Autor Wątek: Strachy, które nas straszą  (Przeczytany 25173 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline cierzy

Strachy, które nas straszą
« Odpowiedź #30 dnia: Październik 28, 2003, 10:43:51 am »
Kurde, odswiezylem sobie w tej chwili temat i widze, ze juz glosowalem. Tyle, ze nie pamietam na co, ale w tej chwili jestem pewien - mam 100% wyrobione zdanie. Wybaczcie w pewnej chwili osobiste wynurzenia.

Otoz najbardziej przerazaja mnie sceny zwiazane z ludzka fizyczna slaboscia, z tego, ze faktycznie "z prochu jestesmy i w proch latwo nas obrocic" - dlatego takie wrazenie zrobila na mnie scena w Obcym 4, kiedy Ripley weszla do pokoju nieudanych klonow. Dlatego przerazaja mnie sceny jakichs mutacji, transformacji, zdzierania skory itd. Dlatego tez krzywie sie, kiedy widze dentyste borujacego w zebach pacjenta. To wszystko mozna odczuc na wlasnej skorze, dlatego sie boje. Z drugiej strony "The Thing" nie wywolywal uczucia strachu, a raczej zainteresowania (poraz pierwszy widzialem takie efekty, ze z glowy wyrastaja odnoza pajaka), a transformacje w Hellraiserze raczej niesmacza, niz strasza.

Napisalem, ze jestem juz pewien co w tej mnie straszy, bo tak sie zdarzylo, ze moj kot dostal sie w jakis kwas, czy cos toksycznego i w tej chwili od kilku dni postepuje mu rejon, z ktorego wypada siersc i otwieraja sie rany. Przez okragla dobe siedzi w jednym miejscu, nie je i nie pije. Musimy go zawozic na kroplowki, przemywanie i smarowanie ran. Jest to chyba najbardziej przerazajaca rzecz, jaka widzialem (tzn. smierc czlowieka sam w sobie nie jest tak przerazajaca, jesli sie wie, ze kochana osoba odeszla bez bolu, natomiast ten kot wyraznie cierpi). Tym bardziej, ze jeszcze kilka dni temu ten 1,5-letni kotek skakal po calym mieszkaniu i chetnie sie bawil.

Wybaczcie kiepski nastroj i to, ze chcialem sie z kims podzielic...

Offline Azel

Strachy, które nas straszą
« Odpowiedź #31 dnia: Październik 28, 2003, 05:44:46 pm »
rozumiem cie cierzy. na mnie śmierć zwierzą i ich cierpienie podobnie działa.
do takich strasznych momentów zaliczam jak moja suczka rodziła, a ja odbierałem poród. jeden szczeniaczek urodził się ze zgniecioną głową. trzy przeżyły, a piąty zmarł po jednym dniu - byl bardzo słaby i malutki, nie miał odruchu ssania i przez cały czas przerażająco piszczał (wiedziałem dlaczego od samego poczatku byłem przeciwny tej ciąży)
url=http://www.carpenoctem.pl][/url]

www.muzyka.pl

Offline Daleth

Strachy, które nas straszą
« Odpowiedź #32 dnia: Październik 29, 2003, 09:51:44 am »
Cierzy ja tez nie lubie cierpienia zwierzat wiec moze to co powiem wyda sie troche brutalne ale na Twoim miejscu jesli szanse na przezycie kota sa male (a nie wiem jakie sa) to moze uspij go i niech sie biedaczysko nie meczy ...
ampir jest tylko wampirem i nie mozna uwazac go za nic innego, tylko za najmniej sympatycznego towarzysza czlowieka.

                                                 H.P. Lovecraft
           "Sen o poszukiwaniu nieznanego Kadath"

Offline cierzy

Strachy, które nas straszą
« Odpowiedź #33 dnia: Październik 29, 2003, 10:13:55 am »
Cytat: "Daleth"
na Twoim miejscu jesli szanse na przezycie kota sa male (a nie wiem jakie sa) to moze uspij go i niech sie biedaczysko nie meczy ...


Kiedy mialem 4 lata musielismy uspic psa. Kilka lat temu, pieknego syberyjskiego kota. Chcemy temu dac szanse. Wydaje sie, ze z kazdym dniem jest lepiej. Dzieki za odpowiedzi, ale teraz prosze jednak o EOT.

