Autor Wątek: Jason  (Przeczytany 52746 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline 4-staczterdzieściicztery

Odp: Jason
« Odpowiedź #45 dnia: Marzec 05, 2009, 10:21:53 pm »
OK.
Ja nie jestem ekspertem.
Ja tylko bardzo lubie Jasona.
I prosze o nie sugerowanie sie moimi opiniami.

Psst czy tez Shhhh  to w moim odczuciu to jeden z najlepszych Jasonow, obok I killed Adolf Hitler czy Third Musketeer lub Hey, wait...! Gang Hamingwaya to takze bardzo dobra lektura. Z kosmicznym scenariuszem ;-)
W ogole wszystkie jego tytuly maja w sobie magie. W kazdym znalezc mozna cos, co nie pozwala wrazeniom po lekturze zbyt szybko uleciec.
 
I, zeby byla jasnosc - nie narzekam.
Ze wybor kicha, ze sa lepsze Jasony.
Ciesze sie, ze bedzie to po polsku.

Dziękuję za opinię, chciałem poznać zdanie kogoś kto lubi Jasona.
Przyznam, iż "Pssst!" wzbudził u mnie tylko wzruszenie ramion, ale spróbuje jeszcze raz, może od drugiego ( lub trzeciego ) gryza rozsmakuję się w twórczości Norwega.
"Życie to banda włóczących się razem komórek, mających wspólny cel."

Offline jakubg

Odp: Jason
« Odpowiedź #46 dnia: Marzec 06, 2009, 08:17:49 am »
Mnie się "Pssst!" naprawdę bardzo podobał i z niecierpliwością czekam na dwie kolejne książeczki Jasona, jednak nie doczekam chyba do WSK i zamówię sobie wcześniej z Gildii 8)

Jestem już po lekturze zarówno Gangu Hemingwaya jak i Skasowałem Adolfa Hitlera i muszę przyznać, że oba komiksy są świetne, bardzo mi się podobały. I rysunki Jasona w kolorze wyglądają nawet lepiej niż w czerni i bieli jak to było w "Pssst!". Teraz pozostaje czekać na "Hey,wait", które bodajże zostało już zapowiedziane.
« Ostatnia zmiana: Marzec 16, 2009, 03:58:07 pm wysłana przez jakubg »

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: Jason
« Odpowiedź #47 dnia: Kwiecień 08, 2009, 08:57:14 pm »
"Gang Hemingwaya" i "Skasowałem Adolfa Hitlera" - dwie cudowne lektury. "Kolorowy" Jason chyba jeszcze bardziej zyskuje. Bardzo mi imponuje jego pomysłowość, narracyjna precyzja i dyscyplina, komizm wymieszany z melancholią, styl rysowania...
Jestem w gangu fanów Jasona i Taurus Media może śmiało skasować mnie za następne Jasonowe komiksy... :)

Offline kamionek

Odp: Jason
« Odpowiedź #48 dnia: Kwiecień 10, 2009, 10:23:33 pm »
co z wydanych u nas Jasonów łyknąć najpierw?

Offline bąbielek

Odp: Jason
« Odpowiedź #49 dnia: Kwiecień 10, 2009, 10:26:36 pm »
Bez różnicy.

Klick me up, klick me down.

Offline graves

Odp: Jason
« Odpowiedź #50 dnia: Kwiecień 12, 2009, 07:23:02 pm »
co z wydanych u nas Jasonów łyknąć najpierw?
Przeczytałem dzisiaj wszystkie trzy.
Ogólnie to te komiksy mają mniej wspólnego niz to widać na pierwszy rzut oka ;-)
Najbardziej poruszył mnie "psst!". Rewelacyjny.
Później "Skasowałem Adolfa Hitlera" i "Gang Hemingwaya". Trudno mi wybrać, który lepszy z tych dwóch. Są zupełnie odmienne, ale równie interesujące. Opanowanie języka komiksu przez Jasona - powala na kolana.

Czekam na "Hey, wait" - czyli polskie "Stój!" a może również na "Why Are You Doing This?", "The Living and the Dead", "You Can't Get There From Here", "Meow, Baby!", "Pocket Full of Rain and Other Stories"
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 12, 2009, 07:27:55 pm wysłana przez graves »
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

Offline norbs

Odp: Jason
« Odpowiedź #51 dnia: Kwiecień 18, 2009, 01:02:09 pm »
2 nowe Jason'y jak najbardziej polecam. Mi osobiście "Skasowałem..." bardziej się podobał (motywy z podróżami w czasie łykam jak lecą ;)

Aha, moge tylko pochwalić Taurus'a za dystrybucje. Nie wiem czy to Empik się wykombinował albo co ale w każdym Empiku jakim byłem (4 w sumie, Legnica i Wrocław) były dostępne Jasony i Hector Umbra. 

N.N.

