trawa

Autor Wątek: Yans  (Przeczytany 85378 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

ramirez82

  • Gość
Odp: Yans
« Odpowiedź #210 dnia: Grudzień 20, 2014, 09:11:52 am »
Czy mi się tylko wydaje, ze Yans 2. jest tak circa 0.5 mm mniejszy od Yansa 1.?

No wiesz? To nie jest różnica. Porównaj sobie np. Yansa 2 z wydaną w tym samym formacie Dziewczynę z Panamy, pewnie co najmniej 1,5 mm różnicy. Mam całą półkę Plansz Europy i takie mikroskopijne różnice to normalka.

KukiOktopus

  • Gość
Odp: Yans
« Odpowiedź #211 dnia: Grudzień 20, 2014, 09:36:24 am »
Pół milimetra? Przecież to o wiele mniej niż niepewność pomiarowa większości linijek!
No wiesz? To nie jest różnica. Porównaj sobie np. Yansa 2 z wydaną w tym samym formacie Dziewczynę z Panamy, pewnie co najmniej 1,5 mm różnicy. Mam całą półkę Plansz Europy i takie mikroskopijne różnice to normalka.

No może ciut więcej niż 0.5 mm, moze okolo 1 mm, nie mierzyłem, ale po prostu to widze. Nie o to chodzi zeby mi to jakos przeszkadzalo, ale mnie to nieco zdziwilo/zaciekawilo i dlatego zadalem to pytanie.

Offline tucoRamirez

  • Zbrojmistrz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 010
  • Total likes: 2
  • Hijo de una gran puta!
Odp: Yans
« Odpowiedź #212 dnia: Grudzień 20, 2014, 09:38:46 am »

No może ciut więcej niż 0.5 mm, moze okolo 1 mm, nie mierzyłem, ale po prostu to widze. Nie o to chodzi zeby mi to jakos przeszkadzalo, ale mnie to nieco zdziwilo/zaciekawilo i dlatego zadalem to pytanie.

sądzisz, że tną koszty? ;)
Z wszystkiego, co kiedykolwiek napisano, lubię tylko to, co autor napisał własną krwią.

KukiOktopus

  • Gość
Odp: Yans
« Odpowiedź #213 dnia: Grudzień 20, 2014, 09:41:29 am »
sądzisz, że tną koszty? :wink:
To albo po prostu ludzie ze sklepu Gildii z nienawiści do mojej osoby poobcinali mi album.  :wink:

Kamil Matusiak

  • Gość
Odp: Yans
« Odpowiedź #214 dnia: Grudzień 20, 2014, 03:56:03 pm »
A propos tych nieprzetlumaczonych plansz, mnie się wydaje, że one funkcjonują w tych dodatkach na takiej samej zasadzie jak skany okładek książek albo zdjęcia. One nigdy nie miały być i nie powinny być przetłumaczone. W przeciwnym razie należałoby też przetłumaczyć wszystkie skany okładek itd. na zasadzie ingerencji photoshopem. Za to szort z Tin Tinem to już normalny przedruk jak reszta komiksu.

Offline peta18

Odp: Yans
« Odpowiedź #215 dnia: Grudzień 20, 2014, 04:51:36 pm »
A propos tych nieprzetlumaczonych plansz, mnie się wydaje, że one funkcjonują w tych dodatkach na takiej samej zasadzie jak skany okładek książek albo zdjęcia. One nigdy nie miały być i nie powinny być przetłumaczone. W przeciwnym razie należałoby też przetłumaczyć wszystkie skany okładek itd. na zasadzie ingerencji photoshopem. Za to szort z Tin Tinem to już normalny przedruk jak reszta komiksu.
Masz racje, obejrzalem w koncu dokladnie te dodatki i Twoje wytlumaczenie ma sens.
Buk, Hodor i Dziczyzna

Offline Death

Odp: Yans
« Odpowiedź #216 dnia: Grudzień 20, 2014, 05:41:46 pm »
W pierwszym tomie Ligi Niezwykłych Dżentelmenów w twardej oprawie są z tyłu okładki zeszytów i jedna z nich to krótki komiks. Też nieprzetłumaczony.

