trawa

Autor Wątek: Najlepsi wodzowie  (Przeczytany 18828 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Presto

Najlepsi wodzowie
« Odpowiedź #30 dnia: Lipiec 23, 2007, 06:44:15 pm »
Nie sprzeciwiał się pewnie dlatego, bo Hitler mógł z nim zrobić co tylko chciał... A poza tym jego ludzie czuli się lepiej, wiedząc że to właśnie ON nimi dowodzi, a na Discovery w programie Pola Bitew było też powiedziane że i alianccy żołnierze dażyli go wielkim szacunkiem.
Masz prawo do życia.
Masz obowiązek śmierci.

Offline Stormcrow

Najlepsi wodzowie
« Odpowiedź #31 dnia: Lipiec 26, 2007, 10:32:51 am »
Cytat: "X.Viktor"
Cytat: "Malar"

Wracając do tematu: za jednego z najlepszych wodzów uznaję Erwina Rommla. Gdyby nie on, siły Osi baaardzo szybko zostały by wyparte z Afryki.
W ciekawy sposób przeprowadził także drugi szturm na Tobruk.


  *  popierał Hitlera m.in. w koncepcji "ani kroku w tył" (resztą popierał go we wszystkim)


Co dziwne, kłóciło się to z jego pogladem na obronę frontu południowego. Upierał się by wycofać się jak najszybciej z Afryki i oprzeć obronę na łańcuchu alpejskim. Co jak słusznie przewidywali stratedzy rzeszy oznaczało by oddanie lotnisk z których mogłyby startować bombowce przeprowające naloty na Rzeszę.
Z pewnością dobry zręczny taktyk i człowiek dbający o swoich ludzi (Pewnie dlatego tak szybko cofał się na pozycję Mareth), ale jego koncepcje strategiczne nie były słusnzne.

Offline PanCiacho

Najlepsi wodzowie
« Odpowiedź #32 dnia: Lipiec 29, 2007, 09:42:08 pm »
Ja uważam, chodź na nowożytnych czasach sie nie znam, że jednym z najlepszych dowódców był Jan Żiżka z Trocnova.

Wozy bojowe, który on na dobre wprowadził do walk, a nie tylko do obrony tyłów wyprzedzały swoją epokę , broń palna i machiny oblężnicze, bitwy wygrywane z zakutym w stal rycerstwem zachodnim przez nieuzbrojony motłoch z cepami (fanatyzm religijny i narodowościowy robi swoje, ale jakby zostali otoczeni tak by uciekali). Pozniej jego armia nabrała doświadczenia, uzbrojenia i liczebności, zwycięstwa były jeszcze świetniejsze. Żiżka nie pozwalał swoim żołdakom chlać, gwałcić, była to uporządkowana armia, a nie zbieranina, ludzie traktowali go jak ojca, darzyli wielkim szacunkiem, dowodem na to jest powstanie tzw "Sierotek" którzy uważali ze po śmierci swojego generała zostali osieroceni . Szkoda że wszystko się tak skończyło, bo wymkneło im się to z pod kontroli po śmierci Żiżki.

Więcej do poczytania na wikipedii ^^

Offline Lu Tzy

Najlepsi wodzowie
« Odpowiedź #33 dnia: Sierpień 26, 2007, 06:06:10 pm »
Ja sie z toba po czesci zgadzam: Zizka (jesli to on rzeczywiscie to wymyslil) tworzac taktyke czworoboku wozow wykazal sie geniuszem. Taktycznym. Swego czasu.
Moze to tylko luki w mojej wiedzy, ale po czasach husyckiej epopei przez dluugie wieki ze swieca mozna szukac bitew wygranych 'taboryckim sposobem'. Rzecz wrocila do uzytku chyba dopiero w XIXwiecznej Ameryce. Na znacznie innych zasadach.


A teraz z zupelnie innej beczki. :D

Jak sie gada z Polakami o wojnie i militariach w ogole, to predzej czy pozniej (raczej predzej) rzecz schodzi na IIWW.

