trawa

Autor Wątek: Equilibrium  (Przeczytany 16416 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Spajder

Equilibrium
« Odpowiedź #15 dnia: Czerwiec 23, 2003, 09:45:38 pm »
Świerzo po obejrzeniu.

Pierwsze odczucie - końcówka, poczułem się troszkę oszukany - byłem przekonany, że przywódca oporu okaże się Ojcem, który nie robi nic innego, jak wybija uczuciowców działając w ich wnętrzu. No, ale to byłoby trochę niesprawiedliwe z mojej strony. Byłaby to tylko lekko odmieniona adaptacja Roku 1984 Orwella. Ale tego właśnie chciałem.

Drugie odczucie, film nagrany świetnie, pomyślany i efektowny. Dzieci aż promieniowały Orwellem. Matrix? Może trochę, podczas walk. Najefektowniejsza walka na pistolety odbyła się w finale.

I stara prawda. Zakazany owoc smakuje najlepiej, co dowodzi, że władza nie ustrzegła się uczuć.

Jestem pod wrażeniem, choć mimo wszystko jest mi mało. Film mógł być dużo głębszy, ale takie były zasady atrakcyjności w USA.

Mam nadzieję, że nie będą kręcić drugiej części. :)
ruga Mutująca Teczka ruszyła - www.nstm.w8w.pl

http://www.nowaps.za.pl

Offline wilk

Equilibrium
« Odpowiedź #16 dnia: Czerwiec 24, 2003, 10:37:33 pm »
Ten film to nie tyle mrugniecie do znajacych Rok 1984. To wrecz plagiat. I wszystko byloby w porzadku gdyby gdziekolwiek byla jakakolwiek informacja ze to film na motywach powiesci czy cos podobnego. Jest zbyt duzo podobienstw.

Szczerze mowiac wolalbym zobaczyc nakrecony podobnie jak ten film Rok 1984, bo ta wersja ktora widzialem jest juz wiekowa i badz co badz wizualnie toporna.

Offline LastVegas

Equilibrium
« Odpowiedź #17 dnia: Lipiec 11, 2003, 01:35:19 pm »
Obejrzalem.

Film na poczatku troszke przynuda ale poxniej ujelo mnie to, jak glowny bohater przemienia sie z zimnokrwistego kleryka w uczuciowca, podobala mi sie scena kiedy przyszedl do sojego biurka i zaczal je "optymalizowac", scena z psem rowniez byla fajna, najlepsza walka byla na koncu, choc to ze nikt go nie mogl trafic to bylo jawne przegiecie i nagle ruch opory na samym koncu strzela jakby wszyscy jego ludzie byli komandosami co nie zdarzalo sie w trakcie filmu. Mimo wszystko mi film sie podobal.
egions from Hell are marching to the gates of Heaven. I`m Their General, general of 7 Sins...And we have only one purpose. Destroy the world. The human world... The Paradise! We march to The Paradise!!!

Offline Wolvie

Equilibrium
« Odpowiedź #18 dnia: Lipiec 11, 2003, 09:55:15 pm »
Dla mnie film był bomobwy. Nie da się ukryć, że jest to mieszanka książek/filmów  Rok 1984 i 451 stopni Farenheita. Końcówka to rozczarowanie. Ten "bieg do wolności" był tak amerykański, że aż bolały zęby. Poza tym bomba. No i rola "Boromira".