Offline darksphere

Strachy, które nas straszą
« Odpowiedź #34 dnia: Październik 31, 2003, 03:36:45 am »
Mam nadzieję ,ąe kot już się miewa lepiej? Sam niedawno straciłem mojego ulubieńca (Filip), niestety skonsumował truciznę (razem ze szczurkiem) i rozstał się z życiem :cry: , co gorsza znalazłem go po kilku dniach... Zakopałem i byłem naprawdę smutny.
Jednak natura daje i zabiera - siostra podczas spaceru w lesie (kilka tygodni poźniej) znalazła malutkiego kotka, a raczej kotkę (jakiś f**king idiot zostawił ją na pastwę losu). Ma na imię Felicja i mam nadzieję, że i Twój kot wydobrzeje...

Koty podobne są do ludzi - każdy jest inny i daje od siebie miłość wtedy gdy jest mu naprawdę dobrze.....

PS.: Sorry za moje wynurzenie, ale jestem oddanym czcicielem kociej niezależności!

Offline Q

Strachy, które nas straszą
« Odpowiedź #35 dnia: Listopad 28, 2004, 07:08:23 pm »

Zaszczucie, obłęd, niepewność oraz granica rzeczywistości. Strach psychiczny maltretujący każdy, najmniejszy nerw naszego ciała/. No ale niektórzy wolą ucieczki przed przerośniętymi mrówkami :)
b]Postęp technologiczny jest katem czytelnictwa
Nasz rozum zanika pomiędzy kolejnymi wersami cyfr[/b]
0110010111STAJEMY10011SIĘ1001110000 1
111101BEZMYŚLNYMI1011000ISTOTAMI011 0

Offline Angelus

Strachy, które nas straszą
« Odpowiedź #36 dnia: Luty 01, 2005, 05:52:46 pm »
Pewnie uznacie, ze mówię głupoty ale istotą, która mnie najbardziej przeraża jest człowiek.Natura ludzka i to do czego człowiek jest zdolny-oto najbardziej przerażające rzeczy!Duchy, wampiry, zombiaki to pikuś w porównaniu z takim Hannibalem Lecterem na przykład!No moze to nie był najlepszy przykład ale w zeszłym roku wiedziałam film ,,Old Boy" i to był zaiste przerażający obraz ludzkiej natury.Wymowa filmu dotknęła mnie głęboko i film wrył mi się w pamięć.Już dawno nic nie zrobiło na mnie takiego wrazenia.Widzieliście ten film?
Pozdrowionka!
Nigdy nie pijam... wina"

Offline Siekiera

Strachy, które nas straszą
« Odpowiedź #37 dnia: Luty 17, 2005, 11:26:33 pm »
Najstraszniejsze są filmy, w których zło jest nieznane, z którym nie wiadomo jak walczyć, które dyktuje warunki od początku do końca, którego jedynym celem jest zabawa cierpieniem człowieka i doprowadzeniem go do robienia naprawdę strasznych rzeczy... Tajemnicze siły zawsze pozostawiają we mnie uczucie niepewności jeszcze długo po zakończeniu filmu...

Najbardziej nie cierpię gdy w nieświadomości człowieka (znieczulenie, paraliż, itp...) coś zżera mu członki, wtedy wyobraźnia naprawdę zaczyna działać... drrrreszcze...

Jeśli chodzi o sposoby eksterminacji, to zniosę każdy widok, ale zgrzytam zębami, kiedy na ekranie jakaś maczeta podżyna jakieś gardziołko... brrr... po czymś takim naprawdę nie mogę zasnąć...

A jesli chodzi o czyste wystraszenie się (czyt. podskoczenie z fotela :P ), to oczywiście element zaskoczenia... Poskoczyłem pod sam sufit, kiedy zombie murzyn wpadł do domu przez szklane dzrzwi w "28 dni później"...

