trawa

Autor Wątek: Bohurt  (Przeczytany 19047 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Dzwonsson

Bohurt
« Odpowiedź #15 dnia: Wrzesień 27, 2007, 07:30:35 pm »
Czytalem tylko wyniki badan, przeprowadzanych przez grupe nalukowcow z Discovery, a takze mialem okazjie, dawno temu obejrzec material nakrecony na bazie ww wynikow. Zapraszam na oficjalna strone Discovery, moze uda sie jeszcze cos odkopac.

Offline Roland

Bohurt
« Odpowiedź #16 dnia: Luty 19, 2008, 07:30:45 am »
Mizeroth ma racje, rzeczywiście był taki dokument na Discovery, nawet całkiem pożądnie  zrobiony, zauważmy że w średniowieczu uzbrojenie rycerza można porównywac ż opancerzeniem małego czołgu :P
załóży że rycerz szedł na bitwe (rozpatrująć uzbrojenie korpusu) i wkładal najpierw przeszywe, póxniej szła kolcza a dopiero na to jakieś płaty lub kirys (nieukrywajmy że kirysy chociażby Churburg były specjalnie profilowane w bombke nie tylko dla estetyki ale by zmniejszyc prawdobodobieństwo przebicia sie strzały przez pancerz, psiaki (mam na mysli psie pyski) powszechnie używane pod Azincourt, swój kształt właśnie zawdzięczają chęcią zminimalizowania prawdopodobienstwa odniesienia jakich kolwiek ran z łuku czy kuszy, tak ze Naharze dodając do tego jeszcze jakość ówczesnego żelaza to sytuacja przedstawiona przez Mizerotha jest prawdopodobna

pozdrawiam
instein modeluje czasoprzestrzeń przy pomocy czterowymiarowej pseudoriemannowskiej rozmaitości, a jego równanie pola mówi, że krzywizna rozmaitości w punkcie jest bezpośrednio związana z tensorem napięć-energii w tym punkcie

Offline Reimar

Bohurt
« Odpowiedź #17 dnia: Marzec 30, 2008, 01:27:02 pm »
Z tym małym czołgiem to troche przesadziłes roland, chociarz jakby sie tak dobrze rozpędzić to przez drewnianą chatke mozna przebiec robiąc dodatkowe wyjście
Co ciekawe stereotypy o rycerzach jako niezdarnych i ocięrzałych wojownikach są wyssane z palca. Po pierwsze waga zbroji u szczytu jej doskonałości (XVw) nie przekraczała 25 kg, nie mówiąc już o tym ze rycerz podrózując miał świte którą dbała o to żeby sie biedaczek nie przemęczył, zbroje zakładano tylko i wyłąznie przed samą bitwą. po drugie rycerze byli tylko i wylącznie w szeregach kawalerii. Sama nazwa wskazuje rycerz to z niemieckiego der Ritter ( jeździec). Nie wiem czy wiecie ale całość uzbrojenia żołnieża polskiego z czasu II WŚ warzyła ponad 30kg, więc jak widzicie rycerze nie mieli najgorzej

Roland z jakiego jestes bractwa? że pozwalają ci walczyć w bohurtach chociarz nie masz 18 lat?

Offline Dzwonsson

Bohurt
« Odpowiedź #18 dnia: Marzec 30, 2008, 02:33:48 pm »
Kolego Reimer, na poczatek musze powiedziec, ze nie ufalbym Wikipedii i informacjom w niej zawartym, to koniec koncow, tez jest wiedza cywili, ktorzy mieli ochote podzielic sie swoimi spostrzezeniami.
Dalej, ze swita masz oczywiscie racje, to samo tyczy sie czestotliwosci przywdziewania zbroi plytowej, jednak musze poddac modyfikacji stwierdzenie iz rycerze sa tylko formacja konna (znowu kolega posluzyl sie Wikipedia ;)), dla przykladu we wspomnianej juz bitwie pod Azincourt braly udzial francuskie, piesze jednostki rycerzy. Co sie tyczy wagi (ty zawsze wszystkie informacje czerpiesz z Wikipedii?!), to rowniez neguje twoje twierdzenie. Gdyby pelna zbroja plytowa wazyla jedynie 25 kg i dawala pelna swobode ruchow, to nigdy bysmy nie uslyszeli o rycerzach wciaganych na kon za pomoca specjalnych dzwigow. ;)
Co zas sie tyczy Rolanda i takiej a nie innej formy rozgrywki, to zadne regulacje prawne nie odnosza sie do minimalnego wieku walczacego. :D

