Maciej Gierszewski o "Bajce na końcu świata"
Co prawda wciąż wielu rzeczy nie wiemy, a z tych, które poznaliśmy nie da się zbudować pełnego obrazu. Autor umiejętnie podsyca zainteresowanie, powoli odkrywa karty, nadal większość ma pochowanych po rękawach. Oprawa graficzna pozostaje na najwyższym poziomie, rysunek jest znakomity – uproszczony, a mimo to wyrazisty. Ale tego właśnie można było spodziewać się po Marcinie Podolcu, który jest jednym z najbardziej utalentowanych współczesnych rysowników.
http://kolorowezeszyty.blogspot.com/2018/02/2372-bajka-na-koncu-swiata-2.html