Krzysztof Ryszard Wojciechowski pisze o "Życie nie jest takie złe, jeśli starcza ci sił":
Pewnego dnia, w jednym z archiwalnych numerów New Yorkera, Seth natyka się na rysunek nieznanego mu twórcy podpisującego się enigmatycznym pseudonimem Kalo. Zaczyna odczuwać pewną więź emocjonalną z tym zapomnianym artystą, co skutkuje poszukiwaniami innych jego prac. Akcja dzieje się w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku, na długo przed czasami świetności internetu, więc znalezienie jakichkolwiek informacji o fascynującym go autorze jest bardzo trudne i czasochłonne. Wszystko, co udaje mu się dowiedzieć, to tylko poszlaki. Bohater angażuje się jednak tak bardzo, że wyrusza w podróż śladami tajemniczego rysownika.
http://kolorowezeszyty.blogspot.com/2014/08/1723-zycie-nie-jest-takie-ze-jesli.html