Autor Wątek: Komiks czy Powieść Graficzna?  (Przeczytany 35623 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline wilk

Komiks czy Powieść Graficzna?
« dnia: Lipiec 11, 2008, 08:34:12 am »
Zastanawiam się od pewnego czasu nad taką kwestią. Regularnie ukazują się w Polsce komiksy wybitne i przełomowe i nie mniej regularnie mówi i pisze się o nich w środkach masowego przekazu. Jednak jak dobrze wiemy komiks pozostaje wciąż w jakimś gettcie porównując go np do literatury czy filmu. Czasem najprostsza, najbanalniejsza odpowiedź bywa najwłaściwsza. Być może więc warto by wprowadzić pojęcie "powieści graficznej" jako synonimu komiksu. Może to i głupie ale odnoszę wrażenie, że ludziom zasadniczo słowo  "komiks" kojarzy się z czymś mało poważnym albo zabawnym podczas gdy np. do pojęcia "powieść graficzna" podchodzą neutralnie. Amerykanie mają swoje graphic novel zamiast comic book. We Francji, jak gdzieś czytałem, nie ma tego problemu bo pojęcie bandes designe nie jest w żaden sposób znaczeniowo nacechowane. Być może tu jest pies pogrzebany?

Sam do niedawna byłem zdeklarowanym przeciwnikiem używania jakichkolwiek synonimów słowa "komiks" ale zdanie zmieniłem. Ewentualne plusy z wprowadzenia do szerszego obiegu pojęcia np. "powieść graficzna" są większe niż minusy. Dostrzegam jedną główną wadę - znaczeniowo to pojęcie wydaje się odnosić i do literatury i do sztuk graficznych, sugerując, że komiks jest tylko jakąś hybrydą tychże, albo, co gorsza, literaturą z obrazkami. Perspektywa jednak usunięcia tego mało poważnego nacechowania słowa "komiks" jest bardzo kusząca.

Chciałbym w tym wątku skupić się wyłącznie na kwestii terminologicznej. Czy takie używanie synonimów ma sens? Czy jest potrzebne czy wręcz przeciwnie? Nie chciałbym tu dyskutować czy komiks jest sztuką albo dlaczego jest względnie mało popularny bo o tym pisaliśmy w innych wątkach.

Offline bąbielek

Odp: Komiks czy Powieść Graficzna?
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 11, 2008, 08:58:19 am »
Ja mam w CV pod hobby wpisane "nowele graficzne", jeżeli kogoś to interesuje. Właśnie z powodów, które powyżej. Ludzie inaczej patrzą na słowo "komiks".
To już kwestia mentalności i ciężko jest to zmienić. Gdy ludzie przestaną myśleć o "komiksie", jako czymś infantylnym nie będziemy mieli ani problemów z rynkiem, ani z imprezami masowymi. Ale to się szybko nie stanie, dla ścisłości.

Co do pojęcia - bo jest hybrydą! Może bardziej pewną pochodną, ale nieważne. Nie rozumiem czego tu się bać. I co z tego, że jest? Ale wypracowała sobie, ta hybryda, autonomiczny sposób narracji i stylistyki. Nie demonizujmy, że przez pojęcie "graphic novel", komiks jako taki może coś utracić.

Klick me up, klick me down.

Offline kas1

Odp: Komiks czy Powieść Graficzna?
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 11, 2008, 09:49:09 am »
Kilku osobom starałem się dać do przeczytania "Blankets" zachwalając ten tytuł nawet czasami ponad miarę. Określałem go "nowelą graficzną". Wzbudzałem zainteresowanie "tym czymś" dla nich nieodkrytym (a zaznaczę, że są to osoby, które książki wprost pochłaniają). Wszystko zazwyczaj się kończyło, gdy otrzymali tomiszcze do własnych rąk i zaczeli je wertować. "Daj spokój, przecież to komiks!" - najczęściej się słyszało i całe ich zainteresowanie przybierało postać dna wklęsłego. Jedna osoba (JEDNA) pożyczyła tom do przeczytania, jednak po tygodniu zwróciła nawet do niego nie zaglądając.

