trawa

Autor Wątek: Neverwinter Nights 2  (Przeczytany 34339 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

***

  • Gość
Neverwinter Nights 2
« dnia: Październik 17, 2006, 04:19:11 pm »
Neverwinter Nights 2. Jakie wiążecie nadzieje z drugą cześcią? :)

Powiem szczerze, mnie jedynka szczególnie do gustu nie przypadła... Straszna siekanka. Większość lokacji ograniczała się jedynie do wybicica wszystkiego co się rusza, a później wejścia do jakiegoś "kluczowego" obiektu  (doki -> więzienie).

Postacie były wyjątkowo płytkie, a i wpływ na ich rozwój bardzo mały. Nie wspominając już o tym, że walczyły tak, jak im się podobało. Fabuła słaba, wydaje mi się, że już ta z IcewindDale II była lepsza (gry wyszły mniej-więcej w tym samym czasie).

Fajnie by było, gdyby 2 przybrała bardziej KotOR'ową formę... Bo przykład tych dwóch gier (KotoOR-NWN) dobrze pokazuje, jak przy podobnym potencjale można zrobić grę bardzo dobrą i przeciętną (w stosunku do oczekiwań, przynajmniej moich ;))... Nie to, żeby w KotOR'ach walki było dużo mniej, ale została ona tak poprzeplatana innymi wątkami, że nie następowało przesycenie. Jestem też ciekawy, jak gra będzie się prezentowała od strony graficznej, bo 1, głównie ze względu na edytor, wypadała dość słabo.

Inna sprawa, to jak na tle NWN2 będzie się prezentował Wiedźmin.

Offline High Elf

Neverwinter Nights 2
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 17, 2006, 05:13:41 pm »
1 bardzo fajna była, zwłaszcza przez neta na jakimś dobrym serwerze. 2 szykuje się jeszcze lepiej, czekam z niecierpliwością!
ziałam w imieniu Zakonu Rycerskiego Świętego Jana Chrzciciela Szpitala Jerozolimskiego. Nie polecam wchodzić mi w drogę ;)


Offline Bania

Neverwinter Nights 2
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 17, 2006, 05:18:41 pm »
1 była super. Przynajmniej pirwszy rozdział. Tylko go przechodziłem z przyjemnością. Dalej już mi sie nie chce. Najdalej to do 4 rozdziału doszedłem. Mam nadzieję, że 2 mnie bardziej wciągnie.

Offline Saladyn

Neverwinter Nights 2
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 17, 2006, 06:14:10 pm »
Dla mnie jedynka była straszną chałą. Może to dlatego, że przez sieć w to nie grałem, a single player był wujny na maksa. Chyba najgorszy pod tym względem z wszystkich rolplejów w jakie grałem (jeszcze gorszy od gotika! :shock: ).
Dlatego też, jak łatwo się domyślić, jakoś specjalnie nie ekscytuje mnie sekłel. Może będzie dobry, może single player wreszcie będzie grywalny. Bo od sieciówek to są mmorpgi, których też skądinąd nie lubię.
Oczywiście mogłaby być to gra kotorowa, nie miałbym nic przeciwko - tylko z drugiej strony kotor był cholernie krótki.
A ja mam na avatarku Mangekyou Sharingana którego osiągnął Itachi"

Jestem cyckami Genesisa P-Orridga

Offline Hang Man

Neverwinter Nights 2
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 17, 2006, 08:47:21 pm »
Eeee tam, marudzicie! NWN taki zły nie był, jeżeli po prostu się na niego nie patrzy jako cRPG, lecz ambitniejszy hack'n slash.

Przeszedłem go 2 razy, potem jeszcze hordy podmroku, które miały wiele ciekawszą fabułe niż podstawka.

Co do NWN 2, to pewnie skończy się na tym że przejdę sobie ją raz czy dwa.  Rewelacji nie oczekuję, bardziej mi się prawdę mówiąc marzy KotoR III lub w/w Wiedźmin.

[/img]
Freedom is the freedom to say that two plus two make four. If that is granted, all else follows.

***

  • Gość
Neverwinter Nights 2
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 17, 2006, 09:25:35 pm »
Hordy Podmroku faktycznie miały zdecydowanie lepszą fabułę, no może po prostu ją miały :p Ciekawiej zaprojektowane lokacje, ciekawsze postacie... Może czegoś się nauczyli i NWN 2 będzie przynajmniej tak dobre, jak drugi dodatek. Jak na razie jednak ujawnione strzępy fabuły jakoś mnie nie porwały... No, ale zobaczymy co tam zmajstrują.