Offline Reimar

Bohurt
« Odpowiedź #19 dnia: Marzec 30, 2008, 03:00:13 pm »
Otóż kolego mizeroth nie czerpie wiadomości z wikipedi, jestem członkeim bractwa ryckerkiego od kiedy skończyłem 13 lat, wiec jakby nie patrzec 5 lat daje mi taką wiedze ze nie musze siegać do wikipedi.
Co do rycerzy wciaganych na konie za pomoca dzwigów trzeba rozrónic 2 podstawowe typy zbroji
1. Zbroja do walki
2. Zbroja turniejowa
Co do zbroji turniejowej zgadzam sie ze dzwig był niekiedy niezbędny, ale przypomniam ze jest to temat o bohurie czyli o bitwach nie zaś o walkach turniejowych. Zbroja turniejowa prawie zawsze miało byc przedewszytskim zbroją "paradną". Rycerz miał się w niej pięknie prezentować, nie była ona zbyt uzyteczna. Zbroja do walki nie wazyła wiecej niż 25 kg, musiała by chyba by ze blachy 5mm ale takich nie produkowano, przynajmniej ja o takich nic nie wiem
Uwierz mi rycerze byli formacją konną. Niezwykle rzadko zdarzyłało się by walczyli pieszo. Od tego byli róznego rodzaju żołdacy czy najemnicy, niemniej jednak zdarzyało się ze nie dosiadali oni koni, choc by dlatego ze warunki terenowe były nieodpowiednie, przykładem tego może być własnie bitwa pod Azincourt czy walki na ziemi świętej. Nie zmienia to jednak faktu że rycerze to KAWALERIA.

A co do bohurtu i ograniczenia wiekowego. Po pierwsze w RR rycerskim panuje wewnętrze prawo że nie powinno się sie dopuszczać do walki a szczegolnie do bohutow ludzi nie pełnoetnich, a powodem jest tego wlasnie brak regulacji prawnych co do RR. Za kazdy uszczerbek na zdrowiu jakiego doznasz ty, albo jezeli cos komuś zrobisz odpowiada twoj opiekun na danym turnieju tzn najczesniej twój dowódca. jasną rzeczą jest ze nikt nie chce brac odwowiedzialności za niepełnoletnich, mi tez sie to nie podoba ale tak już jest.
Dlatego ponawiam pytanie w jakim jestes bractwie :p

pozdrawiam

Offline Dzwonsson

Bohurt
« Odpowiedź #20 dnia: Marzec 30, 2008, 04:06:31 pm »
Cytat: "Reimar"
Otóż kolego mizeroth nie czerpie wiadomości z wikipedi, jestem członkeim bractwa ryckerkiego od kiedy skończyłem 13 lat, wiec jakby nie patrzec 5 lat daje mi taką wiedze ze nie musze siegać do wikipedi.
Tak? To ci numer, jednak kiedy z ciekawosci porownalem twoje wiadomosci z informacjami prezentowanymi na Wikipedii wszystko idealnie sie pokrylo, nawet porownanie pelnej zbroi rycerskiej z uzbrojeniem polskiego zolnierza z okresu II WS byla zywcem zaczerpniete z tej wlasnie stronki. To samo tyczy sie definicji rycerza. Wiec nie pieprz mi, ze nie czerpiesz informacji z Wikipedii, bo to czcze gadanie.
Cytat: "Reimar"
Uwierz mi rycerze byli formacją konną. Niezwykle rzadko zdarzyłało się by walczyli pieszo. Od tego byli róznego rodzaju żołdacy czy najemnicy, niemniej jednak zdarzyało się ze nie dosiadali oni koni, choc by dlatego ze warunki terenowe były nieodpowiednie, przykładem tego może być własnie bitwa pod Azincourt czy walki na ziemi świętej. Nie zmienia to jednak faktu że rycerze to KAWALERIA.
Sam sobie zaprzeczasz, definicja slowa rycerz nie okresla go jako kawalerzysty, bycie rycerzem w naswietleniu tla historycznego oznacza wyzszy status spoleczny i zycie podlug scisle ustalonych zasad, a te nie okrelsaly, iz rycerz zawsze ma dosiadac wierzchowca podczas starc. Twoje twierdzenia mozna porownac do sytuacji z pozniejszych wiekow, czy szlachcic polski zawsze dosiadal wierzchowca podczas bitew? Sadze, ze nie, a jak wiemy szlachta wywodzi sie od rycerstwa, sami zreszta szlachcice czesto sie mianem rycerzy wlasnie okreslali. Jednostka czysto kawaleryjska moze byc husarz, jednak nie rycerz.
Cytat: "Reimar"
Po pierwsze w RR rycerskim panuje wewnętrze prawo że nie powinno się sie dopuszczać do walki a szczegolnie do bohutow ludzi nie pełnoetnich, a powodem jest tego wlasnie brak regulacji prawnych co do RR. Za kazdy uszczerbek na zdrowiu jakiego doznasz ty, albo jezeli cos komuś zrobisz odpowiada twoj opiekun na danym turnieju tzn najczesniej twój dowódca. jasną rzeczą jest ze nikt nie chce brac odwowiedzialności za niepełnoletnich, mi tez sie to nie podoba ale tak już jest.
Wewnetrzne prawa w RR mnie nie interesuja, nie ma odpowiedniej regulacji prawnej to wypad z baru. Ja do bohurtow tak czy siak nie staje, dla osoby rekonstruujacej X i XI wiek nie takie zabawy sa przeznaczone.
Cytat: "Reimar"
Dlatego ponawiam pytanie w jakim jestes bractwie
Jezeli masz na mysli Rolanda, to jest on czlonkiem Opolskiego Bractwa Rycerskiego.