Last Viking

  • Gość
Strachy, które nas straszą
« Odpowiedź #38 dnia: Luty 18, 2005, 07:29:33 am »
Oddałem swój głos na duchy, nawiedzone domy.
Zgodnie z maksymą: "Krwawi, więc można to zabić" - nie straszne mi są inne potwory wymienione w ankiecie.
Ale duchy to inna sprawa...nie krwawią :cry:

Pozdrawiam

Offline subcubus

Strachy, które nas straszą
« Odpowiedź #39 dnia: Luty 18, 2005, 11:01:40 am »
Zgadzam się z Siekierą. Najgorsze są złe moce, których nie znamy albo co najgorsze nie widzimy  :? Dla mnie osobiście najstraszniejsze są małe, szybkie stworzonka, które przebiegają gdzies w ciemnym pokoju. Słychać jedynie ich chrupanie, tupanie....brrrr..... A jesli chodzi o postać z filmów to bezwątpienia będą to te wszystkie japońskie dziewczynki z filmów Takashi Shimizu ("The Ring", "Dark Water", "Klątwa"). Wykonują ruchy, na których myśl aż dostaję gęsiej skórki, nie widać dokłanie ich twarzy (nie wiem z resztą czy chciałabym je zobaczyć...), wydają dziwne dźwięki...brrrr....... :?
on't let the world bring you down
Not everyone here is that f****** up and cold
Remember why you came
And while you're alive
Experience the warmth before you grow old.

Offline smiglowa

Strachy, które nas straszą
« Odpowiedź #40 dnia: Luty 18, 2005, 11:44:45 am »
Koszmary miewam po obejrzeniu wszystkiego, co straszy, ale to pewnie z powodu paranoi :) Popieram przedmówców - najgorsze jest zło nieznane, bo nie wiadomo, czego się bać. Lubię najbardziej horrory z wampirami, bo najmniej mnie przerażają (ha, być może niesłusznie!).

Offline Siekiera

Strachy, które nas straszą
« Odpowiedź #41 dnia: Luty 18, 2005, 12:01:14 pm »
To zależy jak ten film o wampirkach jest zrobiony... Takie filmy jak Underworld, Łowcy wampirów... traktuje jak filmy akcji... Wampir jako tajemnicze zagrożenie jest dobry, ale takie organizacje jak w Underworld, czy Blade... motyw wampira jest tam tylko, żeby przyciągnąć widza, równie dobrze mogli by być to poprostu źli ludzie...

Offline Ozael

Strachy, które nas straszą
« Odpowiedź #42 dnia: Sierpień 25, 2006, 07:27:11 am »
Czego boję się w horrorach? Odpowiedź: Prawie wszystkiego zależy jak zrobione. w Resident Evil 1 nie bałem się wogle bo cienki film.
Samara z Ringu 1 i 2. Najgorzej jak goni Rachel w studni i obdrapuje ściane.
Przez Ring spędziłem pare nocy przy zapalonym świetle i czytając książki. :roll:
omo homini lupus est.

Offline suite

Strachy, które nas straszą
« Odpowiedź #43 dnia: Wrzesień 06, 2006, 09:20:24 am »
A ja się boję śmierci. Swojej. I coraz częściej dociera do mnie fakt, że mnie to nie ominie. Że choćby nie wiem co - i tak się dowiem jaki jest koniec. Najbardziej boję się nicości. Odchodzenia w sen, z którego nie ma już powrotu. I tych ostatnich chwil świadomości, która już zanika a jeszcze wie, że już nigdy nie wróci.

A w horrorach... Sadako z Ringu była dosć przerażąjaca. No i oczywiście Max Schreck.
uite

Offline voltar

Strachy, które nas straszą
« Odpowiedź #44 dnia: Wrzesień 08, 2006, 09:04:07 am »
Zdarzył mi się jeden film, przez który nie mogłem przebrnąć "na raz". Paraliżował mnie strach i wyłączałem, aby wrócić po kilku godzinach. Skończyłem chyba w 4 ratach.
Był to film o potworach, ale bynajmniej nie fantastycznych, fascynujących, tajemniczych, jakie wszyscy lubimy. Ne był to nawet film o psychopatach i hektolitrach spuszczanej przez nich krwi.
Potwory z tego filmu można spotkać na każdym kroku: tępe, brutalne, prymitywne odpady gatunku homo sapiens, a film to "Dług" K.Krauze.
Od tamtej pory innym wzrokiem patrzę na horrory, który niegdyś były moimi ulubionymi filmami.
\_/)
(0.0)
(><) This is Bunny. Copy Bunny and this message into your signature to help him on his way to World Domination!