A Anglicy dla odmiany ciaza do wojen napoleonskich.

 ;)
While shepherds watched their flocks by night
    All seated on the ground,
A high-explosive shell came down
    And mutton rained around.

Offline Manowar

Najlepsi wodzowie
« Odpowiedź #34 dnia: Sierpień 28, 2007, 01:33:21 am »
Cytuj
Jak sie gada z Polakami o wojnie i militariach w ogole, to predzej czy pozniej (raczej predzej) rzecz schodzi na IIWW.

A Anglicy dla odmiany ciaza do wojen napoleonskich.

Ja bym się nie zgodził z tą teorią. Najczęściej spotykam ludzi odwołujących się do naszej narodowej dumy, czyli husarii. A tak na drugim planie zazwyczaj tłoczą się rozmowy XV wieku. Widać co region to obyczaj.
Co do Anglików nie można się dziwić, choć co prawda nie była to jeszcze epoka największego mocarstwa brytyjskiego, ale w blasku chwały pojawiały się takie postaci jak Nelson, książę Wellington, Moore czy Hill.

Offline Relosu

Najlepsi wodzowie
« Odpowiedź #35 dnia: Sierpień 30, 2007, 10:33:24 am »
a ja zawsze lubilem robinchuda nie wiem dlaczego.

Offline OT

Najlepsi wodzowie
« Odpowiedź #36 dnia: Wrzesień 04, 2007, 04:38:58 pm »
Cytat: "Relosu"
a ja zawsze lubilem robinchuda nie wiem dlaczego.


Jego czyny nie są do końca potwierdzone, nawet jego istnienie nie jest potwierdzone.
img]http://images27.fotosik.pl/27/0e350e50e340cbb1.gif[/img]

Offline Lu Tzy

Najlepsi wodzowie
« Odpowiedź #37 dnia: Wrzesień 04, 2007, 07:11:16 pm »
Cytat: "Manowar"
Cytuj
Jak sie gada z Polakami o wojnie i militariach w ogole, to predzej czy pozniej (raczej predzej) rzecz schodzi na IIWW.

A Anglicy dla odmiany ciaza do wojen napoleonskich.

Ja bym się nie zgodził z tą teorią. Najczęściej spotykam ludzi odwołujących się do naszej narodowej dumy, czyli husarii. A tak na drugim planie zazwyczaj tłoczą się rozmowy XV wieku. Widać co region to obyczaj.
Co do Anglików nie można się dziwić, choć co prawda nie była to jeszcze epoka największego mocarstwa brytyjskiego, ale w blasku chwały pojawiały się takie postaci jak Nelson, książę Wellington, Moore czy Hill.


No, masz racje, choc ja bym rzekl, ze dobor epoki jest zalezny od stopnia doksztalcenia polskiego delikwenta. A i tak marny, bo albo:
1. najbardziej popularne rozdrapywanie ran pozostawionych przez Powstanie Warszawskie i (to czesciej juz ciszej, bo wiedzy brak) calej wojny, ze szczegolnym uwzglednieniem niemieckiego sprzetu i broni,
2. My Polacy zlote ptacy, co to Europe cala przed Turkami wiek caly ratowali, az ostateczne uratowali     pod Wiedniem (furda, ze polski kontyngent byl tylko czastka sil koalicji. WODZ sie tylko liczy),
3. Dwa porno - miecze, tudziez Tannenberg. Przy czym zawsze sie zapomina o absolutnie spartaczonej reszcie wojny
While shepherds watched their flocks by night
    All seated on the ground,
A high-explosive shell came down
    And mutton rained around.