Słowo komiks jest u nas niestety zbyt mocno kojarzone chociażby z Tytusem, Romkiem i A'Tomkiem. Jest to tak głęboko zakorzenione, że jakiekolwiek próby zmiany nazewnictwa czy stosowania zamiennie innego określenia spalą najprawdopodobiej na panewce w chwili, kiedy osoba wstępnie zainteresowana dostanie "to coś" do ręki". "Dajcie spokój, przecież to komiks" - rzeknie.

Ale jeżeli chociaż 5% osób wstępnie zainteresowanych sięgnie po nowele graficzną a nie po komiks, to myślę, że warto i dlatego staram się używać tego określenia opowiadając o swoich zainteresowaniach. 

Offline xionc

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 564
  • Total likes: 1
  • Świecki krzewiciel wiary
    • age of reason
Odp: Komiks czy Powieść Graficzna?
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 11, 2008, 09:59:33 am »
Ale z Was misjonarze. Ja swoich komiksow nikomu nie wciskam a i tak polowa do mnie nie wraca. :)

A co do nomenklatury, to nie uwazam, zeby Murzyn robil sie mniej czarny od nazwania go Afroamerykaninem. Kiedys Polacy zastanawiali sie jak przetlumaczyc slowo "Polak" na angielski, bo "pole" wydawalo sie obrazliwe. Od kiedy nie kradniemy rowerow, nie trzeba szukac nowego slowa, bo "pole" nie kojarzy sie juz z polsih jokes tylko z sukcesami Kubicy, Malysza, etc.

Czyli dla mnie komiks to komiks. Jak ktos nie chce niech nie czyta. Nie wszyscy tez musza sie myc, skoro juz o tym mowa, mamy demokracje.  :lol:
Twoje zapytanie nie jest wystarczająco specyficzne. Spróbuj użyć dłuższych słów.

Offline JAPONfan

Odp: Komiks czy Powieść Graficzna?
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 11, 2008, 11:51:07 am »
A IMHO by sie przydało. W kręgu moich znajomych jestem znanym fanem i znawcą komiksów (bo sie bardziej znam niż oni), nie mam pokoju w domu zeby gdzies nie lezał stosik.
I ostatnio na imprezce ktos siegnał po cos takiego ze słowami "o komiks poczytam sobie".  trafił na Azyl Arkham i po kilku stronach odłożył bo za "twarde" do czytania na imprezie.
I mysle ze nazwanie tego "powieścią graficzna" czy opowiadaniem przerzuci troche ciężar odbioru bo komiks kojarzy sie z rozrywką łatwa w odbiorze, krótką, i taka o ktorej mozna zapomniec 5 minut po przeczytaniu. A powieść jednak to doswiadczenie wyniesione ze szkoły odciska jakies pietno. Nawet jesli to pietno czytania "nad niemnem" 2 dni przed sprawdzianem.

Offline Julek_

nico!
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 11, 2008, 12:44:32 pm »
Być może więc warto by wprowadzić pojęcie "powieści graficznej" jako synonimu komiksu.

Wydaję mi się, że to pojęcie w kulturalnym obiegu funkcjonuje od jakiegoś czasu. Mniej, lub bardziej. Czytając artykuły w prasie ("Wprost", "Dziennik"), śledząc wszelakiej maści eventy (Poplit czy ostatnio to komiksowe spotkanie w Poznaniu), którym przecież daleko od naszego środowiskowego bagienka, można trafić na określenie "grapahic novel" używane w celu odróżnienia komiksu poważnego od niepoważnego.

Niesie to jednak niebezpieczeństwo rozmycia się terminu "gn", którym będzie się określać każdy "lepszy" komiks, od tego zwykłego "comic book" i to w sumie nic konkretnego nieb będzie to znaczyło. Bo czym się różni "powieść graficzna" od zwyczajnego komiksu?

Poza tym całe to zamieszanie z pokazaniem jaki to komiks może być ambitny i w ogóle trąca bufonadą.

