Autor Wątek: Trudna sztuka recenzowania i oceniania  (Przeczytany 171793 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Nakago

Odp: Trudna sztuka recenzowania i oceniania
« Odpowiedź #165 dnia: Lipiec 28, 2009, 04:22:47 pm »
Bardzo mi tu pachnie fanatyzmem. "Nie wolno" (!) pisać krytycznie o czymś, czego się nie lubi. No ludzie...

Do anime ecchi odwoływać się nie będę, bo to nie moja działka. Sięgnę po inną klasę anime, moją ulubioną. A mianowicie anime o sporcie.

Anime o sporcie, jak każda klasa / grupa / rodzaj anime ma pewne cechy typowe dla siebie, zwykle niewystępujące w innych klasach / grupach / rodzajach anime. Są to między innymi nadprzyrodzone zdolności bohaterów (zwykle nie tylko głównego), syndrom "od zera do bohatera", nadludzkie wyczyny, jakich postaci dokonują na boisku / parkiecie / bieżni / szosie / itd. oraz dość często lazy animation. Nieraz bardzo, bardzo lazy. Czy wobec tego osoba, która recenzuje anime o sporcie powinna nadprzyrodzone zdolności bohaterów i lazy animation olać, skoro są to cechy typowe dla tego rodzaju anime, więc prędzej ich brak (takiego anime o sporcie to ja jeszcze nie widziałam...) jest ewenementem niż ich występowanie, czy powinien o nich wspomnieć? Czy stronę graficzną powinien ocenić jakby tego lazy animation tam nie było, skoro jest to typowa zagrywka w tego typu tytułach? Czy oceniając fabułę powinien zignorować ograny wątek "od zera do bohatera", skoro na tym zasadza się 95% anime o sporcie? Ja tak nie uważam. Dla mnie anime o sporcie powinno być oceniane jak jedno z anime, a nie jak jedno z anime o sporcie. Bo takiemu "Major" pewnie dałabym 9 albo nawet 10, a w porównaniu z filmami Ghibli... No cóż, porównania nie ma. Skąd więc osoba, która widzi spis anime i przy dwóch tytułach 10, ma wiedzieć, który z nich jest naprawdę wartościowy, wyróżnia się pod (prawie) każdym względem i jest po prostu sztuką? Według mnie po to właśnie są te oceny - by wyskalować dany tytuł w ogóle anime, a nie w jakiejś grupie, która sama w sobie leży w okolicach 5 lub 6 na 10 (w przeciwieństwie do niektórych - najwyraźniej - ja wiem, że mój ulubiony rodzaj anime to nic wybitnego).



Po to są komentarze pod recką, żeby móc polemizować z jej treścią i autorem.
No to się nie dziwię, że Ci na Tanuki komentarze usuwają, skoro piszesz je z takim założeniem. Jakby przy pisaniu komenta nie była podawana informacja, że komentowane ma być anime / manga, a nie recenzja, bo od komentowania recenzji jest forum...

A przynajmniej po to być powinny, choć jak się okazuje w praktyce nie zawsze tak to działa.
Od ustalenia, do czego komentarze pod recenzjami "być powinny", są prowadzący stronę, a nie jej użytkownicy. Ich prawem jest wymagać, aby komentarze dotyczyły nie recenzji (mogą się do niej odnosić, często jest to nieuniknione, ale przecież na tego typu serwisach nie chodzi o to, aby recenzować recenzję! :roll:), lecz jej przedmiotu. Nie rozumiem, jak można tego nie rozumieć...

Czy potrzeba od razu pisać osobną recenzję?
Od razu lepiej nie, bo pewnie wyjdzie gniot. Jak przy większości rzeczy, które pisze się "od razu". Kontrrecenzje na Tanuki są po to, żeby czytający mogli poznać na temat danego anime / mangi opinie osób o różniących się podejściach / gustach / zdaniach. Skrytykować recenzję jest łatwo, napisać własną to już pewna praca - dopóki marudni fani ecchi nie zabiorą się do roboty i nie zaczną sami pisać recenzji ich ulubionych anime, będą skazani na zawały serca i wylewy, pisanie rzeźnickich komentarzy i ich wycinanie przez Moderację. Ale może Wy po prostu lubicie taką zabawę...
« Ostatnia zmiana: Lipiec 28, 2009, 04:35:34 pm wysłana przez Nakago »
"Bo przyjdzie Nakago i Ci odpisze" - Ainaelle

