Autor Wątek: Mass Effect  (Przeczytany 63486 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Qraq

Odp: Mass Effect
« Odpowiedź #150 dnia: Marzec 11, 2012, 07:33:28 pm »
Nie ma pojazdów. (przypominam też dla formalności, że hammerhead z dwójki to było dlc).
Dalej jest "amunicja" jak w dwójce. W sumie, gdyby Bioware pozostało przy systemie z jedynki, to byłoby to coś innego, świeżego. Szkoda że zmienili zdanie.
Co do romansów, to nie jestem pewien, ale w moim przypadku w jedynce była Liara, w dwójce Garrus (przypominam, że gram kobietą :) ...to w ogóle dziwny związek, choć dobrze poprowadzony w scenariuszu ). W trójce oboje oczywiście pamiętali o tym i musiałem się zdecydować. Taki urok serii, że mamy kompletnie różne konfiguracje :D.



Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: Mass Effect
« Odpowiedź #151 dnia: Marzec 11, 2012, 08:21:45 pm »
Gram sobie właśnie. Na razie całkiem całkiem - ledwo zacząłem. Trochę zamieszania dla mnie z broniami - jeszcze nie otrzaskałem się z tym jak nimi zarządzać, zmieniać itp. Opcji dialogowych rzeczywiście jakby mniej. Grafika bardzo fajna - ja tam żadnych zastrzeżeń do tekstur nie mam. Walka bardziej podoba mi się niż w dwójce - trzeba kombinować, nie da się już zamelinować w jednym miejscu, bo zasypią granatami i oflankują. Fabuła jak na razie zdaje się prowadzona całkiem sensownie - zastanawiałem się ją ruszą z dość trudnego startu, ale imo wyszło im całkiem dobrze. Czekam aż trafię na te osławione skutki wyborów.

btw. jak miało się złe stosunki z Liarą i nie miało się DLC z shadowbrokerem to jest  jakaś różnica?

Offline Pawłow

Odp: Mass Effect
« Odpowiedź #152 dnia: Marzec 11, 2012, 08:33:28 pm »
Co do pojazdów to szkoda. Biorąc pod uwagę że akcja gry dzieje się w czasie wojny, aż się prosi o możliwość przemieszczania się jakimś sprzętem pancernym po planetach. Jeśli dodać do tego multiplayer to możliwości widzę szerokie - jeden gracz kieruje a drugi wali z działa, tudzież cały pluton pancerny atakuje żniwiarki w okolicznościach futurystycznej metropolii  zniszczonej działaniami wojennymi. Chowanie się za fragmentami zniszczonych budynków i szybki wypad celem umożliwienia działonowemu umieszczenia serii w celu. Może jestem odosobnionym przypadkiem, ale lubiłem Mako z pierwszej części, parę planet trzeba by poprawić, ale cała koncepcja była bardzo fajna i też dość unikatowa. Mam nadzieję że wyjdzie jakieś DLC, które wprowadzi podobną możliwość.

Edit: Gracie na piecach, czy na jakichś konsolach?
« Ostatnia zmiana: Marzec 11, 2012, 08:36:42 pm wysłana przez Pawłow »
shit happens

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: Mass Effect
« Odpowiedź #153 dnia: Marzec 11, 2012, 08:42:48 pm »
Ja na PC. I też zmartwiła mnie wiadomość o braku pojazdu. Ten z DLC bardzo mi się podobał.

Offline Qraq

Odp: Mass Effect
« Odpowiedź #154 dnia: Marzec 11, 2012, 11:20:26 pm »
Na pc gram od samego początku.
Ja też lubiłem mako. Hammerheada mniej.

