Autor Wątek: Najbardziej wpływowe gry RPG w historii  (Przeczytany 24385 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Adam Waśkiewicz

Najbardziej wpływowe gry RPG w historii
« dnia: Listopad 26, 2006, 12:00:50 am »
Witam,

 Na stronie ICv2 (nie pytajcie mnie, co oznacza ten skrót) znalzałem niedawno zestawienie gier, które wywarły największy wpływ na swój segment rynku związanego z tą dziedziną rozrywki. Pełną ich listę można znaleźć TUTAJ, a dla systemów RPG zestawienie przedstawia się następująco:

1. Dungeons & Dragons
2. World of Darkness
3. Mutants and Masterminds
4. Exalted
5. GURPS
 
 Moim zdaniem zestawienie wygląda ciekawie, chociaż na polskie warunki jest raczej mało miarodajne.
 A co Wy o nim sądzicie, jakieś uwagi, komentarze?
 
 Pozdrawiam,
 Adam

Offline vireless

Najbardziej wpływowe gry RPG w historii
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 26, 2006, 10:26:14 am »
Co do Adeków to w ciemno można ja było obstawiać:) A w odniesieniu do Polski jakby to wyglądało? Na pewno znalazłby się wampir, młotek i kacety...
esyji, sesyji mi brak:(

Offline ghost666

Najbardziej wpływowe gry RPG w historii
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 26, 2006, 10:39:18 am »
Moim zdaniem lista polska prezentowałaby sie jakoś tak:

1 - Adeki
2 - KC
3 - WFRP
4 - WoD (w kolejności - 1 - ex aequ wilkołak/wampir, 3 - mag)
5 - eee... nie wiem, może ZC?

Lista ta będzie sie różniła, zależnie od tego kto bedzie pisał ;) chodzi mi o staż w erpagach, ja np. nie pamietam czasów KaCeków, jakkolwiek wiem że to jeden z pierwszych systemów obecnych w Polsce. Młodsi gracze już pewnie nie pamietają że coś takiego było. Wielu też nie pamieta AD&D tylko D&D (3e) i wilkołaka pewnie, wiec bedzie troche zawirowania na samej górze grupy.
lory fot the Horned Rat!!!


Offline Adam Waśkiewicz

Najbardziej wpływowe gry RPG w historii
« Odpowiedź #3 dnia: Listopad 26, 2006, 04:44:08 pm »
Adeki - raczej nie, polskie wydanie systemu przeszło bez echa i po ukazaniu się podręczników podstawowych (i zestawu kart postaci) wydawca szybko się wycofał z projektu, chociaż były ambitne plany wydania najpopularniejszych settingów.
 
 Z kacykami też miałbym spore wątpliwości - w momencie wydania systemu w wersji książkowej jego popularność była już bardzo słaba, sprzedaż kiepska, i chociaż nie sposób przecenić wpływu, jaki miał na pierwsze pokolenia graczy wychowanych na wczesnym MiMie, to na rynek RPG jako taki wpływ miał mocno dyskusyjny.

 Ja na pierwszym miejscu jeżeli chodzi o najbardziej wpływowy erpeg na polskim rynku stawiałbym bez wątpienia Warhammera - jako pierwszy i przez dłuższy czas jedyny system obecny na rynku ugruntował sobie pozycję, której chyba nie sposób zagrozić, chociaż obecnie wydaje się, że dedeki odbierają mu palmę pierwszeństwa, jeśli chodzi o popularność.

 Wysoką pozycję faktycznie trzeba przyznać Światowi Mroku (głownie Wampirowi) - zmienił nie tylko u nas postrzeganie erpegów, chociaż sztuczne "elityzowanie się" grających w niego dobrej prasy mu nie zrobiło, a przez pewien czas na erpegowych konwentach zadeklarowani WoDziarze byli obiektem otwartych i często niewybrednych kpin.