"[...] intelektualista jest to wysoce wykształcony facet, który nie radzi sobie z arytmetyką, jeśli nie zdejmie wpierw butów, i jest z tego upośledzenia dumny." - R.A. Heinlein, "Kot, który przenika ściany"

Offline cpt. Misumaru Tenchi

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 4 041
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feel the wrath of Shul Shagana!
Odp: Trudna sztuka recenzowania i oceniania
« Odpowiedź #166 dnia: Lipiec 28, 2009, 04:50:54 pm »
Bardzo mi tu pachnie fanatyzmem. "Nie wolno" (!) pisać krytycznie o czymś, czego się nie lubi. No ludzie...
No co? Wszędzie indziej stosuje się złotą maksymę "nie znasz się - nie zabieraj głosu". Czemu i nie w hobby?

Cytuj
Dla mnie anime o sporcie powinno być oceniane jak jedno z anime, a nie jak jedno z anime o sporcie. Bo takiemu "Major" pewnie dałabym 9 albo nawet 10, a w porównaniu z filmami Ghibli... No cóż, porównania nie ma. Skąd więc osoba, która widzi spis anime i przy dwóch tytułach 10, ma wiedzieć, który z nich jest naprawdę wartościowy, wyróżnia się pod (prawie) każdym względem i jest po prostu sztuką? Według mnie po to właśnie są te oceny - by wyskalować dany tytuł w ogóle anime, a nie w jakiejś grupie, która sama w sobie leży w okolicach 5 lub 6 na 10 (w przeciwieństwie do niektórych - najwyraźniej - ja wiem, że mój ulubiony rodzaj anime to nic wybitnego).
Dobra, wszystko fajnie. Tylko w imię czego tytuły takie jak Kodomo no Jikan, Strike Witches czy Sky Girls mają tak niskie noty, a w dodatku w ich recenzjach obrażany jest każdy, komu mogły się one spodobać? Tylko dlatego że jest w mniejszości? To dlatego recenzent założył sobie, że ci którym się to podoba są od niego o wiele gorsi i można obrzucić ich gównem?

Cytuj
Od ustalenia, do czego komentarze pod recenzjami "być powinny", są prowadzący stronę, a nie jej użytkownicy. Ich prawem jest wymagać, aby komentarze dotyczyły nie recenzji (mogą się do niej odnosić, często jest to nieuniknione, ale przecież na tego typu serwisach nie chodzi o to, aby recenzować recenzję! :roll:), lecz jej przedmiotu. Nie rozumiem, jak można tego nie rozumieć...
Rozumiem to doskonale i uważam za głupotę. Serię to ja sobie mogę skomentować na stronie producenta/wydawcy. A pod recenzją chcę mieć możliwość skomentowania recenzji. Niech podają linki do odpowiedniego tematu na forum, to będę tam pisywał. Dla kogo robiona jest strona: dla czytelników czy dla moderacji/adminów? Moja wygoda przede wszystkim. A ta ichnia polityka zakazująca komentowania recenzji to nic innego jak prewencyjna cenzura. W samym magazynie chcą mieć czysto i spokój, a forum - kogo ono obchodzi. Zresztą wiele osób po usłyszeniu o jakimś forum zwyczajnie rezygnuje z grzebania się w nim po omacku, podobnie jak ja.

Cytuj
Skrytykować recenzję jest łatwo, napisać własną to już pewna praca - dopóki marudni fani ecchi nie zabiorą się do roboty i nie zaczną sami pisać recenzji ich ulubionych anime, będą skazani na zawały serca i wylewy, pisanie rzeźnickich komentarzy i ich wycinanie przez Moderację. Ale może Wy po prostu lubicie taką zabawę...
Nakago, proszę cię. Zapomniałaś z kim rozmawiasz? Jestem w stanie napisać lepszą recenzję czegokolwiek niż ich wszyscy zakichani redaktorzy razem wzięci. W godzinę. Zresztą prawie każdy jest, bo to żadna sztuka. Tyle tylko że obecnie nie czuje misyjnego powołania do prostowania wszystkiego, co ich debilni redaktorkowie napieprzą. Mam ciekawsze rzeczy do roboty.
Loli time is anytime and anytime is loli time.

