trawa

Autor Wątek: Final Fantasy XII  (Przeczytany 20588 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Gambit

  • Koortynator Działu
  • Szafarz bracki
  • *
  • Wiadomości: 3 498
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
    • Gildia Gier Komputerowych
Final Fantasy XII
« dnia: Marzec 21, 2007, 12:16:45 pm »
Kiedy jakaś seria gier zaczyna świecić po oczach coraz wyższymi numerkami obok nazwy, graczy może ogarnąć zniechęcenie. Ile można bawić graczy, zaskakiwać ich coraz to nowymi rzeczami i trzymać się na szczytach grywalności. W pewnym momencie musi nadejść chwila, gdy rozpocznie się odcinanie kuponów. Czy tak jest w istocie? Nie wiem, ponieważ dane mi było bawić się tylko jedną serią, która doczekała się numerka powyżej 10. Dobrze myślicie. Chodzi o Final Fantasy.

Zapraszam do lektury recenzji Final Fantasy XII.

Offline DARKMAN

Final Fantasy XII
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 21, 2007, 04:38:35 pm »
No troszke wam zajelo przygotowanie recenzji ;) Heh recenzje FFXII wskazuja na to, ze jest to dobra gra, wiec moze by sie przydalo blizej zapoznac z tytulem (tylko kiedy? heh...).

Mam tylko zastrzezenie co do oceny 10/10 gra jest bardzo dobra, ale czy zasluguje na 10/10 to juz inna sprawa...

P.S. Twoje zastrzezenie, ze nie wyszla na PC spowodowane jest tym, ze "pececiarze" ogolnie nie lubia gier jRPG... ale jak sie domyslam wiesz o tym :) Ja tam mam nadzieje, ze kolejne Finale trafia takze na X'a :)

Offline Gambit

  • Koortynator Działu
  • Szafarz bracki
  • *
  • Wiadomości: 3 498
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
    • Gildia Gier Komputerowych
Final Fantasy XII
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 21, 2007, 04:55:06 pm »
DARKMAN --> Ja jestem wychowany na PC, a jednak FF VII i VIII bardzo mi się podobały. Natomiast XII zmiotła mnie z powierzchni podłogi. Wiesz kiedy podjąłem decyzję o maksymalnej ocenie? W momencie, gdy cofnąłem się o jakieś trzy godziny w grze, tylko po to, żeby sobie lepiej pogrindować. I wcale mi to nie przeszkadzało.

Offline DARKMAN

Final Fantasy XII
« Odpowiedź #3 dnia: Marzec 21, 2007, 05:36:48 pm »
Aktualnie z moich doswiadczen jest tak, ze jak ktos przelamie sie przez ten specyficzny klimat jRPG to spedzi naprawde mile chwile z tymi tytulami. Historie z reguly sa naprawde wciagajace z interesujacymi systemami walki (praktycznie kazda seria jRPG ma troszeczke inny system). Problem jest taki, ze bohater z mieczem wiekszym niz on sam nie przyciaga graczy PC tak samo jak chociazby swietny Oblivion :)

----------- OFFTOP -------------
Jesli starsza grafika nie jest problemem na prawde polecam takie tytuly jak: Legend of Dragoon (pamieta ktos jeszcze ten tytul od Sony?), serie Xenogears/Xenosaga (z wersjami na PS2 nie mialem do czynienia to dokladnie sie nie wypowiem, ale recenzje sa niezle), serie Breath of Fire, serie Dragon Quest (szczegolnie ze swietna VIII na PS2), Chrono Trigger(SNES) i Chrono Cross (PSOne), Vagrant Story (czemu nie ma jeszcze sequela?), Valkyrie Profile, serie Legend of Mana, pierwsza czesc Parasite Eve (druga jest zdecydowanie gorsza), no i wiadomo serie Final Fantasy (z zaznaczeniem na VI). W Grandie, Suikoden'y, Wild Arms'y oraz Star Ocean nie gralem, ale maja takze dobre recenzje.

Jak ktos lubi FF Tactics to polecam takze Disgaea (ostatnio wyszla druga czesc) oraz serie Front Mission (3 na PS i 4 na PS2 to po prostu miodzio ;)

Ostatnio wyszlo tez na PS2 calkiem dobre Rogue Galaxy.
---------- /OFFTOP -------------

Offline Gambit

  • Koortynator Działu
  • Szafarz bracki
  • *
  • Wiadomości: 3 498
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
    • Gildia Gier Komputerowych
Final Fantasy XII
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 21, 2007, 05:50:09 pm »
Tu nie tylko te wielkie miecze sa problemem. Bardziej chyba "nietypowa" menażeria, typu kaktusiki, pomidory z zębami i chodzące domy.

