Marzy mi się "Życie i czasy Sknerusa McKwacza" wydane w formacie Mistrzów Komiksu, a nie na tym czymś na czym wydali to jakiś czas temu :-/
ŻiCSM w Mistrzach Komiksów to swoja sprawa, lecz ja bym zobaczył coś innego.
Sknerus Carla Barksa , czyli wszystkie długie komiksy Barksa ze Sknerusem w jednej serii. Ale wiecie, lepiej wydawać Bone'a, o którym autor mówi:
A major influence on Smith was Scrooge McDuck creator Carl Barks. Alluding to Barks' influence on Bone, Smith commented, "I always wanted Uncle Scrooge to go on a longer adventure. I thought, 'Man, if you could just get a comic book of that quality, the length of say, War and Peace, or The Oddysey or something, that would be something I would love to read, and even as a kid I looked everywhere for that book, that Uncle Scrooge story that was 1,100 pages long."
Pierwsze wydanie Życia...z 2003 roku było całkiem ok. Miało fajny matowy papier i pogrubioną okładkę. To drugie wydanie było już gorsze.
Matowy papier był okej? Według mnie te nowe byłoby bardzo fajne, gdyby okładka była lepszej jakości. Nie wspominając już o tym, że tłumaczenie starego wydania w wielu miejscach nie ma nic wspólnego z oryginałem. W nowym wydaniu dodatkowo był wstęp Rosy, pierwsza strona całego cyklu (pominięta w 2000) czy lepsza czcionka.
Kaczogród odnosił sukcesy, póki Egmont nie przestrzelił z nakładem Roty. I wiadomo jakie jeszcze za granicą wyszły nazwiska w tej serii?
Z tym odnoszeniem sukcesów to nie wiadomo, ponieważ pierwsze "Kaczogrody" dało się dostać przez dobre 3-4 lata. Jednak patrząc po tym ile moich znajomych ma te wydania, sądzę że nakład był gigantyczny. Poza tym nie rozumiem tego co zrobił Egmont. W 2004 roku KD kosztował 4,50 zł, Gigant 7,95 zł, więc ktoś w Egmoncie wymyślił że w 4 miesiące wydadzą 3 Kaczogrody kosztujące 27 zł każdy, z tego drugi i trzeci równocześnie.
Tylko chciałbym przypomnieć (jeżeli ktoś chciałby oceniać Barksa do jego tomie Kaczogrodu), że jeżeli np. tom Scarpy zbierał 3 najlepsze komiksy tego autora, to tom Barksa zbierał komiksy Barksa związane z samochodami.
W Norwegii wyszło
50 tomów "Hall of Fame".