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: Trudna sztuka recenzowania i oceniania
« Odpowiedź #167 dnia: Lipiec 28, 2009, 05:16:20 pm »
No co? Wszędzie indziej stosuje się złotą maksymę "nie znasz się - nie zabieraj głosu". Czemu i nie w hobby?

Bo to w większości kwestia gustu, a nie czegokolwiek innego? Bo z tego co mówisz to serio wynika, że na temat przynajmniej pierwszych kilkudziesięciu oglądniętych anime nie można wyrazić zdania :)

Wiele tytułów trzeba znać, by ocenić dany tytuł na ich tle, tzn. czy jest lepszy, gorszy, gdzie się plasuje, ale nie po to, by stwierdzić, że się lubi/nie lubi i co się podobało/nie podobało.

Serio fanatyzmem zaczyna tu pachnieć. Na zasadzie "ja lubię bo to dla mnie robione było; ty nie lubisz bo nie dla ciebie więc się zamknij". Kurcze, to ja od tej pory przestaję się wypowiadać na temat rzeczy które mi się nie podobały. Mam nadzieję, że dasz przykład, Tencz i też nie będziesz się wypowiadał na temat rzeczy, które Ci się nie podobały. Od dziś chwalimy tylko to co lubimy.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 28, 2009, 05:21:42 pm wysłana przez Wilk Stepowy »

Offline cpt. Misumaru Tenchi

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 4 041
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feel the wrath of Shul Shagana!
Odp: Trudna sztuka recenzowania i oceniania
« Odpowiedź #168 dnia: Lipiec 28, 2009, 05:37:26 pm »
Popatrz sobie Wilku na to co napisałem jakiś czas temu o Lagannie. Padło choć jedno negatywne słowo na temat anime albo ludzi je oglądających? Napisałem po prostu że to nie dla mnie i wymieniłem czynniki, które wpłynęły na moją decyzję.
I nie chodzi o to żeby nie móc się wypowiadać na samym początku swojej kariery mangowca, tylko żeby wypowiadać się z głową. "Nie podobało mi się" a "totalne gówno" czy "nie lubię fanserwisu" a "co za szitowaty fanserwis którego nie lubię" robi jednak sporą różnicę. Nie dostrzegasz jej?

Bo to w większości kwestia gustu, a nie czegokolwiek innego?
Super. Ludzie słuchajcie: gry 3D to totalne gówna! Jak można w coś takiego grać? Nie lubię 3D, nigdy nie lubiłem, nie rozumiem co się wam w tym może podobać. Wszyscy jesteście debile, skoro zachwycacie się tymi kanciastymi renderami, zamiast zadowolić się śliczną rysunkową grafiką 2D. Nie lubię 3D, nie znam go i poznać nie chcę, przez co każda kolejna (nawet nieznana mi) gra 3D dostanie plakietkę gówna, ale co tam - grunt że nie lubię. I mam prawo nazwać całą twórczość 3D gównem, bo to tylko kwestia gustu.

Rozumiesz już Wilku o co tak się burzę przez cały czas? Hasło-klucz: zaślepiające uprzedzenia.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 28, 2009, 05:44:10 pm wysłana przez cpt. Misumaru Tenchi »
Loli time is anytime and anytime is loli time.

Offline Nakago

Odp: Trudna sztuka recenzowania i oceniania
« Odpowiedź #169 dnia: Lipiec 28, 2009, 06:56:43 pm »
Tylko w imię czego tytuły takie jak Kodomo no Jikan, Strike Witches czy Sky Girls mają tak niskie noty, a w dodatku w ich recenzjach obrażany jest każdy, komu mogły się one spodobać?
Dlaczego jest obrażany, to ja nie wiem, nie ja obrażam (chyba jeszcze nie zaczęłam, co?...). Dlaczego mają takie niskie noty? Może dlatego, że w opinii recenzenta na tle ogółu anime taki właśnie poziom prezentują?...

