Jak napisałem na przywitanie, będę próbował się udzielać, jak tylko potrafie. I przypomniałem sobie pewną informację. Będąc pod koniec roku na szkoleniu straży pożarnej w miejscowości Borne Sulinowo niedaleko Szczecinka (Zachodniopomorskie), nasłuchałem się od miejscowych strażaków i mieszkańców, historii na temat tamtejszego kopmleksu wojskowego. To, ze jest tam bez liku bunkrów, rozsianych na wielkim terenie aktualnie porośnietym lasem, zasypanych iskrywających nie wiadomo jakie tajemnice wiadome jest od dawna. Ja natomiast dopytując się bardziej wścibsko, dowiedziałem się, że pobliskie jezioro Pile (o bagatela potężnych rozmiarach i głębokościach) skrywa coś więcej.
A mianowicie, z opowiadań pewnej osoby dowiedziałem się, iż wyspa na nim ulokowana była kiedyś większa, ale jej część została wysadzona, i teraz sterczące jak pal podwodne drzewa tworzące las swoisty znajdują się na głebokości około 20 metrów. Sam fakt jest dziwny w jakim celu zostało to zrobione (dodam ze wszystko jest poradzieckie). Mój informator podzielił się informacją, ze był tam podziemny kompleks, zatopiony przed odejściem wojsk. Niestety co skrywał nie wiadomo. Mało tego. Ponoć na głębinie występuje podłużna równa przestrzeń, jakby pas startowy. Tego byłem gotów samdoświadczyć, gdyż pływałem tam łodzią motorową z echosondą, i faktycznie tak jest. Głębokości już nie pamiętam, ale było to na samym dnie. Dodam na koniec jeszcze, że jest to jedno z ulubionych miejsc zachodniopomorskich nurków.
Jeśli ktoś z was ma bardziej prawdziweinformacje, proszę dzielcie sie, gdyż moje są tylko informacjami od osób postronnych i z moich obserwacji.
Ps. Chciałem jeszcze dodać, iż chodziła pogłoska, ze był to ośrodek w którym były umiejscowione rakiety balistyczne. Ale nie wiem jakiego zasięgu. Ogólnie ośrodek był dosyć utajniony.
