trawa

Autor Wątek: Blueberry  (Przeczytany 181653 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline andrewk

Odp: Blueberry
« Odpowiedź #420 dnia: Marzec 12, 2017, 03:26:41 pm »
 W tomie 0 na stronie 162 jest błąd. W rozszyfrowanej wiadomości podpisany jest prezydent Andrew Jackson co jest nieprawdą ponieważ w 1867r. prezydentem był Andrew Johnson. Andrew Jackson był prezydentem 30 lat wcześniej

Offline tomb

Odp: Blueberry
« Odpowiedź #421 dnia: Marzec 12, 2017, 11:32:34 pm »
Kartka z zaszyfrowanym tekstem ma właściwy podpis. Ach, ci deszyfranci...

Offline tomb

Odp: Blueberry
« Odpowiedź #422 dnia: Marzec 14, 2017, 10:28:08 pm »
Wiem, że różne wpadki przytrafiają się rysownikom, ale to, co zrobił Moebius w "Tropem Navaho" na stronie 29 to naprawdę zadziwiające.
Po której stronie Blueberry ma ścianę?
https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/736x/51/b5/88/51b5881359e11ffed3e0f8c30f3fc6e5.jpg

PS Da się na forum dodać obrazek w spoilerze?

Offline gobender

Odp: Blueberry
« Odpowiedź #423 dnia: Marzec 15, 2017, 06:56:47 am »
Bo to jest crossover ze światem Incala  :lol:

Offline gobender

Odp: Blueberry
« Odpowiedź #424 dnia: Marzec 18, 2017, 10:46:36 am »
Czy ktoś ma może jakieś źródło na temat przekolorowania Blueberrego? Porównałem tom 0 z francuskim integralem, i tam kolory są zupełnie inne. Nawet nie wiedziałem, że są jakieś wersje. Ktoś coś?

Offline tucoRamirez

  • Zbrojmistrz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 010
  • Total likes: 2
  • Hijo de una gran puta!
Odp: Blueberry
« Odpowiedź #425 dnia: Marzec 18, 2017, 11:56:04 am »
Nie słyszałem o tym wcześniej ale znalazłem informację, że rzeczywiście kolorystka śp. (zm. 2012)  Claudine Blanc-Dumont odpowiada za nowe kolory.
W którym z Twoich dwóch wydań jest jej nazwisko?

Tutaj jest informacja, że działo się to pod czujnym okiem Mistrza:
http://www.dargaud.com/bd/Blueberry/Blueberry/Blueberry-tome-1-Fort-Navajo

Żona rysownika Michela Blanc-Dumont, z którym również pracowała przy "Młodości Blueberrego"

Może ktoś wie więcej, ile tomów było zmienionych? Wydaje mi się że kilka pierwszych (cztery?), ale pewny nie jestem.
na pewno pierwsze 4, takie właśnie jest wydanie Podsiedlika, nie wiem, jak wygląda to w egmoncie. jeśli na pierwszej stronie Fortu Navajo napis "Fort Navajo" jest niebieski, a kapelusz w 4tym kadrze brązowy, to są to "nowe" kolory, jeśli napis czerwony, a kapelusz niebieskie - to stare autorstwa Claude'a Poppe. ale chyba małe szanse, by były to te stare....


EDIT
piąty album kolorował już sam Gir.

« Ostatnia zmiana: Marzec 18, 2017, 11:59:31 am wysłana przez tucoRamirez »
Z wszystkiego, co kiedykolwiek napisano, lubię tylko to, co autor napisał własną krwią.

Offline gobender

Odp: Blueberry
« Odpowiedź #426 dnia: Marzec 18, 2017, 05:51:30 pm »
Dumont właśnie to Egmontowe kolorował, bo jest w stopce. W oryginalnym nic nie ma. W sumie dziwna sytuacja, bo obie kolorystyki są realistyczne (tzn nie hiper ale bez lsd odlotów) a bardziej spodziewałbym się nowych kolorów po późniejszych tomach. Tak czy inaczej, ciekawa sprawa.