Tylko dlatego że jest w mniejszości? To dlatego recenzent założył sobie, że ci którym się to podoba są od niego o wiele gorsi i można obrzucić ich gównem?
Trudno mi stwierdzić, jak się możesz czuć, bo mnie jeszcze nikt gównem nie obrzucił. Na Tanuki też. Moich ulubionych anime również. W znacznej mierze prawdopodobnie dlatego, że anime o sporcie na Tanuki recenzuje w większości przypadków osoba, która najwyraźniej lubi ten rodzaj animacji ("Major" naprawdę ma tam ocenę 10, pierwszy sezon w każdym razie; moim zdaniem jest to ocena zawyżona i wspomniałam o tym w komentarzu). Z drugiej strony... Tench, gdybyś zdołał tak z boku spojrzeć na ecchi - co można sądzić o ludziach, którzy najbardziej w anime lubią oglądać dziewczęce majtki i biusty czy co tam jeszcze? Jeśli nie zna się takiej osoby osobiście, to co można o niej sądzić na podstawie rzeczy, które ogląda? Nie twierdzę, że "sądzenie" czegokolwiek daje recenzentowi prawo obrażania kogokolwiek, jednak... jakoś nie potrafię się nie dziwić ich opinii. Może dlatego, że sama zarówno za ecchi nie przepadam, jak i nie znam osobiście kogoś, kto ten rodzaj anime lubi.

A pod recenzją chcę mieć możliwość skomentowania recenzji.
Wybacz, ale chcieć to sobie możesz. Każda strona, forum, portal czy serwis mają swoje zasady. Tutaj też możesz "chcieć" w temacie o zagadkach z anime pisać o klasyfikacji roślin ze względu na krój liścia, ale to nie znaczy, że Moderator najpierw Cię nie upomni, potem nie zgnoi, a w końcu nie wyrzuci tych wszystkich postów nie na temat. Tak to bywa, jak się pisze nie na temat - temat, który określa prowadzący stronę i którego pilnuje Moderacja. Myślałam, że osoby od tylu lat siedzącej w necie nie trzeba o podobnych sprawach informować...

Niech podają linki do odpowiedniego tematu na forum, to będę tam pisywał.
Kiedy na forum Tanuki NIE MA z góry założonych tematów do każdej recenzji - ktoś zainteresowany najpierw musi założyć taki temat.

Dla kogo robiona jest strona: dla czytelników czy dla moderacji/adminów?
Nie bądź dzieckiem, Tench. W sklepie RTV też zapytasz, czy jest dla właścicieli, czy dla klientów, skoro nie można w nim kupić butów?!

Moja wygoda przede wszystkim.
:lol: PPNMSP.
Polecam lekturę tego. To podstawówka, co prawda, ale powinno się znać nawet jeśli szkoły wszelkie dawno się ukończyło.

Nakago, proszę cię. Zapomniałaś z kim rozmawiasz?
Chyba tak. Albo może mam wrażenie, że rozmawiam z zupełnie inną osobą, niż lata temu na KT...

Jestem w stanie napisać lepszą recenzję czegokolwiek niż ich wszyscy zakichani redaktorzy razem wzięci. W godzinę.
Słowa, słowa, słowa...

Tyle tylko że obecnie nie czuje misyjnego powołania do prostowania wszystkiego, co ich debilni redaktorkowie napieprzą. Mam ciekawsze rzeczy do roboty.
Na przykład wyzywanie ich os "debilnych redaktorków"?... Wybacz, najpierw się żalisz, że Cię obrażają w recenzjach, a potem sam nie przebierasz w słowach, pisząc o innych. Ja rozumiem, że według Ciebie jesteś najważniejszy i inni w ogóle się nie liczą... ale megalomania jest uleczalna, wiesz?



EOT, dopóki w temacie nie zacznie się mówić na temat, zamiast obrażać ludzi za to, że im się CHCE pisać recenzje - w odróżnieniu od obecnych tu malkontentów.
"Bo przyjdzie Nakago i Ci odpisze" - Ainaelle

"[...] intelektualista jest to wysoce wykształcony facet, który nie radzi sobie z arytmetyką, jeśli nie zdejmie wpierw butów, i jest z tego upośledzenia dumny." - R.A. Heinlein, "Kot, który przenika ściany"

Offline Shirosama

Odp: Trudna sztuka recenzowania i oceniania
« Odpowiedź #170 dnia: Lipiec 28, 2009, 07:07:49 pm »
TO JA SIĘ WYPOWIEM.
Mnie w recenzjach nie obrażają bo to oni sami się proszą żeby ich obrażać pisząc takie absurdalnie głupie recenzje np Kodomo no Jikan, które jest nie tyle, że oryginalne to jeszcze w dodatku dobrze wykonane.
Tenchi pisz na PW do recenzenta co o nim myślisz jak ci się jego recenzja nie spodobała. Konta jeśli tam nie masz to założenie żaden problem.