Fabuła jest prowadzona całkiem sprawnie i mało w niej wielkich dziur (ale nie jestem typem który wypatruje potknięć, większe dziury bym zauważył). Gorzej z zakończeniem, które po prostu ma dziury, które wystarczyłoby zapełnić jakimś, nie wiem, tekstem podsumowującym co się stało. Nie zmienić całkowicie, bo jest imo świetne, tylko dopracować szczegóły.
Na forach bioware masowy butthurt. Nie wiem, ja domyśliłem się bardzo łatwo co się stanie i rozgryzłem ogólne fakty na temat zakończenia zanim doszedłem do końcówki, a przynajmniej miałem bardzo poważne podejrzenia co do rozwoju finału. Z resztą, nie ważne jak odbierzecie końcówkę - cała reszta gry to światowa klasa. Po prostu nie ma innych gier z takim rozmachem, uniwersum i postaciami. Ostatnie 5 minut nie mogło mi popsuć ponad 30 godzin gry i ponad 100 godzin w całej serii. 

Poniżej coś, co może być dużym spoilerem.

Boję się, co do przyszłych DLC.
Spoiler: pokaż
otóż z takich a nie innych powodów po zakończeniu możemy kontynuować grę, ale w momencie sprzed ostatecznego natarcia (gra nas niejako cofa w czasie). Istnieje spore ryzyko, że wydane zostanie DLC z "prawdziwym" zakończeniem, zwłaszcza jak gracze będą masowo narzekać na obecne i deklarują, że nawet zapłacą za "prawdziwe, prawidłowe". Byłby to kolejny precedens z dlc, który mógłby zmienić branżę na zawsze. To ogólnie temat na dłuższą dyskusję przy flaszce tak w ogóle



Musze przejśc grę jeszcze raz - za dużo się działo i za szybko (30+ godzin w 3 dni) bym spamiętał szczegóły.
« Ostatnia zmiana: Marzec 11, 2012, 11:37:22 pm wysłana przez Qraq »

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: Mass Effect
« Odpowiedź #155 dnia: Marzec 14, 2012, 09:23:46 am »
Gram sobie, gram i coś mi w tej grze nie gra. Taka niby lepsza "dwójka", ale brakuje mi ciągu fabularnego. Widzę, jakie misje są główne, ale tego nie czuję - jestem chyba gdzieś w połowie gry, mam dostęp do wielu systemów i wielu misji, i tak sobie latam. Przypomina to w sumie konstrukcję fabuły z DA 1 - tam też w podobny sposób przygotowywano się zbierając sojuszników, ale brakuje mi rozbudowanych wątków, które temu w DA 1 towarzyszyły. W ME 3 misje wydają się w większości jakieś takie mało fabularne - krótkie wprowadzenie i wio ze strzelaniem. Ciut też denerwuje "wyskakiwanie" wrogów jak w DA 2, choć tu jest przynajmniej realne. Małe misje poboczne na Cytadeli to już w ogóle fabularna kałuża. Brakuje też, przynajmniej mnie, interakcji z pozostałymi postaciami - w dwójce jakoś lepiej było to zrobione, zawsze można było pogadać, te znajomości rozwijały się. Tu totalnie tego nie czuję.
Co do lokacji, to brakuje mi Omegi - w dwójce bardzo mi się ta lokacja i wątki z nią związane spodobały. Cytadela ssie jak zawsze, a niestety jest obecnie jedynym "miastem". Lokacje misji są już ciekawsze, często dużo ciekawsze, jak Tuchanka.
Z plusów fajnym pomysłem jest dostawanie minimisji poprzez usłyszenie o czymś. Podoba mi się też pomysł ze skanerem i obecnością Reaperów w systemach. Jest trochę fajnych zmian, ale ogólnie gra nie wciągnęła mnie jak poprzednie części. A jak jeszcze słyszę wszędzie o skopanej końcówce, to mój entuzjazm do grania słabnie jeszcze bardziej.

Offline Hang Man

Odp: Mass Effect
« Odpowiedź #156 dnia: Marzec 14, 2012, 10:47:22 am »
Mi za to końcówka się bardzo podobała.


Więcej napiszę wieczorem, jak wrócę z pracy.  :smile:
Freedom is the freedom to say that two plus two make four. If that is granted, all else follows.