 Na pewno w zestawieniu umieściłbym Neuroshimę - to chyba pierwszy (i, na całe szczęście, nie jedyny) system, który przyjął się na dobre, a który nie jest polską edycją zachodniego erpega, tylko produkcją w pełni rodzimą. Dotychczasowe próby przebicia się polskich erpegów spalały na panewce, wprawdzie Dzikie Pola doczekały się drugiej edycji, a do Wiedźmina też wyszło kilka dodatków, ale jakiejść specjalnej popularności żaden z tych systemów nie zdobył.

 Moje zestawienie wyglądałoby więc następująco:
 1. Warhammer
 2. D&D
 3. Świat Mroku
 4. Neuroshima
 5. Kryształy Czasu, ale z drugiej strony zastanawiam się nad Cyberpunkiem, który był pierwszym systeme, który pokazał polskim erpegowcom, że gry fabularne to nie tylko kalki z Tolkiena. Więc ex aequo.

  Pozdrawiam,
 Adam

Offline Tyfon

Najbardziej wpływowe gry RPG w historii
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 11, 2006, 02:44:56 pm »
Hmmm... przesunalbym KC wyzej - glownie z tego wzgledu ze zaraz po pokoleniu "dostalem w latach 80tych ad&d od wujka z USA" cale nastepne wychowalo sie na nich - moze to moja obserwacja i sentyment, ale wydaje mi sie ze tak jest. WH nie wychodzil dosc dlugo i to w KC bardzo wielu postawilo pierwsze kroki, mam tez wrazenie ze wtedy ruch RPG w Polsce zaczal nabierac charakteru masowego.

WoD zawsze w takich rankingach jest wysoko nawet nie ze wzgledu na popularnosc - wprowadzil do RPG na szersza skale wile rozwiazan -zarowno nacisk na klimat/drame (wiem, pierwszy w budowaniu klimatu byl Ravenloft), po drugie wiele mechanicznych opcji (klany/tradycje) ktore z powodzeniem zaimportowala wiekszosc nowych rpg w tej czy innej formie (miejsce pochodzenia z Neuroshimy na przyklad).

D&D wypelnily wazna luke w rynku - tak naprawde od smierci kc nie bylo na rynku klasycznego fantasy - probowal to udawac Erthdawn ale byl IMO zbyt udziwniony. Natomiast czy system ktory mamy zaledwie od lat paru zaslugluje na pierwsza trojke to nie jestem pewien.

Cyberpunka faktycznie szkoda - moglby sie znalezc
upię sobie karabin
I będę wszystkich kochał!
Kupię sobie karabin
I będę walczył o pokój!

Offline Solitaire

Najbardziej wpływowe gry RPG w historii
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 11, 2006, 06:20:10 pm »
Cytat: "Tyfon"
Hmmm... przesunalbym KC wyzej - glownie z tego wzgledu ze zaraz po pokoleniu "dostalem w latach 80tych ad&d od wujka z USA" cale nastepne wychowalo sie na nich - moze to moja obserwacja i sentyment, ale wydaje mi sie ze tak jest. WH nie wychodzil dosc dlugo i to w KC bardzo wielu postawilo pierwsze kroki, mam tez wrazenie ze wtedy ruch RPG w Polsce zaczal nabierac charakteru masowego.

Które to lata były pod tak przemożnym wpływem Kryształów Czasu? I czy to był początek masowości RPG?
Pytam, bo siegając po moje MiMy z połowy lat 90tych i wspominając własne początki widzę, że KC były bardziej wspomnieniem niż istniejącym systemem, zaś powszechna dominacja Warhammera stawała się faktem.
I to chyba jednak ten ostatni stworzył masowość RPG w Polsce.
Już się gwiezdne poniszczyły zamiecie,
Cień się chwieje poróżniony z mogiłą,
Coś innego stać się pragnie na świecie,
Coś innego, niż to wszystko, co było.

Offline Adam Waśkiewicz

Najbardziej wpływowe gry RPG w historii
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 12, 2006, 01:36:58 pm »
Kryształy Czasu były z pewnością pierwszym systemem, który zaistniał na polskim rynku i faktycznie sporo ludzi od niego rozpoczęło swój kontakt z erpegami - tego pierwszeństwa nie sposób Kacykom odebrać.

