W końcu skusiłem się do ponownego przeczytania w komplecie, tym razem "od deski, do deski" w jednym dniu 8-miu tomów "W poszukiwaniu Ptaka Czasu". Dopiero teraz wszystkie postacie i wszystkie wydarzenia wskoczyły w odpowiednie trybiki.
I co stwierdzam?
Jest to jeden z najwybitniejszych komiksów jaki powstał w tej tematyce!!!...i pewnie w ogóle!
LOISEL rządzi!!!
Choć muszę z przykrością stwierdzić, że Wielki Martwy mocno mnie rozczarował jak na razie. Po Składzie Głównym, Piotrusiu Panie i oczywiście W poszukiwaniu....zajmuje on najniższą pozycję i raczej nie ma szans na dołączenie do "wielkiej trójcy".