Może to i głupie ale odnoszę wrażenie, że ludziom zasadniczo słowo  "komiks" kojarzy się z czymś mało poważnym albo zabawnym

Nie nazwałbym Twojego wrażenia "głupim", bo tak właśnie jest. Ludziom komiks kojarzy się z czymś niepoważnym, zabawnym, kiczowatym, banalnym. Bo komiks przecież taki właśnie jest - spotkałem się ostatnio w wyrażeniem, że komiks jest sztuką kiczu i po prawdzie nie znalazłem argumentów, żeby takie twierdzenie obalić. Co więcej, po jakimś namyśle w zupełności się z nim zgodziłem. Oprócz takiego doraźnego pokazania gawiedzi, że komiks nie musi być głupi, zabawny i banalny, nie widzę innych powodów na wprowadzanie takiego rozróżnienia.

EDIT:
Cytuj
Chciałbym w tym wątku skupić się wyłącznie na kwestii terminologicznej.

Cieżko będzie, Wilku. Trudno w dyskusji szafować terminami, jesli nie wiadomo czego się tyczą.


"nowele graficzne"

"nowelą graficzną"

Czemu "nowela", a nie powieść graficzna? Z angielskiego "novel" to powieść właśnie...
« Ostatnia zmiana: Lipiec 11, 2008, 12:46:34 pm wysłana przez xDrugiejSzansy »

Offline bąbielek

Odp: Komiks czy Powieść Graficzna?
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 11, 2008, 12:52:43 pm »
Mnie jakoś lepiej brzmi po prostu. I sympatyczniej. Jakaś taka kalka, której nie potrafię wytłumaczyć.

Klick me up, klick me down.

Offline Viritim

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 539
  • Total likes: 0
  • My only friend. The End
Odp: Komiks czy Powieść Graficzna?
« Odpowiedź #7 dnia: Lipiec 11, 2008, 01:01:26 pm »
Mnie też trochę przeszkadza niepoważna konotacja słowa komiks. Przecież język polski zapożyczył to słowo od angielskiego "comic book" czyli śmiesznej książki. A jak czytam na przykład Kaznodzieję, czy Sandmana - nijak mi do śmiechu.
Z drugiej strony "k0miks" to słówko cholernie trudne do wyrwania. Jest krótkie, obrazowe i żaden łamaniec językowo semantyczny typu "powieść graficzna" nie ma szans w tym starciu.

Jeżeli już chcielibyśmy zastąpić słowo "komiks" czymś bardziej noblesse, to to musi być równie zwięzłe, łatwe w odmianie, obrazowe i czytelne. Na razie nie mam pomysłu na takie słówko, ale może warto by tu sobie zrobić mały konkurs/burzę mózgów.
A potem to już tylko marketing.


I know your deepest, secret fear...
J.M.

Offline wilk

Odp: nico!
« Odpowiedź #8 dnia: Lipiec 11, 2008, 01:11:20 pm »


Nie nazwałbym Twojego wrażenia "głupim", bo tak właśnie jest. Ludziom komiks kojarzy się z czymś niepoważnym, zabawnym, kiczowatym, banalnym. Bo komiks przecież taki właśnie jest - spotkałem się ostatnio w wyrażeniem, że komiks jest sztuką kiczu i po prawdzie nie znalazłem argumentów, żeby takie twierdzenie obalić. Co więcej, po jakimś namyśle w zupełności się z nim zgodziłem. Oprócz takiego doraźnego pokazania gawiedzi, że komiks nie musi być głupi, zabawny i banalny, nie widzę innych powodów na wprowadzanie takiego rozróżnienia.

Piszesz poważnie czy to jakaś prowokacja? :)

Nie chciałem wkraczać w te rejony ale rzeczywiście może być ciężko w nie nie wkraczać...

Cytuj
Na razie nie mam pomysłu na takie słówko, ale może warto by tu sobie zrobić mały konkurs/burzę mózgów.
Na to właśnie liczę. Odrobina gimnastyki nie zaszkodzi. :)


godai

  • Gość
Odp: Komiks czy Powieść Graficzna?
« Odpowiedź #9 dnia: Lipiec 11, 2008, 01:22:06 pm »
Prawdę mówiąc, dla mnie, "powieść graficzna" jest tak się ma do "komiks", jak "powieść" do "literatura".