 Natomiast poza okresem kiedy ukazywały się pierwsze numery Magii i Miecza, Kacety nie zdobyły sobie znaczącej popularności - w momencie ukazania się książkowego wydania systemu był on już praktycznie martwy, podręcznik przeszedł zupełnie bez echa, zapowiadanych dodatków nigdy nie wydano.

 Co do tego, że po cichyn zejściu kacyków nie było narynku klasycznego fantasy, to trudno zgodzić się z takim twietrdzeniem. Był Warhammer, był Earthdawn, było AD&D, był MERP (może być bardziej klasyczne fantasy niż system stricte tolkienowski?), był Wiedźmin, więc tak strasznie nie było. To, że zaden z tych systemów nie zdobył sobie wielkiej popularności wynikało z całej masy czynników, których analiza to już temat na odrębną dyskusję.

 I jeszcze jedno w kwestii dedeków - to, że istnieją na naszym rynku tak krótko, paradoksalnie świadczy o ich sile. System, który w ciągu trzech lat sprzedał się w takiej liczbie egzemplarzy (licząc tylko Podręczniki Gracza), co pierwszoedycyjny Warhammer w całym czasie jego wydawania w naszym kraju, zasługuje na uznanie. Nie wspominając już o tym, że jego ukazanie się znacząco ożywiło rynek - nie licząc portalowej kampanii która nigdy już chyba nie zostanie ukończona (a której poziom jest żenujący) dedeki i d20 wciągnęło do gry kolejne wydawnictwa - po ISA Gozoku wydało Spellslingera (i wkrótce zapowiada Grimm), Galakta pracuje nad Midnightem, trwają prace nad polskimi settingami (Wolsung lada dzień), ruszył Megakonkurs, opracowywane są Klanarchia i Anomalia - jaki inny system w takim stopniu rozruszał erpegowy rynek wydawniczy w Polsce?

 Pozdrawiam,
 Adam

Offline Tyfon

Najbardziej wpływowe gry RPG w historii
« Odpowiedź #7 dnia: Grudzień 19, 2006, 12:16:44 pm »
Cytat: "Adam Waśkiewicz"
Kryształy Czasu były z pewnością pierwszym systemem, który zaistniał na polskim rynku i faktycznie sporo ludzi od niego rozpoczęło swój kontakt z erpegami - tego pierwszeństwa nie sposób Kacykom odebrać.
 Natomiast poza okresem kiedy ukazywały się pierwsze numery Magii i Miecza, Kacety nie zdobyły sobie znaczącej popularności - w momencie ukazania się książkowego wydania systemu był on już praktycznie martwy, podręcznik przeszedł zupełnie bez echa, zapowiadanych dodatków nigdy nie wydano.


Nie sposob sie nie zgodzic - chcialem tylko zwrocic uwage ze okres miedzy pierwszym MiM a warhammerem to dlugi czas - pierwsze mimy potrafily wychodzic z odstepami pol roku - to nie byl okres trwajacy 2 miesiace - predzej 2 lata. Ja przyznaje ze na KC sie wychowalem a w WH zawsze widzialem morderce mojej ulubionej gry - tym bardziej z usmiechem sledzilem gdy WH byl dobijany przez D&D 3e.
Cytat: "Adam Waśkiewicz"

 Co do tego, że po cichyn zejściu kacyków nie było narynku klasycznego fantasy, to trudno zgodzić się z takim twietrdzeniem. Był Warhammer, był Earthdawn, było AD&D, był MERP (może być bardziej klasyczne fantasy niż system stricte tolkienowski?), był Wiedźmin, więc tak strasznie nie było. To, że zaden z tych systemów nie zdobył sobie wielkiej popularności wynikało z całej masy czynników, których analiza to już temat na odrębną dyskusję.