Offline Spajder

Equilibrium
« Odpowiedź #19 dnia: Lipiec 12, 2003, 12:21:12 pm »
Końcówka. Ten happy end w ogóle - moim zdaniem - do tego filmu nie pasował. Jak już się zrzyna z mistrzów światowej literatury, to powinno wyciągać się z tego jakieś wnioski, a nie kończyć cukierkowo. Choć jedno mi się podobało w końcówce. Główny bohater patrzy na powstanie i się uśmiecha - ten gest uśmiechu w sumie to rekompensuje, bo jest odpowiedzią na brak uczuć. W tej chwili była to odpowiedź na uczucie triumfu i chyba zemsty.
ruga Mutująca Teczka ruszyła - www.nstm.w8w.pl

http://www.nowaps.za.pl

Offline dawidos

Equilibrium
« Odpowiedź #20 dnia: Lipiec 18, 2003, 08:08:01 pm »
A ja spotkałem się z przychylnymi recenzjami. Głównie ,chwalą pomysł i nastrój. Mam wrażenie ,że warstwa techniczna nie jest tu tak ważna jak w przypadku SW czy Matrix i ,że fabuła mnie zadowoli.
Do Surmika.
Z tego co wiem ,tego filmu nie ma jeszcze w polskich kinach. Czy tak samo jak w przypadku Terminatora 3 masz z neta. Dokładnie nie wiem czy ściągnęłeś ,ale na 90 % mam przeczucie ,że TAK. Radzę ci ,nie oglądaj tej jakości filmów , bo to mówiąc delikatnie żal dupę ściska. Jeśli już ściągasz z neta czekaj na Divxy bezpośrednio przekonwertowane z DVD ,a nie na filmy nagrane amatorską  kamerą filmową , w kącie sali kinowej.
Pozdrawiam
ood job - Obi Wan Kenobi - Atak Klonów

Offline Spajder

Equilibrium
« Odpowiedź #21 dnia: Lipiec 18, 2003, 08:28:17 pm »
Cytat: "dawidos"
Głównie ,chwalą pomysł i nastrój.


Chłopie! Jedynym pomysłem tego filmu był rodzaj walki, reszta została niemalże przepisana z Orwella.
ruga Mutująca Teczka ruszyła - www.nstm.w8w.pl

http://www.nowaps.za.pl

Offline surmik

Equilibrium
« Odpowiedź #22 dnia: Lipiec 19, 2003, 08:13:33 am »
Cytat: "dawidos"
A ja spotkałem się z przychylnymi recenzjami.
Do Surmika.
Z tego co wiem ,tego filmu nie ma jeszcze w polskich kinach. Czy tak samo jak w przypadku Terminatora 3 masz z neta. Dokładnie nie wiem czy ściągnęłeś ,ale na 90 % mam przeczucie ,że TAK. Radzę ci ,nie oglądaj tej jakości filmów , bo to mówiąc delikatnie żal dupę ściska. Jeśli już ściągasz z neta czekaj na Divxy bezpośrednio przekonwertowane z DVD ,a nie na filmy nagrane amatorską  kamerą filmową , w kącie sali kinowej.
Pozdrawiam


Do dawidosa.
Twoje przeczucia sa mylne, i prosilbym Cie na przyszlośc byś zachował je dla siebie. Napisalem juz raz gdzie ogladalem ten film i na pewno nie byla to wersja nagrywana kamera w kacie sali kinowej.
Pozdrawiam. :o)
Pozdrowienia,
Marek

Offline dawidos

Equilibrium
« Odpowiedź #23 dnia: Lipiec 19, 2003, 10:25:16 am »
Ok ,sorra za posądzenie. Jestem tutaj nowy i nie wszystko przejrzałem na tym forum .więc nie wiem skąd masz filmy ,których jeszcze nie ma  w kinach.
Pozdrawiam
MTFBWY :)
ood job - Obi Wan Kenobi - Atak Klonów

Offline dawidos

Equilibrium
« Odpowiedź #24 dnia: Sierpień 06, 2003, 12:07:00 pm »
Film widziałem niedawno. Wtórny ,ale na swój sposób ciekawy. Pomysł dobry , choć jak mówicie zaczerpniętyz Orwella. Z aktorów podobał mi się Christian Bala'e ,który przechodzi metamorfozę z wypranego z uczuć Kleryka do człowieka , który wzrusza się na samą myśl zabicia psa. Walki są rewelacyjne (pod względem techicznym) ,sam pomysł z tą techniką niezły ,ale jak dla mnie ciut to przesada , tak dokładnie ,celnie i bez żadnych szkód dla siebie władać bronią. W filmie bardzo spodobała mi się scenografia miasta ,co prawda wygenerowana komputerowo ,ale i tak nieła. Zakończenie - happy endowe ,acz mogliby więcej pokazać. W sumie 4/6 albo 7/10.
ood job - Obi Wan Kenobi - Atak Klonów

