A co w tym niejasnego...?
Moim kandydatem jest komiks pod tytułem:
Atlantyda (wydanie Amber, rok 2002)
Po przeczytaniu go dostałem dyspepsji, utknąłem w....nieważne gdzie, spóźniłem się na spotkanie założycielskie nowej partii i w efekcie nie zostałem premierem.....