1. Trzy paradoksy (za zaczarowany ołówek
, przenikanie i podskórne napięcia)
2. Originals (nihil novi sub sole, ale szable w dłoń - no dobra, za zakończenie...)
3. Czwarta siła (ładne i bełkotliwe)
4. Przedwieczni (rozrywkowe i niezbyt nudne)
5. Boże, zachowaj królową (ciężkie, 5 lat za posiadanie, śmierć za zażywanie)
6. Wartości rodzinne 1 (obiecujące)
7. Star Wars Dziedzictwo 2 (myślałem, że będzie znacznie gorsze)
8. Testament 1 (nic w spadku dla mnie...
)
9. W kręgu podejrzeń 5 (natłok faktów i skróty fabularne - specjalne wyróżnienie za dokończenie serii)
10. Marzi 2 (denerwująca i nużąca konwencja)
11. Thorgal 31 (Jolanek Sranek)
12. Kompot (tylko ze śliwek na Wigilię)
13. Apokalipsa 1 (jaka tam apokalipsa...)
14. Wilq 14 (na dnie)
nie przeczytałem jeszcze Corto i Zioniola, a Mikropolis nie liczę, bo to reedycja
dobry miesiąc, było w czym wybierać