We francuskim integralu (co ciekawe drukowanym na offsecie - co ma swój fajny smaczek) są stare czyli Poppe. @ tucoRamirez, tego nazwiska mi brakowało, bo nawet go nie ma w stopce.

Dzięki, chłopaki!

Offline Archelon

  • Zbrojmistrz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 221
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mane, tekel, fares
Odp: Blueberry
« Odpowiedź #427 dnia: Marzec 18, 2017, 08:18:14 pm »
Znalazłem ciekawy wątek dotyczący inspiracji twórców Blueberrego:


http://texbr.com/forum/viewtopic.php?f=12&t=3655


Sporo ciekawych informacji odnośnie kolorów, różnych wydań, nawiązań do epoki, nawet technik rysowania, doszukiwania się odcisków palców twórcy na planszach, miejsc akcji komiksu itd.
Tutaj przykładowe wersje kolorystyczne:
http://www.bdgest.com/forum/integrale-blueberry-t56578-2340.html#p3800003

"Seria jest bardzo fajna. Ten kto nie kupi jest nędznym sclavusem. Albo innym Bazyliszkiem."

Offline Garf

Odp: Blueberry
« Odpowiedź #428 dnia: Marzec 19, 2017, 02:27:16 pm »
Znalazłem ciekawy wątek dotyczący inspiracji twórców Blueberrego:

Świetna rzecz! Wielkie dzięki za link :)

Ten wzajemny "hołd-parodia" twórców "Blueberry'ego" i "Lucky Luke'a" jest rewelacyjny:

http://texbr.com/forum/viewtopic.php?f=12&t=3655&start=30#p138258
http://garfield.com/ -  codziennie świeży Garfield!

Przypuszczalny skład kolekcji "Star Wars" od De Agostini i opisy tomów:
Część pierwsza (tomy 1-31): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1417973.html#msg1417973
Część druga (tomy 32-46): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1418058.html#msg1418058
Część trzecia (tomy 47-70): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1418124.html#msg1418124

A Kamala Khan to Ms Marvel, a nie Miss Marvel, do jasnej ciasnej!

Offline bluebeery

Odp: Blueberry
« Odpowiedź #429 dnia: Marzec 19, 2017, 02:32:22 pm »
Świetna rzecz! Wielkie dzięki za link :)

Ten wzajemny "hołd-parodia" twórców "Blueberry'ego" i "Lucky Luke'a" jest rewelacyjny:

http://texbr.com/forum/viewtopic.php?f=12&t=3655&start=30#p138258
Zgadza się. Świetna rzecz! :)
« Ostatnia zmiana: Marzec 19, 2017, 04:20:41 pm wysłana przez bluebeery »

Offline kenji

Odp: Blueberry
« Odpowiedź #430 dnia: Marzec 20, 2017, 08:01:41 pm »
przeczytałem całość. prawie miesiąc i ... duży smutek, że to już koniec.
Cała seria jest genialna. Świetnie się zmienia, widać jak rosną umiejętności scenarzysty i rysownika.
Ostatnie tomy , mimo że "inaczej" napisane ( co od razu jest wyczuwalne) wspaniale kończą historię. Chociaż właśnie - dlaczego kończą ? W sumie można by ją ciągnąć dalej.


Czy ktoś z Was ma wiedzę czy Giraud planował jeszcze koleje tomy Blueberrego? i w sumie dlaczego zakończył tą historię ?


Polecam ten komiks!

Offline Archelon

  • Zbrojmistrz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 221
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mane, tekel, fares
Odp: Blueberry
« Odpowiedź #431 dnia: Marzec 20, 2017, 09:02:25 pm »
Giraud (i Francois Boucq) stworzyli projekt Blueberry 1900 z przygodami bohatera w starszym wieku. Fabuły nie zaakceptował Philippe Charliel, syn Jean-Michela, z przyczyn stosowania przez Blueberrego narkotyków, tematyki nauk okultystycznych, szamanizmu.