Offline Krova

Final Fantasy XII
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 21, 2007, 06:03:31 pm »
Cytat: "DARKMAN"
Aktualnie z moich doswiadczen jest tak, ze jak ktos przelamie sie przez ten specyficzny klimat jRPG to spedzi naprawde mile chwile z tymi tytulami.


 Dla nas, czubów z Mangi&Anime ten klimat to coś co przyciąga do gry!  =]


 Ale co do "menażerii" zgadzam się, a dokładniej chodzi mi o przeciwników. Mimo wszystko nie lubię walczyć z krzakami porzeczki czy innymi wielkimi krabami. Chcę realistycznych przeciwników, których można krwawo zabić.

 Tak, jestem fanem przemocy w grach (: nie wiem czemu, ale serce mi się cieszy, kiedy postać zamiast wydać jęk i upaść całą na ziemię wydziera się wniebogłosy z powodu odciętej ręki, żeby po chwili utracić resztę (ach, Resident Evil 4 <3 ). A tego w jRPG już na pewno nie uświadczymy.
/人◕ ‿‿ ◕人\

Offline DARKMAN

Final Fantasy XII
« Odpowiedź #6 dnia: Marzec 21, 2007, 06:15:51 pm »
Z mieczami chodzilo mi wlasnie o caly ten specyficzny klimat jRPG - bo chociazby w Soul Calibur mamy chociazby Nigthmare z ogromnym mieczem i nadal milo sie gral ;) Czyli te super fryzury i stroje, gadajace zwierzeta i zabojcze "krzaki porzeczki" :)

Realistyczni przeciwnicy... Spoko tylko, ze ja tam nie mam nic przeciwko walce z jakims super-mega-...-hiper-duper-bossem zajmujacym caly ekran (Ultimy w FFVII to bylo cos ;)) :D

Offline Dr_Greenthumb

Final Fantasy XII
« Odpowiedź #7 dnia: Marzec 22, 2007, 02:00:25 pm »
FFXII wymiata :D Dorwałem to chyba w 5 dni po premierze :D Ocena 10/10? Poczekam, aż ją skończę ;) Niemniej jednak licencje, gambity, bieganie w trakcie walki, zróżnicowanie stopnia trudności jeszcze większe niż w IX, a przede wszystkim - dużo mniej lukru niż przeklętym X-2 (sic! jak oni mogli wydać coś takiego? :cry: ) - sporo zmian, które (jak rzadko) wyszły grze na dobre :D

DARKMAN - z tytułów, które wymieniłeś, grałem tylko w Legend Of Dragoon i wspominam tą grę baaaaaardzo miło :D (edit:) No i cudowny FFIX oczywiście ;) Chyba jedyny erpeg, w którym wszystkie postacie na 99 lvl wyciągnąłem ;)
Czasami wolę być zupełnie sam
niezdarnie tańczyć na granicy zła
i nawet stoczyć się na samo dno
czasami wolę to niż czułość waszych obcych rąk..."

Offline DARKMAN

Final Fantasy XII
« Odpowiedź #8 dnia: Marzec 22, 2007, 02:58:42 pm »
Osobiscie FFIX mi najmniej podeszlo... Gra nadal byla dobra tylko brakowalo jej czegos do tej samej magii VII oraz VIII :)

Interesujace jest, ze Sony nie zrobilo jeszcze sequela do Legend of Dragoon, wszakze gra spotkala sie z dobrymi recenzjami. Widac nie byla zbyt duzym sukcesem komercyjnym... Sama gra byla dobra, choc wspominam lepiej inne tytuly :)

Krova -> a i zapomnialbym. Jak lubisz klimaty Resident'a musisz obczaic Parasite Eve (tylko pamietaj, ze 1 a nie 2) :)

Offline Dr_Greenthumb

Final Fantasy XII
« Odpowiedź #9 dnia: Marzec 22, 2007, 03:41:15 pm »
Fakt faktem IX była utrzymana w zupełnie innym klimacie, niż VII i VIII. Ja z kolei nie grałem prawie w ogóle w te części, może dlatego mi się nie gryzie ;)
Czasami wolę być zupełnie sam
niezdarnie tańczyć na granicy zła
i nawet stoczyć się na samo dno
czasami wolę to niż czułość waszych obcych rąk..."

