Autor Wątek: Bohurt  (Przeczytany 19280 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Sir Pieczar

Bohurt
« dnia: Maj 16, 2007, 08:42:05 pm »
Bohurt- walka bez zasad ...dopóki macie siły to walczycie... bardzo fajnie to się ogląda ale nikt nie patrzy na to z innej strony że sprzęt się niszczy...że czasami taki jeden bohurt może zaważyć na waszym życiu w najgorszym przypadku..co o tym myślicie?
loria In Victis

Offline CHRIS506

Bohurt
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 17, 2007, 08:32:07 am »
mu mu
a co mamy mysleć  8)
na bohurt wychodzi kto chce i na własną odpowidzialność  :badgrin:
a co do sprzętu to po to on jest żeby go używać a nie żeby stał ba półce  :D

Offline Sir Pieczar

Bohurt
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 17, 2007, 08:22:01 pm »
no tak ale blachy mało nie kosztują i jak się je zniszczy to nie jest zaciekawie a niszczą się od walki na maxa
loria In Victis

Offline Roland

Bohurt
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 18, 2007, 06:10:35 am »
to może ja sie wypowiem

jestem bohurtowiczem, wiele już zdązyłem w zyciu zaliczyć

"że sprzęt się niszczy"

sprzęt zawsze się niszczy, a co się popsuje to można naprawić, kupiłem nowy hełm jakieś 2 lata temu za 450 zł( bardzo dobra cena jak na hełm)
i na chwile obecna jest poobijany z każdej strony, przechodził już wiele napraw

Bohurt, to świet na zabawa dla ludzi lubiących się wyszaleć i zebrać  becki, zasad nie ma ale jeżli już są to bardzo ograniczone ( np zakaz zadawania sztychów)
Jak masz dobry sprzet to nie powinno ci sie nic stac, jednak wiele zależy
 równierz od tego jak walczysz i jak potrafisz wykorzystywać słabe strony przeciwnika
Na bohurcie twoim celem przewodnim jest jak najszybsza pacyfikacja przeciwnika, w jaki sposób to zrobisz- twoja sprawa  
bicie mieczem czy też czymś innym nie ma sensu bo wiesz że jak się przeciwnik uprze to to przetrzyma, najlepiej wejść z nim w misia i przewrócic na, zacząć go  okładać na ziemi pięściami żeby nie wstał, wstac i odejść  do następnego delikwenta

Nie mam 18 lat, ale dowódca mnie wypuszcza, bo wie jak walcze, zna mój sprzet i wie że sobie poradze  

podczas bohurtu kierujesz się ta mentalnością
Jesli przetrzymałeś już 100 solidnych uderzeń, to wiesz że następną 100 tez wytrzymasz

pozdrawiam
instein modeluje czasoprzestrzeń przy pomocy czterowymiarowej pseudoriemannowskiej rozmaitości, a jego równanie pola mówi, że krzywizna rozmaitości w punkcie jest bezpośrednio związana z tensorem napięć-energii w tym punkcie

Offline Sir Pieczar

Bohurt
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwiec 26, 2007, 09:27:22 pm »
najlepiej wejść z nim w misia i przewrócic na, zacząć go okładać na ziemi pięściami żeby nie wstał, wstac i odejść do następnego delikwenta  ..... to twe słowa

to ja się zapytuje czy bohurtowiec może nazywać się rycerzem..

rycerzy obowiązywała walka honorowa a bicie kogos na Ziemi nie jest Honorowe
loria In Victis

Offline Roland

Bohurt
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwiec 27, 2007, 05:57:49 am »
Cytuj
to ja się zapytuje czy bohurtowiec może nazywać się rycerzem


tytułem rycerza mogło się odznaczac tylko ci którzy zostali pasowani.

A zreszta, bitwa w średniowieczu nie zawsze odbywała się na rycerskich zasadach, owszem takowe się pojawiały ( jak np. Koronowo 1410) jednak nie za czesto.
jest wiele świetnych przykładów takowych bitew bez zasad
Courtai 1302
Crecy 1346
Poitiers 1356
Grunwald 1410
Azincourt 1415

to były bitwy gdzie zasady rycerskie nie obowiązywały a zadaniem walczących była wygrana za wszelką cenę.


Cytuj
rycerzy obowiązywała walka honorowa a bicie kogos na Ziemi nie jest Honorowe


mało też było takich którzy trzymaliby sie zasad kodeksu, a w tym momencie to pisałem o współczesnych bohurtach a nie RYCERSKICH
potyczkach na polach średnioweicznej Europy. Bohurt pomimo paru zakazów nie różni sie od prawdziwej średniowiecznej bitwy
instein modeluje czasoprzestrzeń przy pomocy czterowymiarowej pseudoriemannowskiej rozmaitości, a jego równanie pola mówi, że krzywizna rozmaitości w punkcie jest bezpośrednio związana z tensorem napięć-energii w tym punkcie

Offline Solitaire

Bohurt
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwiec 27, 2007, 07:01:26 pm »
Cytat: "Sir Pieczar"

to ja się zapytuje czy bohurtowiec może nazywać się rycerzem..

rycerzy obowiązywała walka honorowa a bicie kogos na Ziemi nie jest Honorowe

 :shock:
 :lol:
W traktacie szermierczym Marteina Hundtfeltza jest cały syty fragment poświęcony skutecznemu dobijaniu rzuconego na ziemię przeciwnika w zbroi. Kopnięcia w krocze, łamania kręgosłupa i, przede wszystkim, wypracowywanie pozycji do uderzeń sztyletem.
Witamy w prawdziwym świecie.
Już się gwiezdne poniszczyły zamiecie,
Cień się chwieje poróżniony z mogiłą,
Coś innego stać się pragnie na świecie,
Coś innego, niż to wszystko, co było.

