A Reanimatora widziałeś?
Ano widziałem, ale tak na dobrą sprawę to nie jest film Yuzny. On "tylko" kaską sypnął, a resztę wykonał Gordon.
No ale film się udał (bo go Yuzna nie zrobił
). Trochę komedii, gore i grozy, a to wszystko w wydaniu z lat 80. Jeżeli do tego dołożymy świetne aktorstwo oraz klimat robi się jeszcze lepiej. Znajdą się też jakieś drobne i drobniejsze minusy, jednak nie ma czego się czepiać. W swojej klasie "RE ANIMATOR" to świetny film i najlepszy BRIANA YUZNY, który go nie zrobił.