Offline Kokosz

Odp: Yans
« Odpowiedź #217 dnia: Grudzień 21, 2014, 10:10:43 am »
A propos tych nieprzetlumaczonych plansz, mnie się wydaje, że one funkcjonują w tych dodatkach na takiej samej zasadzie jak skany okładek książek albo zdjęcia. One nigdy nie miały być i nie powinny być przetłumaczone. W przeciwnym razie należałoby też przetłumaczyć wszystkie skany okładek itd.

Przecież tłumaczenie napisów na okładce nie ma sensu - ilustracja jest zrozumiała sama w sobie. Co innego komiks. Żeby go zrozumiec, powinien być przetłumaczony.


Nie ma chyba żadnych specjalnych zasad które broniłyby tłumaczenia okładek. Wszystko to decyzja wydawcy.

Kamil Matusiak

  • Gość
Odp: Yans
« Odpowiedź #218 dnia: Grudzień 21, 2014, 02:49:38 pm »
Przecież tłumaczenie napisów na okładce nie ma sensu - ilustracja jest zrozumiała sama w sobie. Co innego komiks. Żeby go zrozumiec, powinien być przetłumaczony.


Nie ma chyba żadnych specjalnych zasad które broniłyby tłumaczenia okładek. Wszystko to decyzja wydawcy.

Nawet gdyby się uprzeć przy tłumaczeniu tych plansz to imho nie ma to najmniejszego sensu, bo te plansze stanowią część większej calosci - albumu, magazynu. Bez znajomości całej historii tłumacz ograniczony jedynie do jednej str historii mógłby napisać w dymkach i ramkach totalne głupstwa. A nawet gdyby przyjąć, że tłumacz miałby dostęp do oryginalnego komiksu, z którego pochodzą te skany, to pytanie czy czytelnicy by coś z tego zrozumieli oprócz, oczywiście, kilku dialogów prowadzonych między postaciami o szerzej niewiadomo o czym. Idąc tym tropem to powinniście jeszcze domagać się przetłumaczenia tych kilku kadrów z Ragnara w pierwszym tomie. Do czego prowadzą takie praktyki dobitnie pokazał Garf, w którymś z poprzednich wątków WKKM przy omawianie "tłumaczeń" kolekcji figurek Marvela.

Offline Garf

Odp: Yans
« Odpowiedź #219 dnia: Grudzień 21, 2014, 05:24:02 pm »
Do czego prowadzą takie praktyki dobitnie pokazał Garf, w którymś z poprzednich wątków WKKM przy omawianie "tłumaczeń" kolekcji figurek Marvela.

To było akurat w wątku o WKKDC.

Ale nie byłem przeciwko temu tłumaczeniu z tego powodu, że to przekład tylko jednego/paru kadrów, tylko dlatego, że to po prostu koszmarnie złe tłumaczenie jest. I w tym wypadku błędy raczej nie były spowodowane nieznajomością kontekstu.

Widywałem w różnych publikacjach pojedyncze kadry zarówno pozostawione w oryginalnej wersji (np. w "Kaczogrodach"), jak i przełożone (w książkach Jerzego Szyłaka o komiksie). Wszystko zależy od charakteru książki, kontekstu, w jakim występuje kadr i wielu innych czynników. Ja bym nie powiedział, że zawsze trzeba pojedyncze kadry tłumaczyć albo nigdy przekładać ich nie wolno. Poza tym nie znam sprawy, nie czytałem "Yansa" i w związku z tym nie chcę się wypowiadać na ten temat... zaraz, już się wypowiedziałem. Kurka wodna.  :smile:
http://garfield.com/ -  codziennie świeży Garfield!

Przypuszczalny skład kolekcji "Star Wars" od De Agostini i opisy tomów:
Część pierwsza (tomy 1-31): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1417973.html#msg1417973
Część druga (tomy 32-46): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1418058.html#msg1418058
Część trzecia (tomy 47-70): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1418124.html#msg1418124

A Kamala Khan to Ms Marvel, a nie Miss Marvel, do jasnej ciasnej!

