Opinia z
fanpage'a:
"Inside Out" - nie będę oryginalny: świetna animacja! Michał Oleszczyk nazwał ją "Obywatelem Kane'em animacji" i wiele się nie pomylił, najlepszy Pixar od 5 lat ("Toy Story 3"). Urzeka przede wszystkim koncepcja (uczucia mają uczucia) i konsekwencja, z jaką jest opracowana - wszystkie mechanizmy mózgu, jak wspomnienia-fundamenty, pamięć długotrwała itd. mają tu swoje miejsce i są integralną częścią fabuły (Fabryka Snów to mistrzostwo). "W głowie się nie mieści" bawi i wzrusza, ma wyrazistych bohaterów (Gniew!), piękną animację. To doskonale przemyślany film dla dużych i małych, a co najważniejsze: mądry, starający się przekazać coś więcej niż kilka bekowych nawiązań do rzeczywistości (brawo dla tłumacza, że powstrzymał popularne "shrekowe" zapędy do tego typu praktyk). Czekam na kontynuację osadzoną w okresie dojrzewania i kolejną w okresie pierwszych licealnych imprez, potem pierwszych narkotyków, pierwszego więzienia, małżeństwa, rozwodu, alkoholizmu i starczej demencji. Widzę te tytuły w stylu: "W głowie się nie mieści, diler nie odbiera!".