trawa

Autor Wątek: jajoglowi 2100  (Przeczytany 13396 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline krawat

jajoglowi 2100
« dnia: Kwiecień 15, 2008, 12:07:00 pm »
po dmp sie zastanowilem i podjelem meska decyzje. wisi mi to jak inni beda na to patrzec, ale eldarowie mnie sie podobaja i co wazniejsze jeszcze ich nie mialem

HQ
fryzjer
runy, mindwar, fortuna, spiryt stone
warlock unit
7x warlockow (4x blade, 3x wlucznia, Enhance, Embolden, conceal)

fryzjer
wlucznia fortuna(albo guide) runy

Elita
rajtuzy
rajtuzy

Troops
5x pinthfinderzy
5x pinthfinderzy
defenderzy ze skater+ serpent
defenderzy ze skater+ serpent

Fast
howki

Heavy
3x vibro
lord
lord


tak wyglada moja 1 rozpa facetow w rajtuzach.
heavy. myslalem nad falkonami, ale lordowie maja ladniejsze figurki i chyba sie nie dam przekonac, przynajmniej wiem ze tak tez sie gra na tych grubasach.
fast. warp spiderow nie ma bo punktow brak pozatym jakos nie trafia do mnie zasieg 12" strzelania. howki na pojazdy (np. monol?) i przy deepie placek na jakes mieso armatnie.
w trupsach za bardzo nie mialem koncepcji ale brakowalo mi fruwajek stad guardianie. oni z innymi tworza fire point a serpenty maja wolna reke.
hq. tu malo ewolucja z mojej strony. eldarow zapamietalem z 3ed jako rade serowa. wiec sadze ze tutaj tez dadza rade (ps. taki squad moze scouringowac?)
elita. harlekini wiadomo sa mocni, ale rowniez maja swietne figurki. jak lordowie mi sie znudza to beda w falkonach latac. nie wiem tylko czy przypadkiem nie powiekszyc squadow? no i do konca nie jestem przekonany czy leciec nimi do przodu z radą czy pozostac na tylach i czekac az cos podlezie?
probowal ktokolwiek skorpionow?

tyle mojego
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 15, 2008, 12:16:43 pm wysłana przez krawat »
ZAPINAMY

Offline Breaker

Odp: jajoglowi 2100
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 16, 2008, 10:34:54 am »
probowal, jest powazny z nimi problem w sensie jak dojsc do combatu- jezeli przeciwnik jest mily i sam podlezie (watpliwe) to sa w zasadzie lepsi niz banshee- ja mowie o infiltracji ofcors. w transporterze to herezja bo juz kompletnie nie dobiegaja nigdzie przez to ze im serpent przeszkadza, bo za duzy, a oni nie maja fleeta

banshee sa chyba lepsze, bo dobrze jest jak przeciwnik nie rzuca save'a w ogole, tylko ze one slabiej znosza ostrzal- byle heavy bolter i do piachu. te squady to od 6 kolesi i koniecznie egzarch z execiem lub fistem- bez niego nic nie robia kompletnie

reszta moze byc, taka dosc standardowa (poza rada)

his place is ready to recieve the gift of the eldar

Offline krawat

Odp: jajoglowi 2100
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 16, 2008, 10:50:28 pm »
co do fista to oczywista sprawa. tak sie wlasnie zastanawialem nad 2ma squadami w serpentach, ale faktycznie brak fleeta boli  :-X

co do samej rozpiski- musze sie nauczyc grac herlakami. gralem z malo doswiadczonym graczem tyranidzkim i wiem ze np. Sancho nie doposcil by ich do combatu. bo ja oczywiscie lecialem nimi na leb na szyje do przodu i to w sumie oni razem z rada (ktora ihmo jest rewelacyjna) zabili caly cyrk grubasow. zastanawialem sie nad wystawieniem  falkonow, ale lordowie sa ladniejsi :) moze w koncu sie przelamie, ale poki co chcem bazowac na nich i platwormach.
kwestia troopsa. platwormy nie robily kompletnie nic, natomiast serpenty robily duzo. czy nie lepiej moze wystawic stormow z flamerami czy tez meltami zamiast platform?
fast- howki bede miec chyba zawsze- deep-ordynance, powrot do deepa, i znowu deep. w ramach ze nie bylo pojazdow to tylko plasek sie przydawal :)
nie umiem zastosowac pajakow- tzn nie widze dla nich zastosowania, ze wzgledu na krotki zasieg strzelania. fak faktem moga skakac spowrotem, deepowac... moze kiedys sie skusze :)
i ostatnia rzecz- avatar. chcialbym zioma wystawic ale rzal mi fryzjera ktory mimo wszystko jest przydatny nie mowiac o mojej kochanej radzie :) moze sobie go daruje bo i tak nie da rady nadazyc za herlakami i rada z postac sobie kolo fire pointu i dawac firlesa- dziekuje 155pts mozna lepiej zainwestowac
ZAPINAMY

 

anything