Offline Frey Ikari

Final Fantasy XII
« Odpowiedź #10 dnia: Marzec 22, 2007, 05:19:25 pm »
Nienawidzę wszystkich co grali już w FF XII. Jak i ja będę grał to wam przebaczę… ;)

Offline Follow Me

  • Starszy Mistrz
  • ****
  • Wiadomości: 400
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Hope dies as the last one
Final Fantasy XII
« Odpowiedź #11 dnia: Marzec 27, 2007, 09:51:04 pm »
Osobiście nie miałem jeszcze (!) okazji zagrać w ten tytuł jednak z relacji mojego znajomego ze szkoły gra ponoć "zgarnia" poprzednie FF'y jak packa na muchy.Korzytając z znanego portalu oferującego uploadowane filmiki widziałem gameplay i jestem pod dużym wrażeniem.Ale jeśli taki zatwardziały Pctowiec jak Gambit zachwycał się FF'em to znaczy że mój znajomy nie przesadzał.W najbliższym czasie (jutro) dostane ową grę w swoje kosmate łapska i przekonam się na własne oczy czy jest ona taka wspaniała.Zapewne bedę ją oceniał pod kątem FF'a X'ego,który wg.mnie jest najlepszą pozycją z serii.
Cytat: "Recenzja Gambita"
+ fabuła
+ grafika
+ dźwięk

To mnie akurat nie zdziwiło ponieważ z każdą następną częscią Fabuła i grafika idą do przodu,jednak nie wiem jak w praktyce okaże się zmiana elementu walki.Wszystko okaże się jutro.
Lead Me,
Follow Me,
Or get the F$%^k out of my way !

Offline Gambit

  • Koortynator Działu
  • Szafarz bracki
  • *
  • Wiadomości: 3 498
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
    • Gildia Gier Komputerowych
Final Fantasy XII
« Odpowiedź #12 dnia: Marzec 28, 2007, 10:24:30 am »
Walka kosi. Zwłaszcza odpalanie Quickenings (po staremu Limit Breaks). Nie ma większej radochy, niż wjazd na bossa, odpalenie chaina 7 Quickenings i oglądanie jak boss dostaje około 9k hitów i pada, nawet Cię nie drasnąwszy.

Oczywiście, nie ma lekko. Żeby trzepnąć taki chain, trzeba być szybkim w paluchach i mieć nie lada reflex.

Offline Gabriel

  • Administrator
  • Szafarz bracki
  • *
  • Wiadomości: 2 211
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • BOFH
    • http://portal.gildia.pl
Final Fantasy XII
« Odpowiedź #13 dnia: Maj 07, 2007, 01:47:03 pm »
Osobiście bardzo postrzegam FF XII jako takiego "MMOfline" ;). Gra jest złudnie podobna w schemacie do FF XI czy WoW. Zasłużony tytuł gry roku 2006 imo.
Rafał "Gabriel" Świątkowski (gabriel@gildia.pl),
Administrator portalu "Gildia.pl" (http://portal.gildia.pl).

Shino

  • Gość
Final Fantasy XII
« Odpowiedź #14 dnia: Maj 08, 2007, 12:23:05 am »
gra mnie nie powalila...

zostawilem ja sobie na dlugi weekend (wiedzac, ze i tak calego nie przegram bo beda codziennie imprezy xD a balem sie, ze wciagnie mnie jak X)

system walki nie jest finalowy i to jest jak dla mnie minus (oczywiscie trudno tu mowic o jakims konkretnym minusie bo fani mmporpg sie wszedzie znajda a temu blizej do xi niz x czy chocby vii )

quickeningi fajne.. choc za dlugie (jak sie wrzuca po raz kolejny chaina 15 + to juz mozna sie denerwoac, ze nie mozna zapauzowac gry w ich trakcie a telefon dzwoni xD ) (swoja droga moj rekord to 16 :D :D )

fabula swietna i tu jest jawny krok naprzod w stosunku do wczesniejszej x

o grafice i muzyce nie bede sie wypowiadal bo po prostu miazdza :) ( znow gra swiatel przy limitach, summonach itp.)

a jedna uwaga... nazwa limi breaki juz od dawna jestnie uzywana :) nawet w x byly overdirve'y a w 8 juz nawet nie pamietam co bylo (w 9 byly limity ;) )

 

anything