Offline cpt. Misumaru Tenchi

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 4 041
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feel the wrath of Shul Shagana!
Odp: Trudna sztuka recenzowania i oceniania
« Odpowiedź #171 dnia: Lipiec 28, 2009, 07:15:07 pm »
Dlaczego jest obrażany, to ja nie wiem, nie ja obrażam (chyba jeszcze nie zaczęłam, co?...). Dlaczego mają takie niskie noty? Może dlatego, że w opinii recenzenta na tle ogółu anime taki właśnie poziom prezentują?...
Jeżeli jest choć jedna osoba która nie uważa że na tle ogółu anime prezentują taki poziom, to znaczy że nie prezentują. W innym wypadku to jest pogardzanie mniejszością.

Cytuj
Tench, gdybyś zdołał tak z boku spojrzeć na ecchi - co można sądzić o ludziach, którzy najbardziej w anime lubią oglądać dziewczęce majtki i biusty czy co tam jeszcze? Jeśli nie zna się takiej osoby osobiście, to co można o niej sądzić na podstawie rzeczy, które ogląda?
Gadasz jak jakaś stara dewotka, za przeproszeniem. Oceniasz kogoś na podstawie tego co ogląda? Jakież dojrzałe zachowanie. A pozory mogą mylić, wiesz?

Cytuj
Wybacz, ale chcieć to sobie możesz. Każda strona, forum, portal czy serwis mają swoje zasady.
Yup. I te na Tanuki są głupie, o czym wolno mi głośno mówić.

Cytuj
Nie bądź dzieckiem, Tench. W sklepie RTV też zapytasz, czy jest dla właścicieli, czy dla klientów, skoro nie można w nim kupić butów?!
Nie traktuj mnie jak dziecko. Do sklepu RTV nie pójdę po buty, ale na stronie z recenzjami i komentarzami powinienem mieć możliwość polemizowania z autorem tychże. Tak mi dyktuje zdrowy rozsądek. Zatem przykład nietrafiony.

Cytuj
mam wrażenie, że rozmawiam z zupełnie inną osobą, niż lata temu na KT...
Owszem, zmieniłem się. Nabrałem trochę pewności siebie i przestałem być dla wszystkich piłką treningową i chłopcem do bicia. A radykalne poglądy miałem zawsze.

Cytuj
Wybacz, najpierw się żalisz, że Cię obrażają w recenzjach, a potem sam nie przebierasz w słowach, pisząc o innych.
Niech gwałt się gwałtem odciska. Skoro oni nie szanują mnie, to w imię czego ja mam szanować ich? Historię o nadstawianiu drugiego policzka można między bajki włożyć.

Cytuj
Ja rozumiem, że według Ciebie jesteś najważniejszy i inni w ogóle się nie liczą... ale megalomania jest uleczalna, wiesz?
Przepraszam, a dla kogo zrobili tę stronę, jeśli nie dla czytelnika? Dla swojej własnej przyjemności?

Cytuj
EOT, dopóki w temacie nie zacznie się mówić na temat, zamiast obrażać ludzi za to, że im się CHCE pisać recenzje - w odróżnieniu od obecnych tu malkontentów.
Chwalebne jest to że im się chce, przykre jest to że nie potrafią. Masz rację, nie ma się co spierać. Kończymy.