Próby zastapienia jednego słowa drugim się nie powiodą - jak wskazuje powyżej podany przykład. Jeśli to się nawet nazywa "uczciwy inaczej", to jak zobaczysz złodzieja, to wiesz, że nie lubisz.

I chyba nie ma co misjonarzować, w każdym razie nie w każdym kręgu. Fajnie jest pokazywał młodym komiksy, aczkolwiek ja się ograniczę do zapoznania z komiksem swojej córki, dziewczynki od sąsiadów raczej już namawiał nie będę.

Burza mózgów dla zastąpienia słowa komiks innym słowem? To trochę tak, jak z przyjęciem się nazwy tabloid w Polsce. To nadal jest brukowiec i nawet, jeśli zacznie się nazywać inaczej, ci, co nie czytali brukowców, tabloidów nie czytali, to i tego nowego czegoś czytać nie zaczną.

A porównanie do brukowca celowe, bo tak się to kojarzy - jako rozrywka najniższego sortu, podła, niegodna.

Zresztą, hm, moja żona - taki przykład - doskonale wie, że są komiksy takie i inne, wie, że niektóre są świetne, nawet potrafi sypnąć tytułem i orientuje się w moich fascynacjach. Ale nie czyta, bo nie bawi jej taka rozrywka. Kilka sztuk zaliczyła i stwierdziła, że nie jest odbiorcą.

A ona ma ekspozycję 100%, dzień w dzień. No to z czym my do gawiedzi wychodzimy?

Może lepiej wykorzeńmy jakieś inne słowo. Np. książka. A z tym wprowadzaniem będzie tak, jak ze słynnym zwisem męskim. Każdy chyba wie, co to jest, ale czy ktoś z was słyszał, żeby ktoś tego określenia używał? Język to żywy twór, grupa opętanych misjonarzy raczej nic mu nie wszczepi.

Offline burberry

Odp: Komiks czy Powieść Graficzna?
« Odpowiedź #10 dnia: Lipiec 11, 2008, 02:22:18 pm »
Wprowadzenie do bardziej powszechnego obiegu wyrazenia "powieść graficzna" albo "nowela graficzna" moim zdaniem jest calkowicie bez sensu. Raz, że bynajmniej nie przyczyni się to do zwiększenia odbiorców medium, jakim jest komiks, z tego względu, że nowela graficzna pryśnie jak bańka mydlana, gdy tylko ktoś, kto się dał na to nabrać, otworzy ją i zobaczy, że to zwykły komiks. Po drugie dojdzie do niebezpiecznego precedensu, w którym już siłą rzeczy należy będzie dzielić komiksy na te, które nimi nie są (powieść graficzna) i te, które są komiksami, a więc prostą rozrywką dla plebsu, nie wymagającą intelektualnego wysilku, na niższym poziomie niż film, czy powieść. Będzie to więc pogłębianie istniejącego już stereotypu.

Jedyne działania jakich możemy dokonywać jako fani komiksu, to popularyzowanie tej sztuki i zmienianie jej obrazu w oczach przeciętnego odbiorcy kulturalnego w Polsce. Ewentualnie, można znaleźć synonim brzmiący w miarę poważnie, używany zamiennie ze słowem "komiks", ale powieść graficzna na pewno nim nie może byc z tego względu, że nie każdy komiks jest długą formą wypowiedzi.

Pozdrawiam
Bóg Cię kocha

Offline Julek_

Odp: Komiks czy Powieść Graficzna?
« Odpowiedź #11 dnia: Lipiec 11, 2008, 02:49:26 pm »
Jeżeli już chcielibyśmy zastąpić słowo "komiks" czymś bardziej noblesse, to to musi być równie zwięzłe, łatwe w odmianie, obrazowe i czytelne. Na razie nie mam pomysłu na takie słówko, ale może warto by tu sobie zrobić mały konkurs/burzę mózgów.
A potem to już tylko marketing.

