trawa

Autor Wątek: komiksy Sandovala  (Przeczytany 21153 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline C.H.U.D.Y.

  • Redakcja KZ
  • Szafarz bracki
  • *
  • Wiadomości: 2 231
  • Total likes: 0
  • Angry Comic Book Nerd
    • KZ
Odp: "Trup i sofa" Sandovala
« Odpowiedź #15 dnia: Marzec 21, 2009, 04:10:37 pm »
Przyłączam się do apelu, ażeby więcej takich komiksów się u nas pojawiało.
Bo "Trup i sofa" to przykład zaskakującego i pięknego komiksu zrobionego przez nieznanego komiksiarza.
Więcej takich niespodzianek!

Offline wujekmaciej

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 782
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • City of Smoke...
Odp: "Trup i sofa" Sandovala
« Odpowiedź #16 dnia: Marzec 22, 2009, 11:42:07 am »
komiks godny polecenia. urzekająca szata graficzna (kolory i sposób ich kładzenia kojarzy mi się z Gipim) i interesująca, miejscami zaskakująca fabuła tworzą jedną z ciekawszych pozycji wydanych w tym roku. duże brawa dla Taurusa za tak udane eksperymenty wydawnicze.

Offline kas1

Odp: "Trup i sofa" Sandovala
« Odpowiedź #17 dnia: Marzec 22, 2009, 11:50:20 am »
Po części też dla Timofa.

Offline holcman

Odp: "Trup i sofa" Sandovala
« Odpowiedź #18 dnia: Marzec 22, 2009, 02:04:55 pm »
Przyłączam się do apelu, ażeby więcej takich komiksów się u nas pojawiało.

To znaczy jakich?

Bo "Trup i sofa" to przykład zaskakującego i pięknego komiksu zrobionego przez nieznanego komiksiarza.

Nieznanego w Polsce, dodajmy.

Offline C.H.U.D.Y.

  • Redakcja KZ
  • Szafarz bracki
  • *
  • Wiadomości: 2 231
  • Total likes: 0
  • Angry Comic Book Nerd
    • KZ
Odp: "Trup i sofa" Sandovala
« Odpowiedź #19 dnia: Marzec 22, 2009, 02:52:25 pm »
To znaczy jakich?

No takich, które otwierają nowy horyzont. Sandovala nie znałem wcześniej. Lubie być tak zaskakiwany po prostu.

Nieznanego w Polsce, dodajmy.

Tak, jak zapewne w niektórych krajach Zachodu.

Offline Thomas29Needles

Odp: "Trup i sofa" Sandovala
« Odpowiedź #20 dnia: Marzec 24, 2009, 05:26:24 am »
Zastanowiłeś się i w efekcie uzasadniłeś swoje zdanie. O to tylko mi chodziło. Dzięki.
Cieszę się, że mogłem pomóc w zrozumieniu Świata.

To znaczy jakich?

Nieznanego w Polsce, dodajmy.

Otóż to... W Amerykach Sandoval jest bardzo znany i lubiany, i mam nadzieję, że jeszcze nie raz namiesza ;)
« Ostatnia zmiana: Marzec 24, 2009, 05:30:13 am wysłana przez Thomas29Needles »

N.N.

  • Gość
Odp: "Trup i sofa" Sandovala
« Odpowiedź #21 dnia: Marzec 24, 2009, 12:36:02 pm »
Cieszę się, że mogłem pomóc w zrozumieniu Świata.

Świat jest tak wielki i skomplikowany, że każda pomoc jest nade przydatna. Pozostaję Twoim dłużnikiem.

Offline asu_swing

Odp: "Trup i sofa" Sandovala
« Odpowiedź #22 dnia: Marzec 24, 2009, 01:58:03 pm »
cóż, Sandoval to genialny typ.
nie śledze komiksu zbytnio,
szczególnie nie śledzę komiksu za granicą
ale już kilka lat temu wpadłem na sandovala
o tu na deviancie
warto przejrzeć jego galerię
bo wgniata w fotel
A wydanie Trupa i sofy u nas to wielka dla mnie radość
Komiks jest świetny
wielkie dzięki Taurusowi i cichym jego wspólnikom

Offline Ryceros

Odp: "Trup i sofa" Sandovala
« Odpowiedź #23 dnia: Marzec 24, 2009, 04:21:53 pm »
Świetna galeria. Dzięki.

