trawa

Autor Wątek: Projekt Cheops  (Przeczytany 50834 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline TC

  • Moderator
  • Steward
  • *
  • Wiadomości: 6 015
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wylogowany
Projekt Cheops
« dnia: Styczeń 13, 2007, 12:35:41 pm »
czyli jak to grupa ideowców probuje ratowac świat....  ;)
jak zapewne wszyscy wiedzą w 2012 roku czeka nas zagłada totalna, która wszystko wywróci do góry nogami... mozna by rzecz ze nie ma sensu juz nic robic, ale istnieje pewna grupa ludzi z Polski która na własna reke zamierza uratowac swiat, a nawet mają juz gotowy przepis!
panie i panowie, powitajcie teraz "Projekt Cheops"!
http://www.projekt-cheops.com/start/

a tak na serio to bylo o nich ostatnio w nie do wiary, w dodatku prowadzący sprawiał jak zwykle wrazenie niezwykle poruszonego cała afera, może nawet wierzy naszym krajowym mesjaszom...
a na serio co otym sadzicie? grupa oszołmow, czy moze raczej prawdziwi zbawiciele, których nalezy wspierac w walce o ratunek dla świata?
zapraszam wszystkich do dyskusji, tym bardziej za zostalo nam jeszcze jakies 5 lat życia...
jak znajdziecie jakies linki do dawajcie, musimy poznac prawde
P.s. przepraszam za brak powagi...  :oops:
RIP Gildio...

Offline Masay

Projekt Cheops
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 13, 2007, 02:00:39 pm »
Design strony bardzo sympatyczny, a Navbar wręcz urzekający  8)

Czytając zawartość portalu, a zwłaszcza relacji z wyprawy do Egiptu mam wrażenie, że to wszystko ma taki "cthulhowy" klimat. Trochę jakby grupka zapaleńców "zrobiła" sobie LARPA w konwencji Lovecraftowskiej  8) Jakoś ciężko mi brać ich na serio... A mimo to wszystko sprawia wrażenie jakby miało duży rozmach... Wydaje mi się, że ludki podłapały jakieś informacje, zaczęło im się wszystko układać w zgrabną całość (sam nie wiem czy jakbym nie miał znajomej, która jest "przekonującym" medium to czy nie zagłębiłbym się w taki projekt 8) ) i uznali, że mogą coś odkryć. Trzeba przyznać, że jest to jednak zajawkowe i naprawdę nęcące...

Z drugiej strony Egipt zawsze pociągał swoją orientalistyką, tajemniczością, mistyką i niewyjaśnionymi do końca zagadkami. Osobiście też jestem zdania, że coś się "kryje" w Egipcie. Wiele już było teorii na temat zagadek Egiptu i wg. mnie to kolejna wersja. Trudno się dziwić, że ludzie starają się na różny sposób odkryć tajemnice.

(Przy okazji nie wiem czy wiecie, że podobno   odkryto Itakę)

Natomiast zdjęcia w serwisie wyglądają jak ze zwykłej wycieczki do Kraju Faraonów :D

A czy świat rzeczywiście skończy się w 2012? Sam nie wiem... Coraz częściej słyszę o tej dacie w różnych kontekstach (choć nieodmiennie mają związek z końcem świata 8) ). I teraz nie wiem, czy coś w tym jest, czy ludzie nie potrafią znaleźć sobie oryginalniejszej daty na Apokalipsę  :lol:

Ale jeśli rzeczywiście mamy tylko 5 lat przed sobą... Wasze zdrowie Panowie i Panie  :D
O to to..."

Offline Kormak

Projekt Cheops
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 13, 2007, 03:15:45 pm »
Tutaj na Gildii Tajemnic znajdziecie recenzję książki opowiadającej o Projekcie Cheops właśnie.