Tu juz sposob sie nie zgodzic jest:
Warhammer to Dark Fantasy nie mozna go postawic na tej polce co D&D/KC - zasadnicza os podzialu miedzy WH - turlaczami i WH - klimaciarzami ( o co to wojny toczyly sie na necie) wynikaly glownie z tego ze klimaiarze (zwolennicy pelzania w blocie) mieli turlaczom (heroic) za zle niszczenie mrocznego klimatu gry - natomiast ci drudzy nie mieli na rynku alternatywy (Highfantasy). EarthDawn to system zdecydowanie "udziwniony" - przyznasz ze ma wiele elementow rozniacych go od klasycznego fantasy (w rozumieniu RPG) a'la FR, Greyhawk, RuneQuest czy chocby te nieszcesne KC. Rasy, system magii... MERP to klasyczna porazka mechaniki + settingi oparte zywcem na literaturze nigdy nie zdobyly wielkiej popularnosci (ja nie znam przypadku). Tak wiec klasycznego Heroic Fantasy nie bylo.

Cytat: "Adam Waśkiewicz"

 I jeszcze jedno w kwestii dedeków - to, że istnieją na naszym rynku tak krótko, paradoksalnie świadczy o ich sile. System, który w ciągu trzech lat sprzedał się w takiej liczbie egzemplarzy (licząc tylko Podręczniki Gracza), co pierwszoedycyjny Warhammer w całym czasie jego wydawania w naszym kraju, zasługuje na uznanie. Nie wspominając już o tym, że jego ukazanie się znacząco ożywiło rynek - nie licząc portalowej kampanii która nigdy już chyba nie zostanie ukończona (a której poziom jest żenujący) dedeki i d20 wciągnęło do gry kolejne wydawnictwa - po ISA Gozoku wydało Spellslingera (i wkrótce zapowiada Grimm), Galakta pracuje nad Midnightem, trwają prace nad polskimi settingami (Wolsung lada dzień), ruszył Megakonkurs, opracowywane są Klanarchia i Anomalia - jaki inny system w takim stopniu rozruszał erpegowy rynek wydawniczy w Polsce?


Hmmm... Warhammer pewnie. Nie zgodze sie ze kampania (domyslam sie "Wladca Zimy") jest marna - gralem, nawet mi sie podobala, MG mowi ze oprocz pierwszego scenariusza (idziecie, jest wam zimno ale idziecie, i tak idziecie...) jest nizle napisana. Przykladem tragedii sa "Sciezki Przekletych". Z drugiej strony - boom wydawniczy, fakt, napewno pomogly, ale z drugiej strony widac golym okiem ze po pierwszym uderzeniu znow to wszystko kuleje. Polska to na dodatki po prostu za maly rynek i to sie raczej nie zmieni. Tym bardziej ze mam wrazenie odplywu ludzi od rpg (mam wrazenie ze nasz "szczeyt demograficzny" to obecni 25latkowie). No i nie minelo juz tak malo czasu - choc nie przecze - impakt byl spory, to poczekalbym jeszcze ze 3 lata na ocene skali zjawiska (np. ile DD odbierze nowy WH)
upię sobie karabin
I będę wszystkich kochał!
Kupię sobie karabin
I będę walczył o pokój!

Offline Adam Waśkiewicz

Najbardziej wpływowe gry RPG w historii
« Odpowiedź #8 dnia: Grudzień 19, 2006, 02:33:26 pm »
Cytat: "Tyfon"
MERP to klasyczna porazka mechaniki + settingi oparte zywcem na literaturze nigdy nie zdobyly wielkiej popularnosci (ja nie znam przypadku). Tak wiec klasycznego Heroic Fantasy nie bylo.


 Zgadzam się, że MERP to mechanicznie kompletna porażka, ale nijak nie można twierdzić, że nie było na rynku żadnego systemu fantasy - to, że nie zdobyły sobie one popularności, to już inna bajka, ale na rynku jak najbardziej funkcjonowały.

Cytat: "Tyfon"
Hmmm... Warhammer pewnie. Nie zgodze sie ze kampania (domyslam sie "Wladca Zimy") jest marna - gralem, nawet mi sie podobala,


 Warhammer? :shock: Która część wypowiedzi "i jeszcze jedno w kwestii dedeków" wskzauje na Warhammera? Czytanie ze zrozumieniem...  
 Miałem, oczywiście, na myśli Wieże Żywiołów i Miecze Zdrady.