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: Mass Effect
« Odpowiedź #157 dnia: Marzec 14, 2012, 10:48:26 am »
Podejrzewam, że mi też się spodoba, ale nie chcę zapeszyć : )

Offline Qraq

Odp: Mass Effect
« Odpowiedź #158 dnia: Marzec 14, 2012, 11:57:52 am »
Są już całe teorie konspiracyjne o końcówce. Są nadzieje/obawy że to nie koniec i wydadzą dlc z "prawdziwym" zakończeniem.

Wilk mi jakoś nie brakowało interakcji z załogą, można podejść, pogadać, jak poprzednio, tyle że nie odpala się "scenka".

Offline Dziex

Odp: Mass Effect
« Odpowiedź #159 dnia: Marzec 14, 2012, 04:27:58 pm »
w sumie nie wiem czy można to uznać za spoiler, ale na wszelki wypadek dam warna
http://cdn2.gamefront.com/wp-content/uploads/2012/03/ME3yodawg.jpg

Offline Qraq

Odp: Mass Effect
« Odpowiedź #160 dnia: Marzec 14, 2012, 04:56:34 pm »
tak, to spoiler

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: Mass Effect
« Odpowiedź #161 dnia: Marzec 16, 2012, 07:39:41 am »
Jak to jest z tymi zakończeniami? Podobno są uzależnione od punktacji. Ja mam obecnie ~6400/3200 i tak nie bardzo wydaje mi się, że mam szansę zdobyć więcej (jestem przed misją z artefaktem). Ila tam trzeba nad to osławione najlepsze zakończenie i dlaczego muszę po to grać w multi? I jak to multi w ogóle wygląda? Misje z randomowymi ludzikami jako teammates ?

Offline Qraq

Odp: Mass Effect
« Odpowiedź #162 dnia: Marzec 16, 2012, 09:09:02 am »
gdzieś czytałem że 4000 efektywnej trzeba mieć. Multiplayer pozwala na zwiększenie "mnożnika" powyżej 50%. Nie grałem w multi. Twórcy mówią, że da się spokojnie najlepsze zakończenie bez multi osiągnąć.
Powiem tylko, że masz już dość punktów by mieć pełen wybór. "najlepsze" zakończenie różni się tylko króciutką scenką i jak ci się nie uda, to sobie na youtube zobaczysz.

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: Mass Effect
« Odpowiedź #163 dnia: Marzec 17, 2012, 12:48:01 pm »
Skończyłem. Wcale nie taka krótka ta gra, jak na początku mi się zdawało.
Co do zakończenia - nie mam najmniejszych zastrzeżeń. Dla mnie bardzo fajne : ) Naprawdę nie wiem na co tu narzekać.
Za to walki czasami mnie frustrowały - ME 1 i 2 to był spacer w parku w porównaniu z tym co działo się w ME 3, ale to może wina tego, że ze mnie niedzielny gracz. W każdym razie pod koniec potwornie się męczyłem z niektórymi walkami.
W sumie grze mogę obiektywnie zarzucić słabe tekstury na strojach postaci i skopane dłonie, a subiektywnie trochę za mało było bardziej rozbudowanych misji pobocznych (ja choćby z ME 2 historie postaci).
Sama fabuła miejscami dziurawa, miejscami naciągana, ale da się przymknąć na to oko. Po zastanowieniu, to większych dziur nie zauważyłem.
A niekiedy było naprawdę epicko choć w kosmosie zbyt podobnie do Gwiezdnych Wojen.
Dla mnie gra ma zasłużone 9/10.
« Ostatnia zmiana: Marzec 17, 2012, 01:19:09 pm wysłana przez Wilk Stepowy »

Offline Fillo

Odp: Mass Effect
« Odpowiedź #164 dnia: Marzec 21, 2012, 06:42:27 pm »
http://blog.bioware.com/2012/03/21/4108/
Ja już się gubię ... gdzie się kończy zaplanowana akcja promocyjna a zaczyna ratowanie się przed furią fanów...

 

anything