Może zabrali mu miecze, ale jeden ze szturmowców miał je przy sobie, albo były gdzieś w pomieszczeniu poza jego zasięgiem.
Te miecze trochę przypominają miecz Anakina z Ataku klonów.
Do tego Starkiller nie jest typowym Jedi albo Sithem, bo uczył się tylko tych umiejętności, które są konieczne do walki, a wszystkie inne zostały zaniedbane (choćby kiedy medytował w pierwszej części to nieświadomie unościł wszystkie przedmioty w jego pobliżu).