Offline Sir Pieczar

Bohurt
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwiec 27, 2007, 08:29:40 pm »
to pójdzmy dalejj to po co według was wymyślono Kodeks Rycerski?
loria In Victis

Offline Stormcrow

Bohurt
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwiec 27, 2007, 09:15:06 pm »
Cytat: "Sir Pieczar"
to pójdzmy dalejj to po co według was wymyślono Kodeks Rycerski?

hę ? A co to? Rycerzy się brało do niewoli dla okupu. To jedyna zasada jaką znam. Chyba że kolega mówi jakiś pojedynkach turniejowych.

Offline Lu Tzy

Bohurt
« Odpowiedź #9 dnia: Lipiec 02, 2007, 08:58:07 pm »
Zeby bylo jeszcze zabawniej, w bitwie bylo trudniej zginac niz w turnieju. Tzn. we wzglednie wczesnej formie turnieju, powszechnej jeszcze w XIII w., kiedy to sie panowie pasowani kupami bili i duch sportowy w nich wchodzil. Podejrzewac mozna, ze ow duch glownie dlatego wchodzil, ze, w przeciwienstwie do bitew prawdziwych, te turniejowe mialy ustalone zasady 'ograniczonej odpowiedzialnosci finansowej'. Na wojnie mogles przeciwnika obedrzec do czysta. W turnieju - niemal symbolicznie. No to po co go oszczedzac?

Bodaj u Tallhofera (kolejny fechtbuch; nawiazuje do Solitaire`a) jest przepis na obrabowanie plebeja. Tyle o kodeksie.
While shepherds watched their flocks by night
    All seated on the ground,
A high-explosive shell came down
    And mutton rained around.

Offline Dzwonsson

Bohurt
« Odpowiedź #10 dnia: Lipiec 05, 2007, 09:53:40 am »
Cytat: "Roland"
Azincourt 1415


Tutaj musze sprostowac, gdyz nie trawie rozsiewania falszywych wiesci historycznych. W ww bitwie francuskie wojsko jak najberdziej kierowalo sie zasadami honoru i pognalo na krola Anglii i jego swite w nadziei na okup za przedstawicieli angielskiej korony, jednak na drodze staneli im chlopi i wolni zolnierze, ktorzy zasad honor raczej nie przestrzegaja, gdyz nie sa do tego zobowiazani, wiec wycieli francuzow w pien.

A tak swoja droga, to na przykladzie tej bitwy naukowcy udowodnili, ze slynne walijskie luki sa nic nie warte w starciu z poteznymi blachami zbroi. Zelazny grot udezal w pancerz, gial sie lub kruszyl, a mosci ryczerz nawet nie byl drasniety. Mit obalony.

Odnosnie bohurtu i rycerskosci. W czasach sredniowiecznych bohurt byl swego rodzaju "rozgrzewka" przed turniejem i zwykle kazdy wychodzil z niego calo. Dopiero teraz ten rodzaj rozgrywek walczacych przybral miano bezsensownej rzezni.

Offline Roland

Bohurt
« Odpowiedź #11 dnia: Lipiec 06, 2007, 06:14:25 am »
Bohurty dosyc czesto są negowane przez pewna grupe frehowiczow, z pewnościa każdy sie domyśli o które konkretniej osoby mam na myśli, a sami tchórzą się wyjśc lub gdy zostaną wyzwani na pojedynek

pozdrawiam
instein modeluje czasoprzestrzeń przy pomocy czterowymiarowej pseudoriemannowskiej rozmaitości, a jego równanie pola mówi, że krzywizna rozmaitości w punkcie jest bezpośrednio związana z tensorem napięć-energii w tym punkcie

Offline CHRIS506

mu mu
« Odpowiedź #12 dnia: Lipiec 06, 2007, 07:38:54 am »
młody takie teksty sa nie namiejscu  :?
na bohurt wychodzą tylko te osoby które chcą i czuja sie na siłach  8)
ja osobiście na bohurcie byłem 3 razy i 3 razy lądowałem w szpitalu wiec po krótkim namysle stwierdziłem że to nie dla mnie  ;)

Offline Dzwonsson

Bohurt
« Odpowiedź #13 dnia: Lipiec 06, 2007, 01:24:16 pm »
Przyznam szczerze, bohurt moge ogladac z boku, dla mnie to bezsensowna bitka. Szkoda, sprzetu, czasu, a przede wszystkim zdrowia. Raz juz przez wlasna glupote dostalem w lepetyne i trafilem do szpitala. Wystarczy.

Offline nahar

Bohurt
« Odpowiedź #14 dnia: Wrzesień 10, 2007, 07:48:25 pm »
Cytat: "mizeroth"
Cytat: "Roland"
Azincourt 1415




A tak swoja droga, to na przykladzie tej bitwy naukowcy udowodnili, ze slynne walijskie luki sa nic nie warte w starciu z poteznymi blachami zbroi. Zelazny grot udezal w pancerz, gial sie lub kruszyl, a mosci ryczerz nawet nie byl drasniety. Mit obalony.



Off top ale mnie korci:

Źródła proszę do tych rewelacji.
paweł