życia...
Ty nie wiesz. Bo mówisz o "manifestowaniu swojej homoseksualności". Wytłumaczę Ci - u osób homoseksualnych seks też jest integralną częścią życia, nic dziw się zatem, że pojawi się czasem w komiksie. A to, że się pojawi, wcale nie oznacza, że to jakiś "manifest". Alison całkowicie normalnie opowiada o swojej seksualności. Ba! Jest to najciekawiej opisany taki wątek obyczajowy, z jakim się ostatnio spotkałem w komiksie/serialu czy filmie.
Cytuj
Trochę się zapędziłeś. Gdzie ja reprezentuje takie podejście? Nigdzie...
Patrz wyżej - słowo klucz: "manifestowanie".

Cytuj
I co z tego, że jest świetna konstrukcja i wiele płaszczyzn skoro wieje nudą? Do połowy jeszcze w miare dobrze się czytalo ale im dalej, tym powieki bardziej mi opadały...
Czyli ambitny komiks obyczajowy nie jest po prostu dla Ciebie. OK, Twój gust, nie wnikam.

Klick me up, klick me down.

Offline kas1

Odp: Komiksowa Top Lista - Marzec 2009
« Odpowiedź #66 dnia: Maj 11, 2009, 08:05:30 pm »
Cytuj
Cytuj
Myślę, że większość wie, że seks jest integralną częścią życia...

Ty nie wiesz. Bo mówisz o "manifestowaniu swojej homoseksualności". Wytłumaczę Ci

Jak na moda chyba lekko przesadziłeś... Nie wiem dlaczego czujesz się upoważniony, żeby cokolwiek w temacie seksu mi tłumaczyć... Trochę to dziwne...

Cytuj
Cytuj
Trochę się zapędziłeś. Gdzie ja reprezentuje takie podejście? Nigdzie...
Patrz wyżej - słowo klucz: "manifestowanie".
Przez to słowo klucz, uważasz, że reprezentuje takie podejście jakie opisałeś, czyli
Cytuj
Nie rozumiem takiego podejścia - np. komiks może być brutalny, może epatować przemocą, ale to nie jest "manifest barbarzyństwa" - ale niech się seks pojawi i nagle ludzie stają się przewrażliwieni.
Daj spokój...

Cytuj
Czyli ambitny komiks obyczajowy nie jest po prostu dla Ciebie. OK, Twój gust, nie wnikam.
Jest dla mnie. Inna sprawa czy mi sie spodoba czy nie...
Bardzo nieeleganckie uogólnienie, szczególnie z wyrażeniem "ambitny"...
« Ostatnia zmiana: Maj 11, 2009, 08:09:16 pm wysłana przez kas1 »

Offline bąbielek

Odp: Komiksowa Top Lista - Marzec 2009
« Odpowiedź #67 dnia: Maj 11, 2009, 08:28:46 pm »
Jak na moda chyba lekko przesadziłeś... Nie wiem dlaczego czujesz się upoważniony, żeby cokolwiek w temacie seksu mi tłumaczyć... Trochę to dziwne...
Nie tłumaczę Ci niczego w temacie seksu, tylko tłumaczę, dlaczego Twoje podejście typu "ten komiks manifestuje homoseksualność" jest dla mnie niezrozumiałe. Fraza "wytłumaczę Ci" była tutaj tylko zabiegiem w dyskusji.
Cytuj
Przez to słowo klucz, uważasz, że reprezentuje takie podejście jakie opisałeś, czyli...
No, jakie podejście reprezentujesz, to było na początku, ja po prostu pokazuję, że wg mnie jest dziwaczne.
Cytuj
Jest dla mnie. Inna sprawa czy mi sie spodoba czy nie...
Bardzo nieeleganckie uogólnienie, szczególnie z wyrażeniem "ambitny"...
Nie wiedziałem, co sądzić, bo na razie napisałeś o "Fun home", że jest nudny i że porusza temat homoseksualności. I to są dla Ciebie dwa największe minusy tego komiksu. To weź napisz, co w nim takiego jest, że jest to "średniak". Bo na razie faktycznie wychodzi na to, że nie lubisz komiksów obyczajowych (bo nudne na przykład).

Klick me up, klick me down.

Offline kas1

Odp: Komiksowa Top Lista - Marzec 2009
« Odpowiedź #68 dnia: Maj 11, 2009, 08:47:19 pm »
Jesteś na forum nie od dziś. W dodatku jesteś osobą inteligentną i na pewno zdążyłeś już poznać mój stosunek do komiksu obyczajowego. Nigdy go nie krytykowałem, wprost przeciwnie. "Fun Home" najzwyczajniej w świecie mnie zawiódł i nie wiem dlaczego nie możesz się z tym pogodzić...

Offline bąbielek

Odp: Komiksowa Top Lista - Marzec 2009
« Odpowiedź #69 dnia: Maj 11, 2009, 08:50:34 pm »
Ależ ja to rozumiem, że Cię zawiódł. Dziwią mnie sądy typu "Piszę ogólnie o pewnym trendzie, czy nawet modzie, na manifestowanie swojej homoseksualności" - w kontekście, że piszesz o "Fun Home". O to mnie się rozchodzi ;).

