A powiedzcie ile na oko zajmuje przejście poszczególnych części
Jakieś 30-40 godzin każda.
Przy czym można z powodzeniem olać większość sidequestów i eksplorację planet (to zdecydowanie). Nic nie wnoszą a są żmudne i nudne.
i jak jets z trybami rozgrywki, bo przyznam, że nie przepadam za nawalankami -strzelankami
Trybów dzięka bogu nie ma, ale dwójka jest tak boleśnie uproszczona, że nie powinna stanowić problemu/wyzwania.
Zresztą diali wiedza, może są jakieś mody dla każuali.
Szczególnie, że fabuła jedynki jest kapitalna. Szkoda ją sobie odpuszczać.
Dodatkowy plus grania po kolei jest taki, że sporo wysiłku włożono w przeniesienie konsekwencji wyborów z jedynki do dwójki (zakładam, ze tak samo będzie w trójce).
Wskakując w cykl od środka umknie nam zatem spora część fabularnych smaczków zarówno leżących na widoku jak i poukrywanych po kątach.
No i na własne oczy można doświadczyć postępującej degeneracji i ogłupiania tradycyjnych modeli rozrywki komputerowej.