Offline Valthos

Projekt Cheops
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 13, 2007, 03:18:45 pm »
Nie grozi nam żadna zagłada: (przynajmniej narazie :p)
"Jak to się stało, że tak wielu egzegetów starożytnych zagadek dało się uwieść całkowicie mylnej koncepcji, jakoby kalendarz Majów kończył się 21 grudnia 2012 r., zapowiadając rzekomo koniec świata i zagładę obecnej cywilizacji? Jak to możliwe, że autor rozpowszechnianych w wielu krajach i kreujących lęk książek Proroctwo Oriona na rok 2012 i Światowy kataklizm w 2012 roku, a w ślad za nim również inni badacze już w punkcie wyjście popełniają kardynalną omyłkę? W rzeczywistości bowiem ze wspomnianego kalendarza oraz wielu innych pozostawionych przez Majów zapisków wynika, że nasz świat ma istnieć co najmniej do... 9898 roku. Udowadnia to bez żadnych wątpliwości Roman Warszewski, który w trakcie wielokrotnych podróży po Ameryce Południowej i Środkowej oraz studiów nad tamtejszymi kulturami poznał ich tajemnice jak mało kto. I tak np. zapis w Świątyni Inskrypcji w Palenque świadczy o tym, że Majowie na 23 października 4772 r. zaplanowali zorganizowanie wielkiego święta w celu uczczenia zasług Pacala dla rozwoju ich miasta. O zdumiewających „przeoczeniach” i nagminnym naginaniu przez niektórych siewców strachu faktów do przyjętych z góry tez - w dwugłosie dwóch publicystów Nieznanego Świata"

www.paranormalium.pl

Mamy jeszcze prawie 8 tysiecy lat  :p
War, war never changes.

Offline juana

Projekt Cheops
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 13, 2007, 07:35:12 pm »
żadnego końca świata nie będzie w 2012 roku, wszystko przez hiper dokładny kalendarz Majów (czy innych Azteków) którzy nie poprowadzili go dłużej z tego powodu, że przyjechali biali i już nie było warunków za bardzo.

a to całe apokaliptyczne gadanie na temat ochrony środowiska i w ogóle to tylko zbytnie przejmowanie się pierdółami. Dziury ozonowe już były wczesniej, tyle że nie było kogo, kto by się nimi przejmował, efekt cieplarniany też jest całkiem naturalny i to naturalny etap w historii Ziemi (z tego co wiem, z efektem cieplarnianym wiąże się przyrost wapiennych organizmów wodnych ake mogę się mylić.) W każdym razie pasjonaci tematu apokaliptycznego za bardzo przesadzają, pod względem tragizmu oceny sytuacji.

A przebiegunowania Ziemi były już w historii planety i nie wiązały się z niczym straszliwym, co najwyżej teraz mogłyby by ulec uszkodzeniu sprzety elektroniczne.

Oglądałam ten odcinek Nie Do Wiary o proroctwie i co jakiś czas mówiłam BYZYDURA, ale każdy ma prawo do własnego zdania, to, że ja olewam los planety, i nie widzę większego zagrożenia nie znaczy, że gdzieś tam coś poważnego się nie dzieje.

Na przykład planetoidy. To jest zagrożenie.

Offline TC

  • Moderator
  • Steward
  • *
  • Wiadomości: 6 015
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wylogowany
Projekt Cheops
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 13, 2007, 09:40:00 pm »
Cytat: "Kormak"
Tutaj na Gildii Tajemnic znajdziecie recenzję książki opowiadającej o Projekcie Cheops właśnie.

całkiem dobrze napisana recenzja, tym bardziej ze zawiera twoje subiektywne zdanie na temat całego projektu, a i mozna sobie książeczke zamówić...  ;)

a swoją drogą to ludzie z projektu cheops razme z egipcjanami coś pod piramidami odkryli, w czym pomagła im Pani Lucyna, i zdązyli ogłosic że jest to grobowiec opisany przez herodota...
RIP Gildio...

Offline Sonial13

Projekt Cheops
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 13, 2007, 10:47:40 pm »
No, w końcu... Czytam to forum dość długo i byłem zdziwiony, że wcześniej nikt nie poruszył tego tematu - Projektu Cheops. Ciekawi mnie Wasze zdanie - ludzi raczej oblatanych w tematach 2012, Egiptu, tzolkina i innych, szeroko pojętych "końców świata"...

