A ja się bardzo bardzo cieszę, jestem fanem całej serii, chociaż nigdy nie grałem nawet na battlenecie, conajwyżej z kumplami po sieci.
Dobrze pamietam jedynkę, szczególnie ścieżkę dzwiękową, ehhhh ten cudowny gitarowy kawałek który leciał w Tristam. Przy dwójce zniszczyłem z radości słuchawki przy 1 zabiciu diablo, instalowałem tą grę więcej razy na swoim kompie niż jakąkolwiek inną, poprostu jest to dla mnie gra do której co jakiś czas ma się ochotę wracać, w przeciwieństwie do gothica czy morrowinda, które 2-3 razy instalowane i już dość. a teraz wyjdzie III i mam nadzieje ze moj przyszły komp będzie w stanie ją pociągnąć, bo nieomieszkam spróbować.