No, cóż - fakt, że jest coraz gorzej może być dowodem na to, że z drugiej strony będzie coraz lepiej. Przecie sam wielki Józef Wissarionowicz twierdził, że walka klas zaostrza się w właśnie w miarę postępów socjalizmu. A jemu chyba trudno byłoby zarzucić, że nie wie co mówi.