to może ja sie wypowiem
jestem bohurtowiczem, wiele już zdązyłem w zyciu zaliczyć
"że sprzęt się niszczy"
sprzęt zawsze się niszczy, a co się popsuje to można naprawić, kupiłem nowy hełm jakieś 2 lata temu za 450 zł( bardzo dobra cena jak na hełm)
i na chwile obecna jest poobijany z każdej strony, przechodził już wiele napraw
Bohurt, to świet na zabawa dla ludzi lubiących się wyszaleć i zebrać becki, zasad nie ma ale jeżli już są to bardzo ograniczone ( np zakaz zadawania sztychów)
Jak masz dobry sprzet to nie powinno ci sie nic stac, jednak wiele zależy
równierz od tego jak walczysz i jak potrafisz wykorzystywać słabe strony przeciwnika
Na bohurcie twoim celem przewodnim jest jak najszybsza pacyfikacja przeciwnika, w jaki sposób to zrobisz- twoja sprawa
bicie mieczem czy też czymś innym nie ma sensu bo wiesz że jak się przeciwnik uprze to to przetrzyma, najlepiej wejść z nim w misia i przewrócic na, zacząć go okładać na ziemi pięściami żeby nie wstał, wstac i odejść do następnego delikwenta
Nie mam 18 lat, ale dowódca mnie wypuszcza, bo wie jak walcze, zna mój sprzet i wie że sobie poradze
podczas bohurtu kierujesz się ta mentalnością
Jesli przetrzymałeś już 100 solidnych uderzeń, to wiesz że następną 100 tez wytrzymasz
pozdrawiam