Cytatem go! Quiz!

[Jimmy]

100 stron to chyba poważna już liczby i jubileusz odpowiedni aby odświeżyć temat

10 PRZYKAZAŃ
1. Zabawa polega na podawaniu cytatów, które mają być:
- cytatami z literatury
- cytatami z powieści (opowiadań jest zbyt wiele).
2. W cytatach dopuszcza się wykropkowywanie imion oraz nazwisk postaci.
3. Osoba, która odgadnie autora i tytuł dzieła zadaje następna zagadkę.
4. Autor zagadki może podpowiadać zgadującym naprowadzając ich na właściwe odpowiedzi drogą skojarzeń lub podając kolejne cytaty z wybranego dzieła.
5. Czas na odpowiedź - 24 h. Jeżeli w ciagu 24 h nikt, pomimo prób, nie odpowie prawidłowo lub nie będzie żadnych odpowiedzi, autor może zadać inną zagadkę, oddać prawo zadawania wskazanemu forumowiczowi, lub zrzec się bez wskazywania (wtedy na zasadzie "kto pierwszy ten lepszy")
6. Prawo zadawania można oddawać także z innych powodów, np: braku cytatów pod ręką.
7. Jeżeli autor zagadki nie potwierdzi prawidłowości odpowiedzi w ciągu max. 48 h, lub w przypadku braku odpowiedzi, nie zada zagadki nowej, zadającym zostaje osoba, która wypowie się jako pierwsza.
8. Jeżeli w ciągu 48h wygrywający (potwierdzony przez zadającego) nie zada zagadki, pytanie może powtórzyć osoba poprzednia, lub każdy inny użytkownik który wypowie się jako pierwszy.
9. I najważniejsze. Osoba zadająca w celu poprawnego cytowania moze korzystać z wszelkich źródeł, osoba odpowiadająca nie może korzystać z googla i innych wyszukiwarek. W przeciwnym wypadku zabawa nie ma sensu, a jej uczestnik posiłkujący się taką pomocą okaże się zwyczajnym oszustem.    
10. Wszyscy bawią się dobrze i nie spamują

Kto pierwszy ten lepszy!

[mr.maras]

Od siebie dodam, ze nie ma sensu rowniez szukanie cytatow do zagadek przy uzyciu googla (itp.), nie kazdy rozumie zasady jednakowo i czasem moze podkusic... Dlatego cytat wybrany i podany z ksiazki jest pewniejszy, trudniejszy dla zgadujacego (nawet nieuczciwego - wiem, nie ma tutaj takich ale...) i wymaga od zadajacego nieco pracy, a wiadomo: bez pracy nie ma... itd.

[Anonimowy Grzybiarz]

Spade roześmiał się.
[...]
- Nie bądź głupi Dundy. Z rewolwerem też kawał. To mój rewolwer.  - rozejrzał się - szkoda, że to kaliber 32, bo jeszcze byś wpadł na pomysł, ze właśnie z niego zastrzelono Thrusby'ego i Milesa.
Dundy puścił Caira, obrócił się na pięcie i jego prawa pięść wylądowała na podbródku Spade'a.

Powinno być łatwo. Jako, że to początek zostawiłem imiona/nazwiska.

[Szyszka]

czyzby Sokół Maltański?

[ManiaC]

Sokół Maltański na 100%.
Szkoda tylko, że Szyszka był przede mną

[Anonimowy Grzybiarz]

ManiaC już potwierdził. Szyszka zadaje.

[Szyszka]

szyszka był przed Toba, bo szyszka to wredny szybki typ (sznurowadła szybkości +5).


szyszka zadaje, z nazwiskami, bo to nie klasyka:

-Drut pokryty plastikiem - zgodził się Cameron. - Osłona się stopiła, widzisz, o tutaj i tutaj. Widzisz, jak był owinięty wokół moszny?
   Slider miał wrażenie, że jego własne jądra kurczą sie nagle i usiłują się schować w podbrzuszu.
- Co z nadgarstkami i kostkami u stóp, Freddie?
- Trudno powiedzieć - odparł po jakimś czasi eCameron. - Popatrz tutaj i tutaj, gdzie skóra jest nienaruszona. To może być ślad po sznurze lub drucie. Musiałbym jednak sprawdzić dla pewności pod mikroskopem.

[Szyszka]

uu, nazwisko głównego bohatera i nic nie zadzwoniło... widocznie niszówkę jakąś czytam :P

dobra, to był Ognisty Anioł pani Eagels, całkiem zgrabny kryminał.

to teraz z grubej rury!!!! inna książka, inny nastrój, inny bohater!

nie lubimy go bo jest pupilkiem naszej pani i ma okulary przez co nie mozemy go bić tak czesto jak byśmy chcieli

wystarczy mi nazwa serii.

[Ijon Tichy]

"Mikołajek i inne chłopaki".

[Szyszka]

Ijon!

zadajesz

[Ijon Tichy]

Morze- powiedział półgłosem.- Nie, nie potrafiłem tego ogarnąć umysłem. Moi znajomi powtarzal jednak, że widzieli taki dziw. Byłem pewien, że kłamią, dlatego postanowiłem sam się upewnić. I to dlatego się zaciągnołem.

Nie wiem czy da radę wymożdżyć tylko po tym, ale wg mnie tak. :P

[Jimmy]

zaciągnołem

To dokładna pisownia i niejako dodatkowa podpowiedź?

[Ijon Tichy]

Nie, sry- mój błąd. W książce mam napisane:

zaciągnąłem

.

[Hamtaro666]

Może "Król Bezmiarów" Kresa?

[Ijon Tichy]

Nie.
Może to  pomoże:

-Nie zabijał ich sam, Stil. Zabijał tak, jak ja to robię: wysyłając swoje legiony. Potem chciałbym, żebyś dowiedział się czegoś o innym Cesarzu: Hitlerze. Ten z kolei zabił ponad sześć milionów. Niezły wynik jak na tamte czasy.
-Zabił... dzięki legionom?- upewnił się Stilgar.
-Tak.
-To nie są zbyt imponujące dane, panie mój.
-Pięknie, Stil.- Paul zerknął na szpule w rękach Korby i wydało miu się, że kwizar najchętniej cisnąłby je precz i uciekł.- Co do danych statystycznych, powiadają one, że przy ostrożnych szacunkach wymordowałem sześćdziesiątjeden miliardów, całkowicieopustoszyłem dziewiędziesiąt planet, a do degrengolady doprowadziłęm pięćset innych. Zlikwidowałem wyznawców czterdziestu religii, kóre istniały od...
-Niewiernych!- zzaprotestował Korba.- To wszystko byli niewierni!

Postanowiłem teraz nie cenzurować imion.