 Pozdrawiam,
 Adam

Offline Tyfon

Najbardziej wpływowe gry RPG w historii
« Odpowiedź #9 dnia: Grudzień 19, 2006, 02:46:01 pm »
Chyba przeskoczylem z mysleniem o warhammerze z poprzedniego zdania - tej kampanii nie znam wcale (choc slysze ze nie ma czego zalowac).

Jesli chodzi o MERP/Wiedzmin/Earthdawn - zadne z nich nie bylo klasycznym, samoistnym settingiem fantasy: dwa oparte na ksiazkach (przez to juz majace bardzo mocno okreslona specyfike - zaryzykuje zdanie ze trzeba je wrzucic przede wszystkim do kategorii "gry oparte na literaturze" a nie "fantasy") i kolejny ktory byl udziwniony. Dopiero DD zwrocilo Polakom Heroic Fantasy.

Wydawanie settingow bazujacych na powiesciach zasadniczo zawsze konczy sie porazka, a jesli sukcesem to bardzo mocno okrojonym.
upię sobie karabin
I będę wszystkich kochał!
Kupię sobie karabin
I będę walczył o pokój!

J.K. Gordon III

  • Gość
Najbardziej wpływowe gry RPG w historii
« Odpowiedź #10 dnia: Grudzień 19, 2006, 03:39:46 pm »
Cytat: "Tyfon"
Wydawanie settingow bazujacych na powiesciach zasadniczo zawsze konczy sie porazka, a jesli sukcesem to bardzo mocno okrojonym.


a mówi coś koledze pojęcie Zew Cthulhu ?;)

pozdrawiam

Offline Adam Waśkiewicz

Najbardziej wpływowe gry RPG w historii
« Odpowiedź #11 dnia: Grudzień 20, 2006, 10:39:13 am »
Cytat: "J.K. Gordon III"
a mówi coś koledze pojęcie Zew Cthulhu ?;)


 A patrząc na rynek zachodni - Gwiezdne Wojny, Stormbringer (i później Elric!), Czarna Kompania, Conan, WoW - trochę erpegów na podstawie rozmaitych utworów literackich i filmowych zdobyło sobie niemałą popularność. A na naszym podwórku faktycznie Zew jest pod tym względem bezkonkurencyjny, chociaż obecnie czasy świetności zdecydowanie ma już za sobą.
 
 Pozdrawiam,
 Adam

Offline Tyfon

Najbardziej wpływowe gry RPG w historii
« Odpowiedź #12 dnia: Grudzień 20, 2006, 11:17:27 am »
Gwiezdne Wojny, Stormbringer (i później Elric!), Czarna Kompania, Conan, WoW

Oprocz GW nie widze tu niczego co by na zachodzie zrobilo sukces finansowy - na tyle by lapac sie do TOP 10. Co do ZC - to troche inna sytuacja - po prostu zauwazylem ze gracze/MG nie lubia settingow w ktorych "najwazniejsza kampania" juz jest rozegrana i pozostaje zbieranie resztek. Niestety MERP - to Tolkien, a Tolkien jest o walce z Sauronem i losach druzyny pierscienia ( w uproszczeniu, nie chce tu wchodzic w temat "czy LotR jest o prawdziwej przyjazni i poswieceniu"). Tak samo nie wroze sukcesow ani podrecznikom bazowanym na powiesciach Jordana (wszak szalenie popularnego) ani tez temu co wyszlo w oparciu o proze Martina (mimo ze ksiazka fenomenalna).

GW sa dla mnie wyjatkowe. BTW-> zgromadzily wrecz niespotykany ruch fanowski.
upię sobie karabin
I będę wszystkich kochał!
Kupię sobie karabin
I będę walczył o pokój!