Offline Sirius

Najlepsi wodzowie
« Odpowiedź #38 dnia: Wrzesień 04, 2007, 07:34:00 pm »
Racja, Grunwald jest zawsze i wszędzie wspominany i mówi się o świetnym zwycięstwie a kompletnie nic o tym co było potem. Natomiast wojna trzynastoletnia nie jest już tak wspominana, ale to pewnie dlatego, że zabrakło jednej tak spektakularnej bitwy jak ta z 1410 roku.
I don't care for this world anymore
I just want to live my own fantasy

Offline OT

Najlepsi wodzowie
« Odpowiedź #39 dnia: Wrzesień 05, 2007, 03:40:01 pm »
Cytuj
2. My Polacy zlote ptacy, co to Europe cala przed Turkami wiek caly ratowali, az ostateczne uratowali pod Wiedniem (furda, ze polski kontyngent byl tylko czastka sil koalicji. WODZ sie tylko liczy),


Jaka cząstka? POŁOWA SIŁ CHRZEŚCIJAŃSKICH TO SIŁY POLSKIE.

Cytuj
Racja, Grunwald jest zawsze i wszędzie wspominany i mówi się o świetnym zwycięstwie a kompletnie nic o tym co było potem.


A co mamy wspominać?
img]http://images27.fotosik.pl/27/0e350e50e340cbb1.gif[/img]

Offline Sirius

Najlepsi wodzowie
« Odpowiedź #40 dnia: Wrzesień 05, 2007, 04:06:22 pm »
Jeśli mówi się dużo o Grunwaldzie to warto też wspomnieć jak dalej potoczyły się losy wojny. Myślę, że wszyscy wiedzą o zwycięstwie pod Grunwaldem i "złamaniu potęgi zakonu" a tylko jakiś procent tych osób ma pojęcie co dokładnie działo się po bitwie.
I don't care for this world anymore
I just want to live my own fantasy

Offline OT

Najlepsi wodzowie
« Odpowiedź #41 dnia: Wrzesień 05, 2007, 04:08:47 pm »
Cytat: "Sirius"
Jeśli mówi się dużo o Grunwaldzie to warto też wspomnieć jak dalej potoczyły się losy wojny. Myślę, że wszyscy wiedzą o zwycięstwie pod Grunwaldem i "złamaniu potęgi zakonu" a tylko jakiś procent tych osób ma pojęcie co dokładnie działo się po bitwie.


Generalnie to chwalić się możemy chyba tylko Koronowem jeśli chodzi o wojnę 1409 - 1411, tak Polacy pokonali dwukrotnie liczniejsze siły krzyżackie.
img]http://images27.fotosik.pl/27/0e350e50e340cbb1.gif[/img]

Offline Lithuania_fan

Najlepsi wodzowie
« Odpowiedź #42 dnia: Wrzesień 11, 2007, 01:40:13 pm »
Witam, jako najlepszych wodzów starożytności wymienie Hannibala, Pyrrusa z Epiru , Scypiona Młodszego i Juliusza Cezara. W średniowieczu Czyngis Chan, Sulejman Wspaniały, Saladyn, Ryszard Lwie Serce. W póżniejszych okresach Stanisław Koniecpolski, Jan Karol Chodkiewicz, Fryderyk II Wielki, Gustaw Adolf i jeszcze w II wojnie światowej Patton i  marszałek von Paulus

Offline OT

Najlepsi wodzowie
« Odpowiedź #43 dnia: Wrzesień 12, 2007, 07:00:16 pm »
Cytat: "Lithuania_fan"
marszałek von Paulus


Troszkę słabawy, niczego wielkiego nie dokonał (oprócz "bohaterskich czynów" pod Stalingradem i późniejszego nawoływania do dezercji). Wg mnie - Rommel, Manstein, czy Guderian stoją pośród Niemców dużo wyżej.
img]http://images27.fotosik.pl/27/0e350e50e340cbb1.gif[/img]

Offline Lithuania_fan

Najlepsi wodzowie
« Odpowiedź #44 dnia: Wrzesień 21, 2007, 07:45:26 pm »
Cytat: "OT"
Wg mnie - Rommel, Manstein, czy Guderian stoją pośród Niemców dużo wyżej.


Jaka klapa !  :o
 Zapomniałem dodac słynnego Lisa Pustyni !
   No więc właśnie, niech za von Paulusa wejdzie  Erwin Rommel  ;) . Kto wie czego by dokonał gdyby mu nie zabrakło środków... (Hitler geniusz)