Tak więc, stosując się do poleceń pana Adama, chcę wiedzieć czego mi potrzeba do rozpoczęcia sesji i jak pisać scenariusz. Najlepiej jakiś schemat (o ile coś takiego jest)
Do rozpoczęcia sesji potrzebni Ci są po pierwsze - gracze, po drugie - postacie. Chociaż brzmi to jak truizm, te kwestie w istotny sposób wpływają na konstrukcję tworzonego scenariusza. Znając swoich graczy (niekoniecznie z zachowań w erpegach) powinieneś mieć niejakie pojęcie o tym, jak będą postępować w grze - czy z miejsca zaczną wyżynać wszystko co się rusza, czy może przed każdym krokiem będą rozważać wszystkie za i przeciw, czy też może ich MO będzie jeszcze inny. Postacie z kolei w znaczący sposób warunkują stopień trudności określonych zadań stawianych przed nimi przez scenariusz - wiedząc zawczasu, jakich bohaterów stworzyli sobie gracze, unikniesz sytuacji, w które banalnie łatwa do rozbrojenia pułapka zastopuje całą drużynę, bo nikt absolutnie nie zna się na unieszkodliwianiu tego typu mechanizmów.
Dlatego też pierwszą sesję radziłbym poświęcić w całości na stworzenie postaci - nie tylko będziesz wiedział przed grą, kim są członkowie drużyny, ale także pozwoli Ci od razu na starcie wpleść do przygody jakieś wątki osobiste. Jeżeli po stworzeniu postaci pozostanie jakiś czas, można spożytkować go na rozegranie kilku przykładowych sparringów z różnymi przeciwnikami - dzięki temu gracze będą mieli okazję poznać lepiej możliwości swoich bohaterów, i opracować jakieś strategie, które później zapewne wykorzystają w trakcie rozgrywki. Acha, i jeszcze jedno - jeżeli gracze średnio znają system / świat, w którym rozgrywa się gra, przed rozpoczęciem tworzenia postaci postaraj się go im chociaż pobieżnie przybliżyć.
Co do konstrukcji samej przygody - na początek nie jest źle trzymać się utartych schematów konwencji, i utrzymywać maksymalną prostotę fabuły. Jeżeli jest to D&D, to wrzuć im jakieś podziemia do spenetrowania - potwory i skarby zawsze są fajne na początek; jeżeli Gwiezdne Wojny - jakichś szturmowców / rebeliantów do rozwałki na jakiejś wysuniętej placówce; jeżeli Wilkołak - małe starcie ze sługusami Żmija. Najlepiej napisz co urodziło się podczas tworzenia postaci, a wtedy wspólnie podamy Ci jakieś pomysły do wykorzystania przy pisaniu scenariusza. O ile, rzecz jasna, Twoi gracze nie zaglądają na to forum.
Pozdrawiam,
Adam Wracający z Imprezy
P.S. Kurczę, żałujcie, że nie widzicie tego wschodu słońca...