Co o tym wszystkim sądzę ja?
A. Wójcikiewicza znam osobiście, to wporzo gość, ma kapitalne poczucie humoru, a o jego umyśle świadczyć może jego fucha na kursach Silvy ("przedstawiciel na Polskę"). IMHO wystarczy.

A Projekt...? Po dość szczegółowym przestudiowaniu wszystkich sesji Samuela/Enki'ego/Wszechświata dają się wychwycić pewne nieścisłości. Ludzie mający "intuicję" mogą poczuć w tym coś nie do końca "teges"... Rzućcie z resztą okiem na forum alternatywne, (ponoć) nieocenzurowane (adres znajdziecie łatwo na oficjalnym forum, w sygnaturkach dość sporej ilości userów). Coś tam się w Projekcie kupy do końca nie trzyma... Nie jestem zwolennikiem teori spiskowych, ale mam czutkę, że prowadzący Projekt są narzędziem w czyimś ręku... Nie wiem z resztą.
Np. to: ostatnie rewelacje na temat "ataków energetycznych" w Chicago...
Sami z resztą poczytajcie - jak macie czas i ochotę ofkoz.

A o "relacjach - rewelacjach TVNu szkoda gadać ("uchu, uchuuu, nasi dokumentaliści..."), Trojanowski to wporzo gość, z ligową muchą, szkoda, że musi pajacować w tak głupawy sposób.

P.S. Sam rok 2012/2013 szykuje nam jakąś tęgą imprezę, za dużo jest przekazów i starożytnych i teraźniejszych. Kto pamięta te słynne pół strony odnośnie 2012 w "Kosmicznym Spuście"??? Moja kopara dość długo leżała  po tym akapicie na glebie...

Pokój z Wami, Dobrzy Ludzie.

Ech, te peefko... Jedno, drugie, dziwiętnaste, i nie mogę zakończyć posta...
"Imagination Is More Important Than Knowledge"

Offline Charlie86x

Projekt Cheops
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 14, 2007, 05:28:30 pm »
Cytat: "Valthos"
Nie grozi nam żadna zagłada...
Mamy jeszcze prawie 8 tysiecy lat  :p


A słyszałeś o takich pojęciach jak: broń atomowa, chemiczna i biologiczna, Terroryzm, Korea itp.
Moim zdaniem 8 tysięcy lat to gruba przesada, według mnie to w przeciągu 100lat porobi się taki burdel, że będzie go można nazwać końcem świata.

Offline Snake

Projekt Cheops
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 14, 2007, 08:03:11 pm »
Jak dla mnie sa to totalne bzdury, tak samo data "niby" ustalona prze Majow,  jestem ciekaw na jakiej podstawie wyciagneli wnioski, ze w 2012 roku, bedzie koniec swiata, ze kalendarz jakiejs kultury zakonczyl sie na konkretnej dacie, to wcale nie znaczy to, ze musi to byc od razu termin konca swiata. Juz bardziej prawdopodobna jest teoria ze nastapi on za ok 8000 tys. lat, oczywiscie zakladajac, ze nie wystapia wczesniej sytuacje przypadkowe, jak np. uderzenie planetoidy albo samowyniszczenie sie gatunku ludzkiego po przez wojny, no i zaznaczyc jeszcze trzeba czy jako koniec swiata rozumiemy koniec ludzkosci czy chociazby calej planety, bo to dwie calkiem rozne rzeczy, patrzac po kontem konca planety to zostalo nam jak nic ladne pare tysiecy lat.
The world is a fine place and worth fighting for." - E. Hemingway

Offline Radan

Projekt Cheops
« Odpowiedź #9 dnia: Styczeń 17, 2007, 07:48:39 pm »
Ziemia i życie na niej przetrwa jeszcze kilka miliardów lat (oczywiście, jeśli w tym czasie nie zdarzy się coś "fajnego"- np. wybuch supernowej w pobliżu czy kolizja z planetoidą większą od Ziemi :D ), niezależnie od wojny atomowej, przebiegunowania, czy powtórki sprzed 65mln lat. Wszystkie masowe wymierania jak dotąd kończyły się tylko "zmianą warty". W ciągu najbliższych kilku tysięcy lat może co najwyżej zniknąć nasza cywilizacja (chociaż przynajmniej garstka ludzi powinna coś wykombinować i przetrwać :D ) i kilka tysięcy (czy kilka milionów) innych gatunków. Tak więc mówienie o "końcu świata" jest nie na miejscu. To będzie co najwyżej "koniec cywilizacji".