Offline Reimar

Bohurt
« Odpowiedź #21 dnia: Marzec 30, 2008, 04:57:26 pm »
drogi kolego mizeroth
po pierwsze jeżeli mówie ze nie korzystałem z wikiepedi to nie korzystałem o porówaniu rycerza do żołnieza z II wojny światowej wziąłem z " Broń i strój rycerstwa polskiego w średniowieczu" autorstwa Andrzeja Nadolskiego- to taka ksiązka którą niedawno czytałem nie musze ci chyba wyjaśniać
Nic dziwnego że definicja sie pokryła bo definicje mają taką wlasnośc ze są takie same do określania jednego terminu. jak już powidziałem nie brałem informacji z wikipedi, zresztą nie mam zamiaru ci się tłumaczyć. Artykuły z wikipedi tez robi się w oparciu o źródła, nie sa wymyslane przez goscia ktory je zamieszcza.

Tu cię zaskocze, zdarzało się nawet że husarze atakowali pieszo, czy ozacza to że nie byli to kawalerzyści? Rycerze to jeźdzcy! Była to tez grupa społeczna ale tylko dlatego że tylko nie liczni byli tak bogaci żeby miec konia a co dopiero go utrzymać, dopiero w puźniejszych latach stworzono kodeks rycerski i odizolowano tą grupe tak że trzea było być pasowanym żeby stać się jednym z nich. Oczywiscie ze jezeli rycerz bedzie chcial walczyc pieszo to ręka mu od tego nie uschnie, jezeli taktyka na bitwe zakładał ze korzytsniej bedzie zaatakowac pieszo to tak robiono, ale jak już powiedziałem było to niezykle rzadko!
Jeżeli cie nie przekonałem radze ci sięgnać do jakiis ksiazek o rycerstwie, moze w tedy sie przekonasz, nie mniej jednak rycerz to wojownik konny!

Jezeli roland jest z OBRu to z chęcią sie z nim spotkam w Będzinie czy na Byczynie,

Offline Roland

Bohurt
« Odpowiedź #22 dnia: Kwiecień 02, 2008, 06:32:19 am »
tak jestem z OBRu, na czerwcowym Bedzinie najprawdopodobniej OBR-u nie bedzie gdyz mamy jakis pokaz, gdzies tam, natomiast na Byczynie jestem zawsze, należy jeśli już to pytać  o Kszysza, mam też konto na fresze  
a wracając do kwestii bohurtu wydaje mi się że w wiekszej części to czy osoba pełnoletnia moze wyjść zależy już od niej samej, w sensie od poziomu uzbrojenia, stanu wyszkolenia a zwłaszcza od tego czy posiada zaufanie dowódcy w sensie czy dowódca wie czy dana osoba dała by sobie rady w zaistniałej sytuacji. Dużo też zależy od samej mentalności osoby, czyli czy jest na tyle dojrzała zeby nie odwalić czegoś głupiego podczas samej walki, co mogło by stworzyc zagrozenie nie tylko dla niej ale i całego oddziału,  co do mojej legalności, na każdy turniej na który jade mam zgode od rodzica i na wyjazd i na uczestnictwo w ewentualnym bohurcie oraz potwierdzenie faktu ze rodzice biora na siebie odpowiedzialnośc.

Reimarze skąd jesteś?

pozdrawiam
instein modeluje czasoprzestrzeń przy pomocy czterowymiarowej pseudoriemannowskiej rozmaitości, a jego równanie pola mówi, że krzywizna rozmaitości w punkcie jest bezpośrednio związana z tensorem napięć-energii w tym punkcie

Offline Reimar

Bohurt
« Odpowiedź #23 dnia: Kwiecień 02, 2008, 04:35:50 pm »
Rycerska druzyna miasta Żarki
Powinieneś znac ludzi od nas z manewrów bohurtowych czy z Byczyny na której jesteśmy co roku:p a na tegorocznym grunwaldzie idziemy w jednym oddziale na bohurcie:D.
Ja będe musiał jeszcze z rok poczekać zeby mnie do bohurtu wypuścili :evil:

Offline Roland

Bohurt
« Odpowiedź #24 dnia: Kwiecień 02, 2008, 09:47:22 pm »
Pewnie ze znam Żarki :D
instein modeluje czasoprzestrzeń przy pomocy czterowymiarowej pseudoriemannowskiej rozmaitości, a jego równanie pola mówi, że krzywizna rozmaitości w punkcie jest bezpośrednio związana z tensorem napięć-energii w tym punkcie