No kolego skoro nalegasz to podzielę się z Tobą swoimi refleksjami po lekturze (proszę fanów poszczególnych tytułów o nie wzniecanie pożarów):
Senni łowcy – „smętny niekomiks” - Gaiman jest już u mnie spalony…
W poszukiwaniu ptaka czasu - ogromne rozczarowanie w odniesieniu do serii właściwej (być może 10 lat temu byłbym zachwycony – teraz nie jestem)
Y: Ostatni z mężczyzn - przereklamowane amerykańskie g... (rysunki jak to w większości z Vertigo bez rewelacji, sam pomysł nie nowy –fabuła typowy USA – kicz).
Za Królową i Ojczyznę - słabizna w porównaniu do poprzednich
Planetary, Authority - sam sobie jestem winny gdyż nie lubię komiksów tego typu a jednak je kupiłem (wrodzona zachłanność i to podprogowe oddziaływanie okładek)
Samotny Wilk i Szczenię - to faktycznie mogłem wrzucić na 2 miejscu ale ten koleś z wózkiem zaczyna mnie już lekko mierzić...
Ostatecznie Hellboy, chociaż na upartego i ten niczego nie wnosi - widzisz przez Ciebie wpadłem w jesienną depresję uświadamiając sobie ze nic mi się już nie podoba
.
PS. bąbielek nareszcie zaprezentowałeś zdrowe podejście do głosowania – muszę koniecznie to wypróbować
PS 2 "Darek" naprawdę idź na spacer jest taka piękna pogoda...