Zakończenie cyklu głównego było związane prawdopodobnie ze stanem zdrowia autora.


Tu ciekawy cytat:
Cytuj
"Blueberry não pode nunca morrer, eu tive a certeza e a prova depois que li a biografia que Charlier escreveu antes de nos deixar. Ele é um personagem muito mais rico que alguém pudesse imaginar no lançamento. Segundo Jean-Michel, Blueberry é capaz de rodear Eliot Ness. A história, de um tipo como ele, não pode nunca ter fim...

Jean Giraud em "Les Dossiers de la Bande Dessinée" nº 27, junho/julho de 2005. BFB, Paris, França, 2005.


Odnośnie tytułu Blueberry 1900, to w roku 2000 Giraud miał gotowy scenariusz na pięć albumów.
Tutaj troszkę więcej o pomyśle (plus szkic postaci):
http://comicwiki.dk/wiki/Blueberry_1900

« Ostatnia zmiana: Marzec 20, 2017, 10:23:58 pm wysłana przez Archelon »
"Seria jest bardzo fajna. Ten kto nie kupi jest nędznym sclavusem. Albo innym Bazyliszkiem."

Offline robbirob

Odp: Blueberry
« Odpowiedź #432 dnia: Marzec 23, 2017, 11:15:03 am »
@up
Dzięki za informację i link.
Fajnie ten zamysł wygląda. Aż by się chciało przeczytać coś ze starym (dosłownie) Blueberrym w roli głównej.

Offline vision2001

Odp: Blueberry
« Odpowiedź #433 dnia: Marzec 31, 2017, 08:40:00 am »

Czekałem, czekałem i się doczekałem. Album #0. Bez tych historii nie chciałem w chodzić w serię. Wcześniejszego polskiego wydania nie posiadam, więc miałem nadzieję, że jednak pojawi się on w tej samej edycji co pozostałe albumy z Blueberrym.
Ale niestety coś ciężko mi się to czyta... Na razie jestem po dwóch historiach #0 i nie zauroczyłem się jakoś grafiką, a co do samego scenariusza to są "przebłyski" gdy czyta się to bardzo dobrze i historia wciąga (ucieczka Blueberrego przez Indianami, przejażdżka przez pustynię...). Jak na razie to Comanche jest dla mnie ciekawszą serią. (ups... ale tak właśnie czuję). Widzę, że radef we wrześniu 2016 pisał, że tom 2 i 3 jest świetny Death ocenia, że #3 jest najlepsza. Hmmm... I co mam teraz zrobić? :)


Nie przebranąłem przez cały wątek, więc (jeśli już to było poruszone) przepraszam za pytanie:
Egmont wydał #1 bez znacznika numerowego na grzbiecie albumu, potem wydał 2, 3, 4 itd. W międzyczasie zrobili dodruk #1 - czy na grzbiecie pojawiła się cyfra 1?


Wiem, że różne wpadki przytrafiają się rysownikom, ale to, co zrobił Moebius w "Tropem Navaho" na stronie 29 to naprawdę zadziwiające.
Po której stronie Blueberry ma ścianę?
https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/736x/51/b5/88/51b5881359e11ffed3e0f8c30f3fc6e5.jpg
Niezłe!
DOBRA ALTERNATYWA DLA forum.gildia.pl:
---> https://forum.komikspec.pl/ <---

Offline mappy

Odp: Blueberry
« Odpowiedź #434 dnia: Marzec 31, 2017, 08:43:13 am »
W międzyczasie zrobili dodruk #1 - czy na grzbiecie pojawiła się cyfra 1?
Tak. Jest cyfra 1 na grzbiecie.

 

anything