Offline TC

  • Moderator
  • Steward
  • *
  • Wiadomości: 6 015
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wylogowany
Projekt Cheops
« Odpowiedź #10 dnia: Styczeń 17, 2007, 09:05:19 pm »
ciekawostka: zdaniem ludzie z projektu Cheops stany zjednaczone juz sa przygotowane na katastrofe w 2012 roku... z tym nadal wydają miliardy dolarów na coraz to nowe uzbrojenia, nawet te które jest w fazie prototypowej, albo tylko w postaci projektu i nie wejdzie do słuzby przed 2012 rokiem... gdzie tu jest logika? po zatym nie tylko tu o nowe zabawki i technologie dla armi chodzi, ale tez o programy cywilne itd....  :badgrin:
RIP Gildio...

Offline Skarabeusz

Projekt Cheops
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 16, 2007, 06:16:57 pm »
Projekt Cheops...

Jeszcze z dwa lata temu, kiedy rzucił mi się w oczy artykuł o pani Lucynie, parsknąłem śmiechem. Dziś juz nie mam wątpliwości że coś się dzieje. Coś... Tylko co? Najgorszy w tym wszystkim jest fakt, że nie wiadomo kto tu kim manipuluje. Dobra- istnieją inne cywilizacje (nawet nie wiemy ile ich jest), na to jest sporo dowodów. Jestem przekonany, że rządy wielu krajów zdają sobie z tego sprawę juz od dawna- zwłaszcza dawnych mocarstw. Ale panowie, od czego mamy rozum? Dawanie ślepej wiary każdej istocie, która posiada wysoce wykształconą sztukę telepatii i nazywanie jej bóstwem (Jahwe, Enki) zakrawa na jakąś paranoję. Co my naprawde wiemy o tym "projekcie Cheopsa"? A jeśli faktycznie otworzymy jakąś bramę do inego wymiaru i umozliwimy nieznanym nam istotom na wtargnięcie do naszego świata? Co będzie dalej? Będziemy całkowicie zdani na ich łaskę i niełaskę. Nie wiem czy powinno się dalej wchodzic w ten projekt czy też nie, ale myślę że to przypomina trochę igranie z ogniem i powinno się całą tą sprawę gruntownie przemysleć - oczywiście rządy bagatelizują cały ten projekt, uważając jego członków za niegroźnych dziwaków, czemu się zresztą nie dziwię. Super. Możemy tylko czekać co dalej.
uk...?

Offline Skarabeusz

Projekt Cheops
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 16, 2007, 06:57:01 pm »
Aaa właœnie. Warto się także zapoznać z teoriami niejakiego fizyka, pana Szypowa. Wyjasniałoby to szereg rzeczy... http://rozne.servis.pl/teoria.php
uk...?

Offline balum

Projekt Cheops
« Odpowiedź #13 dnia: Luty 17, 2007, 06:26:10 am »
Cytat: "Skarabeusz"
Projekt Cheops...

Dobra- istnieją inne cywilizacje (nawet nie wiemy ile ich jest), na to jest sporo dowodów. Jestem przekonany, że rządy wielu krajów zdają sobie z tego sprawę juz od dawna- zwłaszcza dawnych mocarstw.

Podaj jakieś dowody.

Offline Sajuuk'

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 018
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • z'; DROP TABLE profile; --
    • sireliah.com
Projekt Cheops
« Odpowiedź #14 dnia: Luty 17, 2007, 10:29:43 pm »
Dołączam się do powyższego. Fajnie pofantazjować, ale bez dowodów w projekt Cheops można najwyżej wierzyć.




Powracam do roli lokalnego sceptyka z widoczną w moim opisie bronią.  :)
"Był to chłopak tak piękny, że nie musiał się nawet myć" - T. Konwicki, "Dziura w niebie"