"Dallas 63'" Stephena Kinga. Książka napisana w 2011 roku, polecam dla wszystkich, którzy mówią, że King dawno się skończył. Sama książka jest gruba(aż 860 stron), lecz nie uświadczyłem podczas czytania nudy, w przeciwieństwie innej książki Kinga, mianowicie "Stukostrachy", które moim zdaniem mogłyby być chudsze o połowę a książka nic by na tym nie straciła. W tej książce(Stukostrachy), King popisał się swoim wodolejstwem.