Offline Zibi

hmm
« Odpowiedź #25 dnia: Sierpień 06, 2003, 03:45:09 pm »
Film nie najgorszy, moze malo ambitny (nie jest to kino angielskie), ale calkiem dobry. Ktos sie pytal czemu klerycy walcza tak dobrze - przechodza przeciez specialny trening, dzieki ktoremu zwieksza im sie celnosc i inne wspolczynniki :)

Offline Kormak

Equilibrium
« Odpowiedź #26 dnia: Sierpień 14, 2003, 01:01:48 pm »
http://www.film.gildia.com/czytelnia/recenzje/equilibrium - przepraszam, to ma być recenzja?

Rozumiem, że recenzentowi film się może nie podobać, ale tutaj nie ma ani nic o obsadzie, ani o reżyserii, muzyce, zdjęciach etc.
Tylko trochę kwękania i powtarzanie oklepanych stereotypów jaka to amerykańska widownia jest głupia.

Offline Wosho

Equilibrium
« Odpowiedź #27 dnia: Sierpień 20, 2003, 07:53:19 am »
A tak OT wydaje wam sie ze w takim rekawie plaszcza moze sie zmiescic pistolet i takie fajne urzadzenie do zmiany magazynkow:D

Offline sir Artus

Equilibrium
« Odpowiedź #28 dnia: Sierpień 22, 2003, 12:11:40 am »
A ja sie wylamie i powiem ze film mi sie bardzo podobal. Matrix relołded nie oglądałem, z pierwszym skojarzen nie mam. 1984 szczerze mowiac nie widzialem, ale za to film koajrzy mi sie z 451 (o ile dobrze pamietam numerek ;)) Fahrenheit... szczegolnie pierwsze sceny... Co do ilosci walk... nie uwazam ich liczby za przesadzona, facet wlaczyl wtedy kiedy musial praktycznie... scena walki z tym drugim klerykiem podobała mi się ze względu na to jak ta walka się potoczyla... ale nie będę nikomu spoilował. Fakt, film jest momentami przewidywalny (tożsamość Ojca), ale zaskoczyla mnie sprawa syna glownego bohatera. do czasu sceny w sypialni.

Ogolnie postawilbym filmowi 5. Ale to oczywiscie moja prywatna opinia...
Ten, który walczy z potworami powinien uważać żeby samemu nie stać się jednym z nich.
Gdy spoglądasz w otchłań ona również patrzy w ciebie"  - F. Nietzsche

sir Artus,
www.ut.loc.prv.pl
www.forgotten.realms.prv.pl
rpg.gildia.com

Offline Silencer

Equilibrium
« Odpowiedź #29 dnia: Październik 08, 2003, 11:29:30 pm »
Equilibrium - film nieco lepszy od Matrixa (sorry skojarzenie nasuwa sie samo ze względu na walki) i o niebo od reloaded. Wizja dość umowna, ale przekonująca. Znakomita parafraza "kultowej sceny Lobby Shootout" z Matrixa. Walki generalnie dobrze zrobione i utrzymują napięcie pomiędzy właściwą akcją

Jak na mój gust, film mógł się jednak skońcyć te pare minut wcześniej (a cholera wie, może happy end kazali producenci dokręcić pod sam koniec ?  :wink: )
size=9]No Mutants Allowed - naj... strona o Fallout
Konspiracja - Postapokaliptyczne i autorskie RPG
Kurier Slawijski - o Wolsungu[/size]