trawa

Autor Wątek: Egzoszkielet  (Przeczytany 27055 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Neratin

Egzoszkielet
« Odpowiedź #45 dnia: Luty 15, 2008, 03:42:12 pm »
Cytat: "niceman"
Umiejętności liczą się najbardziej ze wszystkiego, tak było zawsze i tak zawsze będzie, szczególnie w lotnictwie. Sprzęt to sprawa naprawdę drugorzędna, liczy się to, kto nim kieruje. Każdy przeciętny pilot będzie lepiej latał niż najlepszy komputer, bo komputery są z natury głupie! Podejście do lotnictwa na zasadzie "kto pierwszy odpali rakietę" to jakaś kpina, sory


Zapoznaj się z wynikami testów porównawczych F-22 i starszych samolotów USAF, np. ćwiczeń Red Flag... stosunek strat 242 do 2 nie ma nic wspólnego z różnicami w wyszkoleniu, lecz oznacza że piloci Raptorów latali na sprzęcie który nie dawał przeciwnikowi żadnych szans.

Cytuj

Naprawdę nie wiem, skąd bierze się to "tańsze w eksploatacji", "większa manewrowość" czy "trudniejsze do wykrycia".

To pomyśl.
Samolot bez pilota może manewrować przy większych przeciążeniach - ludzie nie dają rady przy -5 do +10G, maszyna będzie latała przy -/+20G.
Brak kokpitu oznacza mniejszą powierzchnię odbicia radarowego, mniejsze rozmiary i mniejszą masę.
Liczba ludzkich operatorów może być mniejsza niż ilość maszyn (z pilotami samolotów załogowych jest odwrotnie). Szkolenie może się odbywać na symulatorach, co oznacza mniejsze koszty i mniejszą ilość wypadków. Robot może utrzymywać się godzinami w powietrzu (jeśli uzupełnia paliwo w locie, całymi dniami), co oznacza oszczędności na paliwie i czasie.

Cytuj
Co jest tańsze w eksploatacji? Porównanie małego samolociuku z jedną rakietą do myśliwca wielozadaniowego jest głupie, bo myśliwiec zrobi dużo więcej, więc i koszty eksploatacji ma większe. Myslmy na zasadzie f-16 i jego odpowiednika bez kabiny pilota.

Tyle że najczęściej nie ma potrzeby, by samolot robił "dużo więcej". Reaper może przenosić ponad tonę uzbrojenia, co wystarcza w przypadku większości misji bojowych, a w powietrzu utrzymuje się wielokrotnie dłużej niż F-16.

Cytuj
Trudniejsze do wykrycia to też zdaje się pudło, z racji tego ze można wykryć nawet pojedyncze rakiety lecące w kierunku państwa, zatem z bardzo daleka.

Są rakiety i są rakiety. F-22 ma przekrój radarowy porównywalny ponoć z wróblem,

Cytuj
I ta wersja zrobi właśnie 20 razy więcej od samalociku z 1 rakietą powietrze-ziemia!

Przeczytaj dokładnie specyfikację Reapera. Jakościowo payload ma porównywalny z F-16: GBU-12, JDAMy, Hellfire'y, Stingery, co tylko chcesz.

Cytuj
Ale ok, liczmy nawet 50 mln za myśliwiec. Będzie za to 6 Reaperów. Mamy zatem F-16, które poza standardowym działkiem może mieć kilkadziesiąt opcji uzbrojenia, począwszy od rakiet powietrze-powietrze, powietrze-ziemia, przez rozmaite bomby, kończąc na bombie atomowej. I teraz kawał-zagadka: ile reaperów trzeba, by zrobic to samo, co jeden taki f-16?

Podejrzewam, że 90% misji wylatywanych obecnie przez F-16 mógłby zrobić Reaper... a to przecież dopiero początek rewolucji technologicznej.

Offline Rhobaak

Egzoszkielet
« Odpowiedź #46 dnia: Luty 15, 2008, 10:20:38 pm »
Bezzałogowe samoloty na pewno odmienią w ciągu najbliższych lat obraz walk powietrznych - będzie to rewolucja na miarę odejścia od broni maszynowej na rzecz rakietowej. Jak zauważył Neratin - samolot bezzałogowy oferuje znacznie większe możliwości manewrowe, może być mniejszy, lżejszy i dużo tańszy. Reaper nie jest może najlepszym przykładem, bo trzeba pamiętać, że to turbośmigłowiec i jest przeznaczony do trochę innych zadań niż np. F-16. Niemniej, walka manewrowa już teraz nie jest kluczowa, a z czasem będzie nadal traciła na znaczeniu.
Innym elementem, który wpłynie na to, jak toczone będą powietrzne walki w bliskiej przyszłości jest broń energetyczna.  Duże prędkości (problem dla broni klasycznej) i słabe opancerzenie samolotów (nie potrzeba aż tak dużych mocy, jak do celów naziemnych) sprawia, że będzie to bardzo dobra broń przeciwlotnicza.
It is sometimes a mistake to climb; it is always a mistake never even to make the attempt.
If you do not climb, you will not fall. This is true. But is it that bad to fail, that hard to fall?

Offline rea

Odp: Egzoszkielet
« Odpowiedź #47 dnia: Lipiec 28, 2008, 08:41:55 pm »

Coś takiego proponował Haldeman w Wiecznym Pokoju - doświadczony pilot kieruje trepem z bunkra w rozsądnej odległości od terenu operacyjnego, bo fale radiowe nie mkną przecież z nieskończoną prędkością. Mając wszelkie konieczne dane z robota można skryć swój cenny ludzki zad w bezpiecznym miejscu i działać jakby się osobiście było kilkaset kilometrów dalej.


dzizas fale radiowe to nic innego jak fale elektromagnetyczne ,ktore po prostu znajduja sie w danym przedziale częstotliwości ,a fale elektromagnetyczne propagują z prędkością światła

Offline Sajuuk'

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 018
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • z'; DROP TABLE profile; --
    • sireliah.com
Odp: Egzoszkielet
« Odpowiedź #48 dnia: Sierpień 04, 2008, 12:17:08 am »
dzizas fale radiowe to nic innego jak fale elektromagnetyczne ,ktore po prostu znajduja sie w danym przedziale częstotliwości ,a fale elektromagnetyczne propagują z prędkością światła

To wiemy od Maxwella, ale właściwie do czego pijesz?
"Był to chłopak tak piękny, że nie musiał się nawet myć" - T. Konwicki, "Dziura w niebie"