Klick me up, klick me down.

ramirez82

  • Gość
Odp: Komiksowa Top Lista - Marzec 2009
« Odpowiedź #70 dnia: Maj 11, 2009, 09:19:49 pm »
O, widze że nie tylko mnie Fun Home rozczarowało. Nie powiem, porównywanie go w przeróżnych konktekstach do Maus czy Blankets narobiło sporych nadziei. Ale kiedy wziąłem Fun Home w łapy i zaczałem czytać, tak minął sie z moimi oczekiwaniami, tak nie potrafiłem się wczuć w ten komiks, że zmęczony przerwałem w połowie.

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: Komiksowa Top Lista - Marzec 2009
« Odpowiedź #71 dnia: Maj 11, 2009, 09:37:55 pm »
Nie podzielam zachwytów nad "Fun Home". Komiks mnie zawiódł. Odnoszę czasami wrażenie, że w ostatnich latach twórcom wystarczy poruszyć temat homoseksualności i dzieło już na starcie jest skazane na sukces.
Niepotrzebnie się zapędziłeś w tym właśnie poście, bo sugerujesz, że osoby, którym komiks się spodobał, są oportunistami, wychwalającymi "Fun Home" dlatego, że "porusza temat homoseksualizmu i już na starcie skazany jest na sukces".
To ja może się odsłonię i napiszę, że za bardziej naturalny uważam fakt, iż heteroseksualista ma problemy z zaakceptowaniem homoseksualistów, niż to, że ktoś jest homoseksualistą. Powiem więcej: wydaje mi się, że siedzi we mnie niezły kawał homofoba, ale podczas lektury "Fun Home" nie miałem z nim żadnego problemu, ponieważ zachwycałem się komiksem Bechdel jako dziełem totalnym, które w przejmujący i wysoce satysfakcjonujący pod względem artystycznym sposób udziela mi kolejnej w moim życiu lekcji o czlowieczeństwie.   

Offline kas1

Odp: Komiksowa Top Lista - Marzec 2009
« Odpowiedź #72 dnia: Maj 11, 2009, 09:55:35 pm »
Ciekawą sytuacją jest to, że w ankiecie "Fun Home" zajęło drugie miejsce. Za "Aldebaranem". Ten sysytem punktowy jednak robi różnicę. Zobaczymy jak to będzie wyglądało w top liście za kwiecień...

Offline wujekmaciej

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 782
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • City of Smoke...
Odp: Komiksowa Top Lista - Marzec 2009
« Odpowiedź #73 dnia: Maj 12, 2009, 10:40:54 am »
Ciekawą sytuacją jest to, że w ankiecie "Fun Home" zajęło drugie miejsce. Za "Aldebaranem".

to prawda, z tym, że w ankiecie nie stopniujemy komiksów tylko podajemy trzy pozycje (z których każda dostaje tyle samo punktów, czyli jeden).

w temacie Fun Home: wielki komiks, robiony z niezwykłą pieczałowitością. dużą zaletą jest jego konstrukcja: Bechdel opowiada swoje historie, za każdym razem uzupełniając je o kolejne elementy (kolejne, znalezione gdzieś w niebycie wspomnień, fragmenty puzzli pasujących do układanki, tak aby tworzyła ona czytelny i zrozumiały obraz). powstał przez to wizerunek osoby, która potrafi zaakceptować samą siebie i nie boi się głośno mówić o swoich problemach.
szkoda tylko, że nie miałem okazji poznać większości książek, na które powołuje się autorka, a co za tym idzie w pełni docenić jej kunszt - mam nadzieję w przyszłości to nadrobić. 

Offline wojtekzk

Odp: Komiksowa Top Lista - Marzec 2009
« Odpowiedź #74 dnia: Maj 12, 2009, 11:32:18 am »
Re do dyskusji powyżej - zawsze znajdzie się ktoś kto napisze o "manifestowaniu seksualności" w przypadku osób nieheteroseksualnych - przyzwyczajam się i nawet mi piana z ust już nie leci. To tak jakby ktoś powiedział - blondyni manifestują swój kolor oczu. Nie po to wychodzimy z szafy (Coming out of the closet) by do niej wchodzić na prośbę heteryków. Na Esensji była nawet recenzja krytykująca to, że Bechdel zbyt otwarcie mówi o swoim życiu. To jak pisać autobiografie?

A gdyby każda książka podejmująca temat homoseksualizmu była skazana na sukces to byśmy na rynku mieli już całą biblioteczkę gay and les - tak niestety nie jest, choć to się troszkę zmienia.

wujekmaciej - zacznij od Portretu artysty w wieku młodzieńczym - mam wrażenie, że to kluczowa książka dla całego komiksu :)
sklep.gildia.pl / Wydawnictwo Komiksowe / gildia.pl

 

anything