Tenchi pisz na PW do recenzenta co o nim myślisz jak ci się jego recenzja nie spodobała. Konta jeśli tam nie masz to założenie żaden problem.
Kusząca propozycja, mój drogi anfanie. Ale powiedz mi co by nam z tego przyszło? Skoro jeden z drugim tak napisał, to tak właśnie myśli i po moich PM-ach zdania raczej nie zmieni. Tylko niepotrzebnie uwikłałbym się w jakieś fandomowe wojny, kłótnie i przepychanki słowne. Kilka lat temu byłaby to kusząca perspektywa, ale dziś już niezbyt mnie to pociąga. Co innego wyrazić swoją opinie tutaj, gdzie można liczyć na w miarę kulturalną odpowiedź od ludzi dojrzałych, niż przekrzykiwać się mailowo z jakimś małolatem.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 28, 2009, 07:25:19 pm wysłana przez cpt. Misumaru Tenchi »
Loli time is anytime and anytime is loli time.

Offline Shirosama

Odp: Trudna sztuka recenzowania i oceniania
« Odpowiedź #172 dnia: Lipiec 28, 2009, 09:05:37 pm »
Kusząca propozycja, mój drogi anfanie. Ale powiedz mi co by nam z tego przyszło? Skoro jeden z drugim tak napisał, to tak właśnie myśli i po moich PM-ach zdania raczej nie zmieni. Tylko niepotrzebnie uwikłałbym się w jakieś fandomowe wojny, kłótnie i przepychanki słowne. Kilka lat temu byłaby to kusząca perspektywa, ale dziś już niezbyt mnie to pociąga. Co innego wyrazić swoją opinie tutaj, gdzie można liczyć na w miarę kulturalną odpowiedź od ludzi dojrzałych, niż przekrzykiwać się mailowo z jakimś małolatem.
Dziwne żebyś kogoś przekonał. Ale jak mu to napiszesz to może jakiś ci odpisze bo jednak jest duża szansa, że zignoruje PM.
A jak założysz temat na forum to zapewne ktoś napisze, że zgadza się z recenzją.
Oczywiście można dyskutować o recenzentach czy ich recenzjach na innych forach i przy okazji sprawdzić jakie jest nastawienie ludzi do tamtych recenzji.
Ale powiem, że tanuki wcale nie jest gorsze od azunime (choć może tanuki ma zbyt zaniżone niektóre recenzje). Dla przykładu azunime oceniło znacznie gorzej zarówno Kannagi jak i Toradora więc ma u mnie dużego minusa z tego powodu.

Offline richie

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 3 730
  • Total likes: 1
  • Contract? (◕ ‿‿ ◕)
Odp: Trudna sztuka recenzowania i oceniania
« Odpowiedź #173 dnia: Lipiec 29, 2009, 01:54:27 am »
Cytuj
Kiedy na forum Tanuki NIE MA z góry założonych tematów do każdej recenzji - ktoś zainteresowany najpierw musi założyć taki temat.
A potem jeszcze musi je znaleźć. I przeczytać. Pies z kulawą nogą, znaczy się.
Nakago, czytając pewną część recenzji na Tanuki można odnieść nieodparte skojarzenie z komentarzami typu "pierwszy!" na onecie - i zasługują one na potraktowanie z analogicznym szacunkiem. Utrzymywanie parasola ochronnego przez administrację strony powoduje że siłą rzeczy takich wysoce "jakościowych" tekstów będzie pojawiać się coraz więcej i więcej. O tym jak cyniczna jest taka postawa też już kiedyś pisałem.
Koniec końców może i wzruszyłbym ramionami "a pies tanuki trącał, nie moje małpy i nie mój cyrk", ale po tym jak mnie kiedyś tam potraktowano (bezpodstawna kasacja komentarza + wlepiony bezpardonowy "cichy" ban na IP) moje stanowisko na temat Tanuki jest jednoznaczne i nigdy nie odmówię sobie wrzucenia mojego kamyczka do ichniego ogródka.
Czy kopiowanie jest grzechem? W Biblii mamy przykład Jezusa, który kopiował chleb i ryby. Protestujących nie stwierdzono.
https://pl.wikisource.org/wiki/Zapowied%C5%BA_%C5%9Bwiata_post-copyright