KotOR III -> nie ma żadnego info, że ma się ukazać.

Offline Hang Man

Neverwinter Nights 2
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 18, 2006, 07:13:34 am »
Intro z 2 jest równie mierne jak w jedynce. Screeny na stronie atari są ładne, póki co nie widziałem niczego więcej. Jak dla mnie, szykuje się ładny H&S  dla mas. Ale cóż, czego się można spodziewać po D&D i Forgotten Realms   :roll:


Prowokacja! :badgrin:
Freedom is the freedom to say that two plus two make four. If that is granted, all else follows.

Offline fin

Neverwinter Nights 2
« Odpowiedź #7 dnia: Październik 18, 2006, 07:14:08 am »
imao w 2 powinni odejść od tego pierdółkołowatego systemu dungeons and dragons ( albo ad&d, kij ich tam wie co to było  :o )i wymyślić albo ałtorski system , albo zrobić system rozwoju postaci jak w diablo  :o Ile można się bawić w plebiańskie rzucanie kostkami.To było dobre w czasach Baldurs Gate'a, a teraz ludzie chcą czegoś mniej smętnego.

A co do kotora to powinno być w nim więcej walki, by było mniej tych duperelowatych dialogów które są tak drętwo napisane że głowa wielka  :shock:

Offline Baniak

Neverwinter Nights 2
« Odpowiedź #8 dnia: Październik 18, 2006, 10:54:26 am »
Cytat: "fin"
albo zrobić system rozwoju postaci jak w diablo  :o Ile można się bawić w plebiańskie rzucanie kostkami.


rozwoj postaci w diablo...:lol: to zart??

Cytat: "fin"

To było dobre w czasach Baldurs Gate'a, a teraz ludzie chcą czegoś mniej smętnego.

tzn ze baldur byl smetny?! herezje jakies czy co?

Cytat: "fin"
A co do kotora to powinno być w nim więcej walki, by było mniej tych duperelowatych dialogów które są tak drętwo napisane że głowa wielka  :shock:

od walki to sa gry z serii Jedi Knight... a caly urok Kotora to wlasnie mozliwosc "wygadania" wszystkiego grajac na light side albo zarzniecie kazdego na dark side...

Offline Saladyn

Neverwinter Nights 2
« Odpowiedź #9 dnia: Październik 18, 2006, 02:56:56 pm »
Fin, zagraj lepiej w kłejka cztery czy w jakiegoś innego plewnego szutera, a nie chrzań głupot.
W rolplejach nie chodzi o samą sieczkę. Jak już chcesz jakieś namiastki rolpleja, to jest diablo i dandżyn sidż.
A ja mam na avatarku Mangekyou Sharingana którego osiągnął Itachi"

Jestem cyckami Genesisa P-Orridga

Offline fin

Neverwinter Nights 2
« Odpowiedź #10 dnia: Październik 18, 2006, 03:20:46 pm »
Cytuj
tzn ze baldur byl smetny?! herezje jakies czy co?

Tak Baldur był smętny.I chodziło w nim głównie o wyżynke goblinów i innych takich poczwar.Bo to nie fallout ze dalo sie przejsc gre bez oddania strzalu.

Cytuj
od walki to sa gry z serii Jedi Knight... a caly urok Kotora to wlasnie mozliwosc "wygadania" wszystkiego grajac na light side albo zarzniecie kazdego na dark side...

Sorry, no bonus.
Dialogi grajac light sidem zazwyczaj wygladaja tak ze zawsze kazdemu pomagasz , a granie dark sidem to wyżynka.Tylko sorry zioms ale w filmie dark sidzi to nie były takie tępe masy jak w grze i wyżynały pół miasta, tylko w jakiś bardziej subtelny sposób przejawiała się ta dark side'ość.I oczywista gadki na ebon hawku które w wersji dla Bastili to smętne pieprzenie o mocy(jakby nie było o czym innym gadac) a z np. Carthem to o tym ćwoku co go zdradził.Ofkors niby fajnie, tylko gdyby te dialogi w jakiś bardziej subtelny sposób były ułożone to by było jeszcze lepiej.
I twórcy chyba na siłe silili się na dramatyzm którego oprócz końcowych momentów tu w zasadzie nie ma(np. gdy tamten ziomek od Cartha z leviathana mówi nam że zniszczyli dantooine to po jednej linii dialogowej wszyscy o tym zapominają)

Ale kotor to fajna gra.

Cytuj
W rolplejach nie chodzi o samą sieczkę.

W komputerowych tak.