  • Gość
Odp: Jason
« Odpowiedź #52 dnia: Kwiecień 19, 2009, 06:12:46 am »
2 nowe Jason'y jak najbardziej polecam. Mi osobiście "Skasowałem..." bardziej się podobał (motywy z podróżami w czasie łykam jak lecą ;)

Ja z kolei strasznie nie lubię motywu podróży w czasie, ale "Skasowałem..." i tak bardziej mi się podobał

Offline Roy_v_beck

Odp: Jason
« Odpowiedź #53 dnia: Kwiecień 19, 2009, 02:09:32 pm »
A ja bardzo lubię historię, totalitaryzmem się interesują, a także dziejami III Rzeszy i właśnie dlatego bardziej podoba mi się Gang Hemingwaya. Jason nie pisze nic o nazizmie, a te wątki science-fiction są powierzchownie i śmiesznie potraktowane. Do tego niektóre zwroty akcji naciągane mocno. No, a w Hemingwayu nie ma takich głupot, jest świetny kryminał jak z filmu Ritchiego, do tego też bardzo dobrze pokazane są relacje między-ludzkie, co jak zauważyłem zawsze stanowi silny punkt w komiksach Jasona. No i humor oczywiście zabawniejszy jest Gang, taki lżejszy w sumie.

A i wydania są iście beznadziejne, nie można normalnie przeczytać bez rozrywania grzbietu, no a cena jak za HC prawie. . .
I will make you hate me, cuz you ain't me.
http://rvb-arts.blogspot.com/

Gilbaert

  • Gość
Odp: Jason
« Odpowiedź #54 dnia: Kwiecień 19, 2009, 02:18:12 pm »
Cytuj
A ja bardzo lubię historię, totalitaryzmem się interesują, a także dziejami III Rzeszy
Przecież "Skasowałem" to nie jest komiks historyczny, ani komiks o nazizmie. Mam wrażenie, że nic nie zrozumiałeś z tego komiksu.

Offline Roy_v_beck

Odp: Jason
« Odpowiedź #55 dnia: Kwiecień 19, 2009, 03:47:38 pm »
No właśnie dlatego napisałem, że bardziej podobał mi się Gang Hemingwaya, mimo wszystko gdy widzisz swastykę na okładce i nazwisko Hitlera w tytule, to oczekujesz czegoś w klimatach totalitarystycznych, a komiks jest bardziej o potrzebie prawdziwego uczucia w czasach gdy świat staje się coraz bardziej nieczuły i nieludzki. Na "Skasowałem" się po prostu rozczarowałem, bo spodziewałem się czegoś innego, tym nie mniej komiks ok.

Edit: Jako, że mi się nie chce pisać kolejnego posta to dopisuję tu. Czy dziwnym jest spodziewanie się wątków historycznych w komiksie z Adolfem Hitlerem w tytule? Przecież nie narzekam, że rysunki są płaskie, a ja chciałem mieć 3D, tylko mówię, że Jason miał fantastyczną postać, bardzo kontrowersyjną i interesującą, ale użył jej by zapełnić tło opowieści. Szkoda, że na przykład zabójca nie natknął się na hitlera i nie wiedząc, że to on (bo nie ma wąsów), ucieli by sobie pogawędkę, odnośnie okrutności na świecie i wartości ludzkiego życia.

Spoiler: pokaż
Cały niestety ten wątek po macoszemu został potraktowany, bo o to najlepszy zabójca staje w oko oko z Hitlerem i zostaje załatwiony jak dzieciak, co trochę irytuje, bo ten zwrot akcji ma fundamentalny wpływ na dalszą fabułę. Pomijając już logikę realiów, że wchodząc do pałacu Raichstagu podczas II wojny światowej ot tak można bez problemów dojść do fuhrera i w całości jest tylko jeden ochroniarz. Ja wiem, że Jason upraszcza wszystko tak samo, jak prosty rysunek stosuje chociażby, no ale cóż, to niech nie wplata wielkich wydarzeń, natchnionych wątków do swoich historii, bo wtedy stają się śmieszne i niedorzeczne.

"Gang Hemingwaya" świetnie przemyślany i stworzony jest, bo nie ma żadnych uproszczeń w stosunku do fabuły, wszystko jest bardzo realne i takie prawdziwe, tak że mimo iż wszystko dzieje się w świecie zwierzątek, to można uwierzyć, że bohaterowie to ludzie z krwi i kości. Elementy fantastyczne po prostu nie służą takiego typu komiksom.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 19, 2009, 06:28:12 pm wysłana przez graves »
I will make you hate me, cuz you ain't me.
http://rvb-arts.blogspot.com/

Offline bąbielek

Odp: Jason
« Odpowiedź #56 dnia: Kwiecień 19, 2009, 03:55:53 pm »
To już problem w Twoich oczekiwaniach z czapy.

Klick me up, klick me down.

Offline norbs

Odp: Jason
« Odpowiedź #57 dnia: Kwiecień 19, 2009, 04:38:45 pm »
Ja z kolei strasznie nie lubię motywu podróży w czasie, ale "Skasowałem..." i tak bardziej mi się podobał

Z motywami z podróżą w czasie jest bardzo łatwo o bałagan. A w "Skasowałem..." jest to prosto i logicznie. I to też w tym albumie lubię.

Offline freshmaker

Odp: Jason
« Odpowiedź #58 dnia: Kwiecień 19, 2009, 07:12:24 pm »
potwierdzam że jakość wydania jest beznadziejna. podobnie zresztą jak np hector umbra - ten komiks rozlecial sie na wstepie sesji autografowej na wsk. chyba bym wolał żeby te komiksy były normalnie zszyte na 2 zszywki. wtedy mógłbym także przeczytać treść komiksu bliżej grzbietu...
"...żyję jak król i łamię non-stop prawo..."
mój ulubiony aktor antysemita Mel Gibbons

Offline holcman

Odp: Jason
« Odpowiedź #59 dnia: Czerwiec 09, 2009, 08:56:15 am »