Offline Shirosama

Odp: Trudna sztuka recenzowania i oceniania
« Odpowiedź #174 dnia: Lipiec 29, 2009, 10:26:56 am »
A potem jeszcze musi je znaleźć. I przeczytać. Pies z kulawą nogą, znaczy się.
Nakago, czytając pewną część recenzji na Tanuki można odnieść nieodparte skojarzenie z komentarzami typu "pierwszy!" na onecie - i zasługują one na potraktowanie z analogicznym szacunkiem. Utrzymywanie parasola ochronnego przez administrację strony powoduje że siłą rzeczy takich wysoce "jakościowych" tekstów będzie pojawiać się coraz więcej i więcej. O tym jak cyniczna jest taka postawa też już kiedyś pisałem.
Koniec końców może i wzruszyłbym ramionami "a pies tanuki trącał, nie moje małpy i nie mój cyrk", ale po tym jak mnie kiedyś tam potraktowano (bezpodstawna kasacja komentarza + wlepiony bezpardonowy "cichy" ban na IP) moje stanowisko na temat Tanuki jest jednoznaczne i nigdy nie odmówię sobie wrzucenia mojego kamyczka do ichniego ogródka.

Chyba musiałeś albo kogoś mocno obrazić lub wysyłać kilka razy to samo, żeby dostać bana na IP w komentarzach.

Offline Costly

Odp: Trudna sztuka recenzowania i oceniania
« Odpowiedź #175 dnia: Sierpień 07, 2009, 02:37:41 pm »
To skoro już stałem się taki sławny, że ludzie czują wyższą potrzebę pojechania mi po piętach, to pokuszę się o przypomnienie dla ludzi o zdaniu jak Anfan, że na Tanuki recenzje zamieścić może każdy, kto tylko umie takową napisać zachowując zasady pisowni języka polskiego. W tym też recenzje alternatywną. Jeżeli moja opinia na temat Akane Iro do tego stopnia rozmija się z twoją własną, to zupełnie nic nie stoi na przeszkodzie abyś zaprezentował takową.

Offline Sir_Ace

Odp: Trudna sztuka recenzowania i oceniania
« Odpowiedź #176 dnia: Sierpień 07, 2009, 02:52:11 pm »
zachowując zasady pisowni języka polskiego.

Ajajaj, 4 byki w tak krótkim poście niezbyt dobrze o tym świadczą.
(tak, po prostu się czepiam)
I'd like to be a tree

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: Trudna sztuka recenzowania i oceniania
« Odpowiedź #177 dnia: Sierpień 07, 2009, 03:14:15 pm »
Tekst przechodzi jeszcze profesjonalną korektę dzięki uprzejmości Av.

Offline Konował

Odp: Trudna sztuka recenzowania i oceniania
« Odpowiedź #178 dnia: Sierpień 07, 2009, 04:39:38 pm »
to anfan już przywoływać potrafi ?
To skoro już stałem się taki sławny, że ludzie czują wyższą potrzebę pojechania mi po piętach, to pokuszę się o przypomnienie dla ludzi o zdaniu jak Anfan

sławny to jest anfan skoro ludzie specjalnie konto zakładają żeby mu odpowiedzieć ;)


"...zeznając prawdę i tylko prawdę nie pamiętając nic z tego co jest mu wiadome"

Offline Costly

Odp: Trudna sztuka recenzowania i oceniania
« Odpowiedź #179 dnia: Sierpień 07, 2009, 10:25:43 pm »
Przywołany tutaj, wedle mojej wiedzy, nie zostałem. Temat owy jakiś czas temu podesłał mi znajomy i z zaciekawieniem go przeglądałem, bo i interesujących rzeczy mogłem się dzięki owej lekturze dowiedzieć o sobie samym. Przede wszystkim o swoim guście, wiedzy, zdolnościach i ogólnych predyspozycjach. Po prostu kompendium wiedzy.

A tak na poważnie – o recenzjach alternatywnych mówiłem poważnie, jeżeli jest to kwestia na tyle drażliwa, aby ją podnosić raz za razem, no to proponuje zamienić gadanie na działanie. Byłoby to z pożytkiem tak dla Tanuki, jak i niezadowolonych.

Btw. Pisząc szybko popełniam sporo błędów i nie robię z tego tajemnicy. Ale owych czterech przywołanych znaleźć mi się, niestety, nie udało. To tym dziwniejsze, że zrzucając to na kark własnej ignorancji wspomogłem się Wordem, który ową diagnozę potwierdził. Czyżby ignorancja nie omijała też i owego...?

 

anything