Kamil Matusiak

  • Gość
Odp: Yans
« Odpowiedź #220 dnia: Grudzień 21, 2014, 05:43:36 pm »

Widywałem w różnych publikacjach pojedyncze kadry zarówno pozostawione w oryginalnej wersji (np. w "Kaczogrodach"), jak i przełożone (w książkach Jerzego Szyłaka o komiksie). Wszystko zależy od charakteru książki, kontekstu, w jakim występuje kadr i wielu innych czynników. Ja bym nie powiedział, że zawsze trzeba pojedyncze kadry tłumaczyć albo nigdy przekładać ich nie wolno. Poza tym nie znam sprawy, nie czytałem "Yansa" i w związku z tym nie chcę się wypowiadać na ten temat... zaraz, już się wypowiedziałem. Kurka wodna.  :smile:

Może z tym retuszowaniem okładek to przesadziłem, ale dalej będę się upierał, że te kilka skanow pełni funkcję podobna do zdjęć itd. Mają jedynie urozmaicić tekst o ilustracje, są po to, by pokazać czytelnikowi na czym wzorowali się autorzy Yansa oraz pobierznie przedstawić dorobek autorów poza Yansem. Ich tłumaczenie jest zbedne, bo nie dotyczą Yansa i nic nie wnoszą w tym temacie prócz tego, ze w jakimś stopniu mieli z nimi związek autorzy Yansa.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 21, 2014, 05:48:36 pm wysłana przez Kamil Matusiak »

Offline Kokosz

Odp: Yans
« Odpowiedź #221 dnia: Grudzień 21, 2014, 11:18:27 pm »
Ich tłumaczenie jest zbedne, bo nie dotyczą Yansa i nic nie wnoszą w tym temacie prócz tego, ze w jakimś stopniu mieli z nimi związek autorzy Yansa.

Jak to nie dotyczy Yansa, skoro Yans wystepuje w tym komiksie? Razem z Orchideą?

Kamil Matusiak

  • Gość
Odp: Yans
« Odpowiedź #222 dnia: Grudzień 22, 2014, 08:41:49 am »
Jak to nie dotyczy Yansa, skoro Yans wystepuje w tym komiksie? Razem z Orchideą?

Chodziło ci o ten szort z Comiesieczną Rakietą? Przejrzałem oba tomy i zauważyłem, że w pierwszym też na końcu dodatkow przetłumaczono tę historyjkę o Niesamowitym Agencie Kosmicznym. To rzeczywiście jest pewien brak konsekwencji ze strony Egmontu. Ale pozostałe skany z m.in. Frgipolis i Kapitanem Hardellem to już bym sobie darował.

Offline freshmaker

Odp: Yans
« Odpowiedź #223 dnia: Grudzień 27, 2014, 08:00:58 am »
przeczytałem właśnie ciągiem 2 integrale yansa. wszystkie albumy znałem w miarę dobrze, z wyjątkiem planety czarów, którą czytałem w odcinkach w świecie komiksu. muszę przyznać że nie widzę specjalnego spadku formu scenariusza po prawie ardelii. chyba przekonanie o wyższości pierwszej piątki to głównie nostalgia i komiks fantastyka..


apropo - jak to było w przypadku piątego albumu? rośiński rysował postacie a kas resztę?
"...żyję jak król i łamię non-stop prawo..."
mój ulubiony aktor antysemita Mel Gibbons

Offline Mefisto76

Odp: Yans
« Odpowiedź #224 dnia: Grudzień 27, 2014, 08:24:47 am »
apropo - jak to było w przypadku piątego albumu? rośiński rysował postacie a kas resztę?

Tak miało byc, ale się nie zrozumieli i Kas zrobił postaci. Dzisiaj już nawet oni sami nie doszliby kto co zrobił.
I'm wreck, I'm sleaze, I'm ROCK N'ROLL DISEASE!

 

anything