.I jedziesz ze pomyje,w takim wypadku przepraszam,ale to mi przyszlo do glowy a ze jest to zwiazane z komiksem to pomyslalem ze tutaj bedzie na to miejsce.Wiem ze nie jest to jakas doglebna analiza ale jak juz wczesniej pisalem jestem jeszcze nieopierzonym "koneserem" komiksu (o czym pewnie swiadczy fakt ze pierwsze slysze o panu Konwerkim,ale nie martw sie zaraz zglebie wiedze na jego temat)
Od czasu gdy dolaczylem do tego forum nieustannie postuluje aby podniesc poziom wypowiedzi i nie ograniczac sie do krytyki w rodzaju uprawianej przez Karola K. - "nie podoba mi sie twoj komiks bo ci smierdzi z geby". Niestety to na tym forum wolanie na puszczy, bo najlatwiej isc po najnizszej lini oporu.
Gdybym mial w Twoim stylu napisac o Twoich rodzinnych Gliwicach, to tekst brzmialby mniej wiecej tak:
Przejezdzalem wczoraj przez Gliwice i nie chce nikogo urazic, ale to dziura kompletna. Psim Dolny przy tym miescie to prawdziwa metropolia. No po prostu mieszkancy ze mnie zakpili stawiajac przy drodze tablice "Witamy w miescie Gliwice". Po co budowali ta "wies", skoro wyszla taka badziewna, no ale pewnie sie spieszyli z stawianiem lepianek, aby wiesniaki mialy gdzie mieszkac. Nie chce obrazac mieszkancow Gliwic, ale to dramat po prostu - powietrze brudne, ulice zasmiecone. A ten jedyny bar w centrum, to prawdziwa speluna, gorsza niz bar na dworcu PKP w Pcimiu. Odrobina pracy i moze to miasto wygladaloby super, a tak to tylko rece zalamac. No ale jedno to im wyszlo, fajny maja ten taki rozwalony budynek po radiostacji. Tak sie zawiodlem wjezdzajac do Gliwic, ze wiecej tam nie pojade i jesli o mnie chodzi, to bomba atomowa moglaby zrownac miasto z powierzchnia ziemi, ale jak najszybciej nalezaloby je usunac z map wszelakich, aby zagubieni przejezdni nie wpadali na pomysl, aby tam zajrzec.
I jak Ci sie podoba. To Twoje slowa, tylko w miejsce komiks wstawilem Gliwice. Widzisz, ze to nie jest wysoki poziom argumentacji i wypowiedzi. To pomysl dwa razy zanim cos napiszesz.
P.S.
Pozdrawiam mieszkancow Gliwic - powyzszy tekst nie ma nic wspolnego z moja prawdziwa opinia o tym miescie