Po prostu wyobrażacie sobie że fabuła w tych grach to jakieś ultra objawienie i że wogóle dialogi sa rozbudowane i mają wpływ na fabułe a to bulshit.Bo mój brat przeszedł tą grę bez czytania dialogów.I bawił się tak samo dobrze jak ja.

Offline nolifesking

Neverwinter Nights 2
« Odpowiedź #11 dnia: Październik 18, 2006, 04:02:47 pm »
Będzie bardziej rozwinęty z ładniejsza grafiką.. moze nawet dzwiękiem... zapewne zachwycą nas animacje czarów, możliwości interakcji ilość zadań czy długość samej gry...
...zawiedzie nas grywalność... wątpie, że będzie aż tak grywlana jak pierwsza część.. dlaczego tak myśle? bo sam w 1 cześć gram:D a druga mi nie pójdzie..

Offline High Elf

Neverwinter Nights 2
« Odpowiedź #12 dnia: Październik 18, 2006, 04:43:29 pm »
Chciałbym zaznaczyć taką wbrew pozorom wcale nie oczywistą sprawę - sama nazwa cRPG wskazuje, iż te gry to konwersje RPG na peceta. IMO i tak wszystkie cRPG w jakie grałem miały zdecydowanie za dużo sieczki (a grałem we wszystkie na bazie D&D od 1995 roku zapewne), a za mało dialogów, barwnych NPC'ów i opcji. Także więc, proszę nie bluźnić!

Co do kotora, nie wypowiadam się. Nie grałem.
ziałam w imieniu Zakonu Rycerskiego Świętego Jana Chrzciciela Szpitala Jerozolimskiego. Nie polecam wchodzić mi w drogę ;)


Offline Gambit

  • Koortynator Działu
  • Szafarz bracki
  • *
  • Wiadomości: 3 498
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
    • Gildia Gier Komputerowych
Neverwinter Nights 2
« Odpowiedź #13 dnia: Październik 18, 2006, 04:56:21 pm »
Czekam na NWN2 z utęsknieniem. W nosie mam single playera. Dla mnie NWN to tylko multi na dobrym serwerze RPG. Embaross, ORB, ewentualnie Olmindon. Mam nadzieję, że któryś z nich stanie na dwójce...:)

Offline Baniak

Neverwinter Nights 2
« Odpowiedź #14 dnia: Październik 18, 2006, 08:44:20 pm »
Cytat: "fin"

Tak Baldur był smętny.I chodziło w nim głównie o wyżynke goblinów i innych takich poczwar.Bo to nie fallout ze dalo sie przejsc gre bez oddania strzalu.

chyba grales w inna gre, bo jesli rzeczywiscie oba Baldury byly dla Ciebie zabijaniem goblinow to wogole nie czytales dialogow, listow, ksiazek zawartych w grze... Fabula byc moze liniowa, ale nadal kapitalna, zaskakujaca, rozbudowana i dluga. Juz sama dlugosc i epickosc swiadcza o jej klasie. Baldur to pierwszy tak duzy, zrobiony z takim rozmachem cRPG w typie heroic fantasy... wg mnie nie pobity do dzis
Cytuj

Dialogi grajac light sidem zazwyczaj wygladaja tak ze zawsze kazdemu pomagasz  

SZOK!! grajac LIGHT SIDEM pomagasz... przezylem szok jak mi to uswiadomiles...


Cytuj

w filmie dark sidzi to nie były takie tępe masy jak w grze i wyżynały pół miasta, tylko w jakiś bardziej subtelny sposób przejawiała się ta dark side'ość.

radze zagrac raz jeszcze w Kotora... punkty dark side nie zdobywasz tylko  na zabijaniu, w dialogach mozesz spokojnie je zdobyc... w filmie "dark sidzi" musieli byc "subtelni" bo ich nie bylo prawie wcale... Kotor jest osadzony w troche innych czasach gdzie mogli sobie pozwolic na prostsze metody. Ksiazki ze swiata Star Wars troche o tym mowia.
Cytuj

Po prostu wyobrażacie sobie że fabuła w tych grach to jakieś ultra objawienie i że wogóle dialogi sa rozbudowane i mają wpływ na fabułe a to bulshit.Bo mój brat przeszedł tą grę bez czytania dialogów.I bawił się tak samo dobrze jak ja.

jak ogladal SW bez dzwieku to tez sie pewnie dobrze bawil... jedni sie bawia wciskajac na przemian kombinacje klawiszy, inni czytajac historie, ksztaltujac ja nawet w polowiczny sposob, odkrywajac i laczac fakty.