Ale co tu zastępować? Przecież termin "graphic novel" funckjonuje już całkiem sprawnie w normalnym (czyt. międzynarodowym) obiegu finansowym (kategoria na Amazonie) i myślowym. W Polsce również powoli się przyjmuje i nie sądzę, że nasze, forumowe dywagacje spowodował, że ten termin zniknie.

Jestem zdania, że należałoby się zastanowić co tak po prawdzie "graphic novel" oznacza, czym się może się rożnić, czym się różni, czy się w ogóle różni od "komiksu". Jakie są relacje między tymi terminami? Czy określenie "gn" przypadkiem nie stawia zwykłego komiksu w gorszym położeniu wskazując, że jakiś dzieło pośredniej kategorii.


Piszesz poważnie czy to jakaś prowokacja? :)

Odnośnie kiczu piszę bardzo poważnie.


Mnie jakoś lepiej brzmi po prostu. I sympatyczniej. Jakaś taka kalka, której nie potrafię wytłumaczyć.

Wiesz, że ja też tak miałem i jakoś odruchowo mówiłem po polskiemu "nowela graficzna". Ciekawe czym to jest spowodowane  :neutral:


E: A i polecam jeszcze wiekowy tekst Huberta Kubita i Anny Zachary o specyfice graphic novels - http://www.belowradars.com/index.php?dzial=teksty&typ=artykuly&tekst=74 oraz wypowiedź Szymona Holcmana - http://www.belowradars.com/index.php?dzial=teksty&typ=artykuly&tekst=93
« Ostatnia zmiana: Lipiec 11, 2008, 02:53:21 pm wysłana przez xDrugiejSzansy »

Offline wilk

Odp: nico!
« Odpowiedź #12 dnia: Lipiec 11, 2008, 04:20:45 pm »
Ludziom komiks kojarzy się z czymś niepoważnym, zabawnym, kiczowatym, banalnym. Bo komiks przecież taki właśnie jest - spotkałem się ostatnio w wyrażeniem, że komiks jest sztuką kiczu i po prawdzie nie znalazłem argumentów, żeby takie twierdzenie obalić. Co więcej, po jakimś namyśle w zupełności się z nim zgodziłem.


Cytat: Słownik języka polskiego
kicz - kompozycja plastyczna, utwór literacki, film itp. o małej wartości artystycznej; szmira
Naprawdę nie czytałeś żadnego komiksu, który nie miałby "małej wartości artystycznej"? Wszystkie komiksy, które czytałeś to szmiry? Skoro pisałeś to poważnie to głęboko współczuję.  :roll:

Komiks nie jest sztuką kiczu tak samo jak film nie jest sztuką kiczu. W komiksach jest dużo kiczu tak jak np w filmach jest dużo kiczu co jednak nie uprawnia do wrzucania wszystkich utworów do jednego worka z nazwą kicz. I tyle.

Poza tym "sztuka kiczu" to jakiś oksymoron chyba...  :p
« Ostatnia zmiana: Lipiec 11, 2008, 04:26:41 pm wysłana przez wilk »

KRL

  • Gość
Odp: Komiks czy Powieść Graficzna?
« Odpowiedź #13 dnia: Lipiec 11, 2008, 08:10:08 pm »
moim skromnym gupim zdaniem, każdy album powinien się zwać POWIEŚCIĄ GRAFICZNĄ. a komiks zastapić jednym krótkim słowem KSIĄŻKA. dlaczego na zbiór przepisów mówi się książka kucharska, na poradnik marketingowy: książka, na c**jemuje z horoskopami: książka, na spis telefonów: książka, na album ze zdjęciami jeleni: książka. a na powieści obrazkowe nie? to są książki. kategoria: powieść graficzna.   

komiks był fajny w prlu. bo był zakazany (jako nazwa). ale ni jak to słowo się nie ma do tego co przedstawia. komiczny pasek? czizeskrajst...

Offline Ziemniakento

Odp: Komiks czy Powieść Graficzna?
« Odpowiedź #14 dnia: Lipiec 11, 2008, 09:06:14 pm »
Nie można zapomnieć o terminie: kolorowe zeszyty, z którymi się często spotykałem :D