Offline Death

Wybryki Xinophixeroxa
« Odpowiedź #24 dnia: Listopad 15, 2012, 12:55:50 pm »

Wybryki Xinophixeroxa to bardzo dobry komiks - to po pierwsze.
Akwarelki Sandovala to ekstraklasa - to po drugie. Już dla samej grafiki warto mieć/czytać/podziwiać ten album.
Słyszałem, że tam nie ma żadnej fabuły i że album to sama grafika.
Spore więc było moje zdziwienie, kiedy na samym początku opowieści, autor przedstawił kilka ciekawych postaci: pisarkę, która podpisała pakt z jakimiś nieczystymi siłami, grabarzy, z których jeden cały czas płacze, dwójkę rezolutnych dzieci no i genialnego Xinophixeroxa.
A opowieść? Po prostu wciągająca od pierwszej strony. Niespieszna fabuła, leniwe przechodzenie do kolejnych scen, poprzez pokazywanie widoczków... Plus odjechane pomysły, typu Xinophixerox zażywający kąpieli dymnej z komina, zrzucony na zwłoki starej olbrzymki woreczek, tajemnicze zupy. No Łauma, Muminki, tylko bardziej odjechane i genialnie namalowane akwarelkami.
Potem magia opowiadania straciła dla Sandovala znaczenie i zaczęła się rzeź. Zarówno w miasteczku, jak i w rysunkach. Odjazd maksymalny. Graficzne cuda. Kobieta-ośmiornica, strzelanie mlekiem z sutków, demoniczny gwałt, no rzeź na maksa. Najbardziej podobał mi się ten demon, który miał rogi jak żuk a między nimi powieszonego na sznurkach człowieka (?).
Szkoda, że Sandoval nie skupił się bardziej na relacjach między tymi niewątpliwie ciekawymi bohaterami, jakich wykreował na początku (po drodze pojawiły się jeszcze dwie panie, w tym jedna puszczalska), bo to mogło być nawet - wiem, że wielkie słowa - arcydzieło.
A tak jest "tylko" bardzo dobry komiks, z absolutnie genialnymi rysunkami, trochę magii opowieści na początku komiksu i rzeź przez spory kawał albumu. Kto nie ma, musi kupić. Perełka.

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: "Trup i sofa" Sandovala
« Odpowiedź #25 dnia: Listopad 15, 2012, 04:28:15 pm »
E tam, Sandoval mógł wcześniej przemyśleć całą intrygę, efekt byłby o wiele, wiele lepszy, jak mniemam. W Gdańsku sam przyznał, że robił ten komiks trochę na żywioł.

Offline Death

Wybryki Xinophixeroxa
« Odpowiedź #26 dnia: Listopad 15, 2012, 05:11:54 pm »
Dokładnie to napisałem. I też gdzieś wcześniej czytałem, że Sandoval nie przemyślał historii, tylko rysował, na bieżąco wymyślając fabułę. Jak na dłoni widać, że tak było, historia miała tylko początek. Autor wymyślił znakomite postacie, zarys fabuły i wrzucił parę ciekawych myków a potem to już wolna amerykanka.


Efekt jest świetny, ale gdyby tak jeszcze dopracował fabułę, to klękałyby narody.

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: komiksy Sandovala
« Odpowiedź #27 dnia: Lipiec 30, 2013, 01:12:10 pm »
"Doomboy" - urokliwy, nastrojowy, wciągający komiks... Co prawda na 8. stronie miałem kryzys, bo okazało się, że są tu jakieś nawiązania do "Nokturno", a 1. tomu jeszcze nie czytałem, licząc, że Taurus Media zachowa się przyzwoicie wobec czytelników i w końcu wyda drugi... Tak więc przez krótką chwilę pomstowałem na Taurus Media i zastanawiałem się, czy odłożyć lekturę... Ale pokusa okazała się zbyt silna. Wsiąkłem w ten świat i nie żałuję. Do tego to wydanie - po prostu prima sort! Jeden z najlepiej wydanych albumów przez Timof Comics!
Swoją drogą to ciekawe - Pawłowi Timofiejukowi jakoś opłaca się inwestować w komiksy Sandovala, a Taurus od trzech lat miga się z dokończeniem "Nokturno"... :doubt:

Offline Death

Odp: komiksy Sandovala
« Odpowiedź #28 dnia: Lipiec 30, 2013, 05:23:58 pm »
Bo "Nokturno" słabo się sprzedaje ponoć. To samo "Klezmerzy" Sfara. Też mnie to dziwi, że dokładnie ci sami autorzy sprzedają się bardzo dobrze u Timofa (bo gdyby "Wybryki" i 1. tom "Bella" się nie sprzedawały, to pewnie nie byłoby kolejnych ich komiksów), a odpowiednio u Bykarian i Gniewnych jakoś nie...

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: komiksy Sandovala
« Odpowiedź #29 dnia: Lipiec 30, 2013, 08:45:10 pm »
Ponoć "Żywe trupy" sprzedają się dobrze, ponoć serie frankofońskie również, może więc raz na pewien czas zyski warto by zainwestować po prostu w budowanie dobrej marki wydawnictwa. Oficyna, która nawet mimo trudności stara się coś doprowadzić do końca - szczególnie jeżeli jest to kwestia wydania jednego tomu, a autor często odwiedza nasz kraj - zdobywa zaufanie czytelników. A takie zaufanie potem może zaprocentować również w sferze czysto merkantylnej...

 

anything