Offline Ryceros

Najbardziej wpływowe gry RPG w historii
« Odpowiedź #13 dnia: Grudzień 20, 2006, 07:24:10 pm »
Cześć!

Tyfon napisał:
>(...)po prostu zauwazylem ze gracze/MG nie lubia settingow w ktorych "najwazniejsza kampania" juz jest rozegrana i pozostaje zbieranie resztek.

Często tak bywa, ale nie zawsze. Dobrym, przykładem jest np. WFRP ed. I. Wszystkie większe kapanie i batalie zostały rozstrzygnięte...

... Chaos został porządnie osłabiony i wiele czasu minie, kiedy zregeneruje siły do ponownego ataku. W miastach zapanował spokój i wszystko wraca do normy. W karczmach znów jest hucznie i tłoczno, a trunki leją się jak deszcz z niebios.

W taki moment istnienia Starego Świata zostaje wrzucona grupa awanturników, która co może zrobić?

Odpowiedź jest prosta: Udać się po raz kolejny (tysiączny :D ) na wielką wyprawę, czy zdobyć artefakt, albo rozstrzygnąć detektywistyczną intrygę w mieście.

Jednak WFRP ed. I, zrobił NIE-SA-MO-WI-TY sukces kasowy. Powstało na temat świata Warhammera masę książek, opowiadań. Kasowe rekordy biją figurki do WFB, a tysiące fanów nie może doczekać się premiery gry "Warhammer on-line".

Coś w tym jest, że kiedy fabuła jest z grubsza opisana i zaoferowana odbiorcom (graczom\MG'kom) odzywa się w nich chęć stworzenia dalszych losów świata. Przez co system z tego samego, jednego korzenia, wyrasta na tysiące gałęzi i liści. Jest to ciekawe...

Pozdrawiam

Offline Drachu

Najbardziej wpływowe gry RPG w historii
« Odpowiedź #14 dnia: Grudzień 21, 2006, 10:30:17 am »
Jeśli idzie o zestawienie w Polsce to osobiście obstawiałbym coś takiego

1. Warhammer (Tu akurat prawie wszyscy są zgodni)
2. DnD - tu sprawa jest ciekawa, obecna pozycja dominatora na Rynku RPG w Polsce może z całą pewnością sprawić, że system kiedyś awansuje.
3. Świat Mroku - z całą pewnością był bardzo wpływowy, dorobił się specyficznej subkultury graczy.
4. Cp2020 - mnie osobiście przez długie lata omijał (dopiero koło 2000 roku się z nim zaprzyjaźniłem), ale im więcej RPGowców poznaję, tym wyraźniej widze jak wielu z nich przechodziło przez Cp2020.
5. L5K - zastanawiałem się nad tym. Czy wpływ podręcznika można mierzyć wynikami sprzedaży? Jasne, jednak w tym wypadku chyba nie o to chodzi. L5K podobnie jak Świat Mroku wytworzyło własną subkulturę graczy i zaowocowało polskim podejściem do L5K.

Cytuj
Jednak WFRP ed. I, zrobił NIE-SA-MO-WI-TY sukces kasowy. Powstało na temat świata Warhammera masę książek, opowiadań. Kasowe rekordy biją figurki do WFB, a tysiące fanów nie może doczekać się premiery gry "Warhammer on-line".


Man, co Ty piszesz? WFRP było na tyle nieznaczące, że GW nie trzyma żelazną ręką praw do systemu. Na zachodzie WFRP I nie jest i nie było w żadnym stopniu popularnym systemem RPG. Nakłady były takie sobie.

Sukcesem kasowym jest WFB - to do niego wychodzą figurki, książki, gry komputerowe. To jest sukces kasowy. Ba, w oparciu o WFB powstała dość dochodowa gra karciana (War Cry), oraz bardzo ciekawy, chociaz niezbyt dochodowy system RPG (WFRP).

Spójrzmy prawdzie w oczy, WFRP jest tylko bonusem do WFB. Jaki to sukces kasowy?
To jest pies Yakuza. Wytresowany, by zabijać innych Yakuza"
Miike Takashi "Gozu"